sobota, 11 maja 2024

Newsroom

Nowa seria Ganta już notowana

ems | 01 października 2012
W piątek obligacjami nowej serii dewelopera, którą uplasował w sierpniu w ramach bezprecedensowej emisji publicznej, handlowano po nominale. W poniedziałek oferty spadły.

   Nowa emisjaGanta na Catalyst, dołącza do ośmiu innych serii tu notowanych, ale jest wyjątkowa z dwóch powodów. Po pierwsze jako jedyna spośród innych obligacji dewelopera ma stałe oprocentowanie, po drugie była to pierwsza publiczna emisja obligacji Ganta dokonana na podstawie prospektu emisyjnego. Dzięki temu minimalny próg zapisu obniżono do jednej obligacji (1 tys. zł), co jeszcze w sierpniu było wydarzeniem precedensowym (we wrześniu próg minimalnego zapisu do 100 zł obniżył PCC Rokita).

   W sierpniu Gant pozyskał 21,9 mln zł z oferty wartej 50 mln zł, czemu towarzyszyły pewne kontrowersje, ze względu na raport kwartalny, który kilka dni po zakończeniu emisji ujrzał światło dzienne, a w którym Gant wykazał stratę na sprzedaży, operacyjną i netto. Debiut tej serii na Catalyst był więc wydarzeniem co najmniej interesującym dla postronnych obserwatorów i być może nawet emocjonującym dla inwestorów, którzy brali udział w ofercie. A ponieważ pozostałe obligacje Ganta notowane są z reguły poniżej nominału, z rentownością przekraczającą grubo 20 proc. w niektórych przypadkach, można było oczekiwać przeceny nowej serii już w pierwszym dniu jej obecności na Catalyst.

   I tak właśnie się stało, już w pierwszej transakcji w piątek nowe papiery wyceniono na 97 proc. nominału, a na koniec dnia w drugiej transakcji na 100 proc. (łączny wolumen dwóch transakcji wyniósł osiem sztuk). W poniedziałek natomiast do 11:30 nie zawarto żadnych transakcji, ale najlepszą cenę sprzedaży ustalono na 99 proc., zaś kupna na 97 proc. 

Więcej wiadomości kategorii Catalyst