niedziela, 19 maja 2024

Newsroom

Zapisy na Echo od 50 tysięcy złotych

Emil Szweda | 26 czerwca 2023
Pierwsza publiczna emisja obligacji realizowana w oparciu o świeży prospekt Echa Investment, dostępna będzie dla klientów grupy PKO BP.

Zapisy ruszają 28 czerwca i potrwają do 11 lipca. Obligacje oprocentowane są już od pierwszego dnia zapisów i z tego powodu cena emisyjna rośnie z każdym kolejnym dniem o 3 grosze, a nominał pojedynczej obligacji ustalono na 100 zł.

Wysokość minimalnego zapisu ustalono na 500 obligacji, co w przypadku złożenia zapisu w pierwszym dniu ich przyjmowania oznacza konieczność wyłożenia 50 tys. zł. Co w przypadku klientów PKO BP nie powinno być istotną przeszkodą. W ubiegłorocznych emisjach Echa średnia wartość zapisów sięgała od 223 tys. zł do 408 tys. zł.

Echo oferuje inwestorom 4 pkt proc. marży ponad WIBOR 6M i czteroletni okres do wykupu, zatem są to warunki identyczne do oferowanych w ubiegłorocznych emisjach przeprowadzanych na podstawie prospektu, ale nieco gorsze od oferowanych w grudniu inwestorom profesjonalnym, którym Echo zapłaciło 4,5 pkt proc. marży oraz niewielkie dyskonto w cenie emisyjnej. Wwarunki emisji dla inwestorów profesjonalnych z maja br. nie zostały jeszcze ujawnione. Emisja publiczna jest jednak znacznie droższa w przeprowadzeniu. W warunkach emisji zapisano, że całkowity koszt emisji sięgnie 560 tys. zł (1,6 proc.).

Na Catalyst notowanych jest trzynaście serii obligacji Echa, oferowanych w przeszłości zarówno inwestorom indywidualnym jak i profesjonalnym. Marże starszych i wkrótce wygasających emisji sięgają 3,4 pkt proc., a ostatnich 4-4,5 pkt proc.

Naszym zdaniem

W porównaniu do starszych serii warunki emisji Echa są korzystne. Dla przykładu, ubiegłoroczna seria ECH0426 oferowana jest z realną marżą 3,6 pkt proc., a po tej cenie można było na dwa dni przed startem zapisów kupić prawie 500 sztuk, czyli tyle ile wynosi zapis minimalny w nowej emisji. 

Obligacje Echa na rynku wtórnym cieszą się pewną płynnością, która zwykle sięga kilku tysięcy sztuk miesięcznie (kilkuset tysięcy złotych). To znacznie mniej niż w przeszłości, ale też ostatnie miesiące nie przypominają warunków znanych sprzed lat. 

Z punktu widzenia inwestora, który posiada znaczące nadwyżki, warunki emisji są więc podwójnie korzystne – na Catalyst nie można w obligacjach Echa ulokować znacznych kwot, zaś realne marże są tu nieco niższe niż ta oferowana w emisji. Przy czym już np. seria ECH0926 wyceniana jest z 3,9 pkt proc. realnej marży, tu jednak od ręki dostępne są papiery warte nominalnie tylko 10 tys. PLN. 

Problem z szacowaniem warunków oferowanej inwestycji może być nieco inny. Echo przenosi część działalności do Archicomu, a to właśnie budownictwo mieszkaniowe obniżało w przeszłości profil ryzyka kredytowego Echa. Echo Investment skupione na budownictwie komercyjnym będzie bardziej przypominało Ghelamco lub GTC, a te z kolei firmy płacą wyższe kupony (marże) przy z reguły niższych wskaźnikach zadłużenia. 

Dla przykładu - na koniec 2022 r. dług netto Echa do kapitału własnego wynosił 0,82x, a dla Ghelamco było to 0,39x

Echo pozostanie jednak dominującym akcjonariuszem Archicomu i będzie konsolidować jego wyniki, jako grupa pozostanie więc deweloperem „stojącym na trzech nogach” działalności, stąd premia względem deweloperow "czysto" komercyjnych nadal jest uprawniona. Lecz warto pamiętać, że i wskaźniki zadłużenia większości deweloperów mieszkaniowych obecnych na Catalyst prezentują się niżej niż Echa, przy jednocześnie porównywalnej rentowności obligacji.

Generalnie Echo prowadzi bardziej agresywną politykę zarządzania długiem niż inni deweloperzy, a mimo to w niższym lub porównywalnym oprocentowaniu obligacji nalicza pewną premię. Ryzyko kredytowe obniża wprawdzie szersza dywersyfikacja działalności (żadna inna firma nie zalicza się jednoczesnie do największych deweloperów mieszkaniowych i komercyjnych) oraz jej skala, ale warto pamiętać, że w niesprzyjających warunkach wysokie wskaźniki zadłużenia stają się balastem. Innymi słowy - w porównaniu do deweloperów mieszkaniowych działa na nieco wyższyszym lewarze, natomiast w porównaniu do deweloperów komercyjnych, na nieco niższym ryzyku działalności (budownictwo mieszkaniowe "rozprasza" ryzyko między wielu różnych nabywców, deweloperka komercyjna to z reguły sprzedaż projektu jednemu nabywcy).

Na korzyść Echa przemawia konsekwentne zarządzanie wskaźnikami płynności, w tym gotówkowej oraz wyprzedzająca strategia rolowania obligacji ze znacznym wyprzedzeniem. Emisjami z nowego programu Echo współfinansuje zbliżające się teminy zapadalności obliacji z programu realizowanego cztery lata temu, ale emisje dla inwestorów profesjonalnych refinansują przedterminowy wykup papierów zapadających za rok i więcej. Sytuacja płynnościowa Echa na koniec marca wyglądała bardzo dobrze (ponad 800 mln zł wolnych środków) i zmierzała ku poprawie (cztery komercyjne projekty w procesie sprzedaży). Ponadto Echo jest jednym z nielicznych deweloperów, którzy przeprowadzili w ostatnich miesiącach (w grudniu i w maju) emisje kierowane do inwestorów profesjonalnych (odpowiednio na 180 mln zł i 140 mln zł), co z kolei zaświadcza o zaufaniu z ich strony i korzystnej ocenie sytuacji grupy.

Więcej wiadomości o Echo Investment S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje