wtorek, 23 kwietnia 2024

Newsroom

Ronson wypłaci 14,8 mln zł dywidendy zaliczkowej

msd | 19 stycznia 2017
Wypłata pochodzić ma z zysku za trzy kwartały ubiegłego roku oraz z części kapitału zapasowego. Deweloper nie wyklucza też dodatkowej wypłaty.

O możliwej wypłacie dywidendy przedstawiciele Ronsona informowali w listopadzie. Wprawdzie na razie jest to rekomendacja zarządu pozytywnie zaopiniowania przez radę nadzorczą, ale nie należy się spodziewać by decyzja marcowego NWZA była inna.

Chęć wypłaty z zysku Ronson tłumaczy solidną sytuacją płynnościową. Ta wynikać może między innymi z zamkniętej przed końcem roku transakcji skupu akcji własnych, która została opłacona projektem Nova Królikarnia. A ponieważ jego wartość była wyższa od skupowanych akcji oraz wartości wykazanej w bilansie, to spółka mogła liczyć na dodatkowy zastrzyk gotówki oraz zyski, które zostaną wykazane w sprawozdaniu za ubiegły rok.

– Bardzo dobra sytuacja płynnościowa spółki pozwala nam na wypłatę zaliczki na poczet dywidendy za 2016 rok w wysokości 0,09 zł na akcję. Ponadto dzięki przyspieszeniu wypłaty dywidendy wcześniej dokonamy ostatecznego rozliczenia ceny, jaką otrzymujemy w związku ze sprzedażą projektu Nova Królikarnia. Płatność ostatniej części ceny w kwocie 9,9 mln zł została odroczona do czasu płatności przez spółkę dywidendy za 2016 r. – powiedział Tomasz Łapiński, członek zarządu i dyrektor finansowy Ronsona, cytowany w komunikacie prasowym. – Niewykluczone, że podczas zwyczajnego walnego zgromadzenia podsumowującego 2016 rok akcjonariusze zdecydują o dodatkowej wypłacie – dodał także.

Z rozliczenia skupu akcji własnych w zamian za Novą Królikarnię deweloper ma otrzymać 34,3 mln zł wpływów pieniężnych, z czego 24,4 mln zł już do spółki trafiło. Dodatkowe 9,9 mln zł trafić miało do spółki do 1 czerwca. Środki te, jak podaje Ronson, wpłyną jednak w marcu, po zgromadzeniu akcjonariuszy w sprawie dywidendy. Sama wypłata miałaby nastąpić 23 marca.

Chęć wypłaty dywidendy jeszcze w marcu, podczas gdy w czerwcu spółkę czeka wykup obligacji na 83,5 mln zł, nie działa natomiast na korzyść wierzycieli Ronsona. Przy niższych od zabudżetowanych wydatkach na grunty, deweloper utrzymuje jednak mocną pozycję gotówkową, którą sprzedaż Novej Królikarni mogła dodatkowo wzmocnić. Tak czy inaczej, spółka może wyjść na rynek z nową emisją obligacji w okolicach lutego, marca, o czym w listopadzie mówił jej dyrektor finansowy podczas spotkania z dziennikarzami. Intencją dewelopera, według ówczesnych zapowiedzi, byłoby pozyskanie około 50 mln zł.

W obrocie na Catalyst znajduje się 12 serii obligacji Ronsona. Nie wszystkie z nich są jednak kwotowane, a ogólna płynność długu dewelopera pozostaje raczej skromna. Zależenie od serii rentowności wynoszą od 4,4 do 5,4 proc. brutto, za wyjątkiem serii wygasającej za niespełna pięć miesięcy (ujemna rentowność netto przy obecnie najlepszej ofercie sprzedaży). 

Więcej wiadomości o Ronson Development SE

Więcej wiadomości kategorii Catalyst