niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Przyszłość Włodarzewskiej uzależniona od refinansowania zobowiązań

msd | 10 sierpnia 2015
Deweloperska grupa cierpi na zaburzenia płynności finansowej, czego efektem jest między innymi konieczność zrefinansowania zapadającego 30 września kredytu.

Najważniejsza uwaga ze strony audytora dotyczy problemu nakreślonego przez zarząd Włodarzewskiej, który jedyne ryzyko dla kontynuacji działalności dostrzega w kredycie ze spłatą przypadającą na 30 września tego roku. Wartość umowy wynosi 21 mln zł, a saldo zadłużenia na dzień bilansowy to 16 mln zł. Spółka „prowadzi rozmowy” z bankiem w celu odroczenia terminu spłaty do 2017 r. Byłaby to zresztą niejedyna tego typu rodzaju operacja przeprowadzona przez dewelopera w ostatnim czasie. W grudniu spółka wykupiła 1 mln zł z zapadających wówczas obligacji serii B na 9,5 mln zł, a spłatę pozostałej części – w ramach porozumienia zawartego z Bankiem Polskiej Spółdzielczości – przesunięto na 15 czerwca 2016 r. Miesiąc wcześniej wygasają obie serie notowane na Catalyst (w sumie 22,1 mln zł).

Refinansowanie kredytu nie jest jednak jedynym zmartwieniem grupy. Na koniec zeszłego roku zalegano ze spłatą kapitału i odsetek kredytu hipotecznego (łącznie 99 tys. zł), a po zamknięciu dnia bilansowego konieczne było ustanowienie przymusowych hipotek na rzecz ZUS-u i urzędu skarbowego. Zobowiązania wobec tego ostatniego, jak podaje spółka, zostały uregulowane, a zobowiązania wobec ZUS są „systematycznie spłacane”.

Sucha ocena zadłużenia czy płynności niewiele mówi o sytuacji deweloperskiej grupy bez dodatkowych informacji znajdujących się w sprawozdaniu. W dużym skrócie, całkowite zobowiązania w kwocie 263,8 mln zł stanowiły w grudniu 0,55x aktywów, a zadłużenie finansowe netto znajdowało się na poziomie 157,6 mln zł stanowiąc 0,74x kapitału własnego i 11,1x wyniku EBITDA. Na 108,3 mln zł majątku obrotowego (w tym 75,6 mln zł w zapasach) przypadało 47,8 mln zł krótkoterminowych zobowiązań (po korekcie o zaliczki wpłacone od nabywców mieszkań). Inaczej mówiąc, skorygowana płynność bieżąca i szybka to odpowiednio 2,27x oraz 0,67x. Duże wątpliwości budzić może ostatni ze wskaźników, lecz i w większych tarapatach bywali deweloperzy notowani dotychczas na Catalyst. Na koniec grudnia na kontach grupy znajdowało się 2,6 mln zł środków pieniężnych, co dawało wskaźnik płynności natychmiastowej na poziomie 0,05x, ale i budziło spore wątpliwości pod względem wspomnianych wcześniej zaległości w spłacie choćby kredytu hipotecznego.

W uzupełnieniu do informacji o kondycji finansowej grupy, warto dodać za audytorem, że w pięciu spółkach wchodzących w skład grupy zobowiązania przekraczały wartość posiadanego majątku.

W ubiegłym roku skonsolidowany zysk operacyjny Włodarzewskiej wyniósł 11,1 mln zł, ledwo przy tym pokrywając koszty odsetkowe netto (10,9 mln zł). Ostatecznie stratę netto podsumowano na 3,3 mln zł, lecz na akcjonariuszy jednostki dominującej przypadało blisko 3 mln zł zysku. To głównie efekt tego, że wyniki Sobienie Królewskie S.A. oraz Hotel Sobienie Królewskie Sp. z o.o. objęte są pełną konsolidacją, choć Włodarzewska posiada 14,14 proc. w ich kapitale. Spółka sprawuje nad nimi kontrolę na podstawie umowy z 2010 r., ponieważ ich większościowym akcjonariuszem jest Jerzy Kazimierz Szymański, prezes i główny akcjonariusz Włodarzewskiej. Taka forma prezentacji wyników nie pozostaje bez wpływu na kapitał własny grupy, bo udziały niekontrolujące to aż 16,5 proc.

Warto przypomnieć, że spółka planowała opublikować je 22 czerwca, zaś nieprzekraczalny termin to 30 czerwca. O czasie pojawiło się wyłącznie sprawozdanie jednostkowe, dzięki czemu – prawdopodobnie przez niedopatrzenie GPW – notowania obligacji Włodarzewskiej nie zostały zawieszone. Inwestorzy otrzymali dokument dopiero 7 sierpnia, choć sam raport, jak i opinia audytora datowane są na 16 lipca. Przypomnijmy, że emitent ma siedem dni na publikację sprawozdania od momentu wydania opinii przez biegłego, a przez podobne naruszenie GPW nałożyła niedawno karę finansową na Polbrand.

Notowane na Catalyst obligacje WLD0516 oraz WLO0516 w ostatnich transakcjach wyceniane były odpowiednio na 82,99 oraz 41 proc. W pierwszym przypadku brakuje chętnych do zakupu (oferta sprzedaży to 82,99 proc.), w drugim zaś popyt znajduje się na poziomie 39,8 proc. (oferta sprzedaży to 60 proc.).

Więcej wiadomości o Włodarzewska S.A.

  • Szybko przybywa postępowań restrukturyzacyjnych

    17 sierpnia 2018
    Liczba otwartych przez sądy postępowań restrukturyzacyjnych wzrosła o 50 proc. r/r do 122 w II kwartale. To rezultat bliski rekordu osiągniętego w IV kwartale 2017 r. – wynika z raportu Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja i SpotData. Na Catalyst także nie brak restrukturyzacji, najczęściej jednak nieudanych.
    czytaj więcej
  • Włodarzewska chce się ułożyć z obligatariuszami

    19 października 2017
    Deweloper, wobec którego we wrześniu ogłoszono upadłość, chce odejść od likwidacji na rzecz zawarcia układu z wierzycielami, w tym obligatariuszami – wynika z datowanego na 12 października pisma do inwestorów.
    czytaj więcej
  • Restrukturyzacja Włodarzewskiej umorzona

    13 kwietnia 2017
    Warszawski sąd wydał w środę postanowienie o umorzeniu przyspieszonego postępowania układowego wobec dewelopera. Wcześniej nadzorca sądowy złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
    czytaj więcej
  • Indeks Default Rate: Spada udział niewykupionych obligacji na Catalyst

    6 kwietnia 2017
    W okresie ostatnich 12 miesięcy udział niespłaconego zadłużenia z tytułu obligacji korporacyjnych notowanych na GPW spadł do 2,7 proc. To jeden z najlepszych wyników ostatnich lat, a w perspektywie kolejnych kwartałów widać szansę na dalszą poprawę.
    czytaj więcej

Więcej wiadomości kategorii Catalyst