niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Ghelamco płaci premię za Covid i za dostęp do rynku - poprawiona

Emil Szweda dla Gazety Giełdy i Inwestorów "Parkiet" | 19 czerwca 2020
Deweloper znany przede wszystkim z biurowych osiągnięć, po uplasowaniu 45 emisji obligacji o oprocentowaniu opartym o WIBOR po raz pierwszy zdecydował się na stały kupon.

Tekst ukazał się w Gazecie Giełdy i Inwestorów „Parkiet” 15 czerwca. Opublikowano za zgodą redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Informacja poprawiona w pierwszym akapicie. Zapisy nie zostaną skrócone (choć taką możliwość przyjęto w prospekcie emisyjnym, którym kierowałem się w pracy nad tekstem), lecz proporcjonalnie zredukowane jeśli ich wartość przekroczy wysokość oferty. Zatem potrwają one do 26 czerwca bez względu na skalę zainteresowania inwestorów. Poniżej poprawiona treść artykułu. Za błąd przepraszam. Emil Szweda.

Zapisy ruszają od dziś (poniedziałek 16 czerwca) i potrwają do 26 czerwca, a w razie nadsubkrybcji zostaną proporcjonalnie zredukowane. Na ile jest to prawdopodobne, skoro wartość emisji to rekordowe – jak na Ghelamco – 110 mln zł? Cóż, wypada uznać takie prawdopodobieństwo za znaczące, jeśli pamiętać o oferowanym przez Ghelamco oprocentowaniu – 6,1 proc. odsetek rocznie, płatnych co sześć miesięcy przez 3,5 roku (2,5 jeśli deweloper zdecyduje się na wcześniejszy wykup, ale za to zapłaciłby 0,5 pkt proc. premii).

Szanse emisji

Na Catalyst notowanych jest 21 serii obligacji Ghelamco Invest, w tym dwie najbliższe serie zapadają już w lipcu. Są to emisje o łącznej wartości 80 mln zł zł oferowane cztery lata temu inwestorom indywidualnym. 50 mln zł pozyskał dla dewelopera DM PKO BP, a wartość zapisów przekroczyła wartość emisji już pierwszego dnia przyjmowania zleceń inwestorów. Druga z emisji – plasowana przez Pekao, Alior i mBank – sprzedawała się dłużej (mimo tych samych warunków i wcześniejszego startu).

Obecna emisja także podzielona jest na dwie części, a obie oferują takie same warunki, różnią się tylko dystrybutorzy. Papiery warte 75 mln zł plasuje DM PKO BP (i tu minimalny zapis to 50 tys. zł), a emisję na 35 mln zł wzięły na siebie Noble Securities i Michael / Ström Dom Maklerski (nie ma dolnego limitu zapisów). Biorąc pod uwagę skalę emisji, brokerzy spodziewają się sporego zainteresowania przekraczającego wartość zapadających kilka tygodni później papierów. Liczą zatem nie tylko na odnowienie inwestycji w papiery weterana Catalyst, ale także na pozyskanie nowych środków. To ostatnie stwierdzenie jest istotne, jeśli osadzimy je w rynkowym kontekście – szok wywołany pandemią mija (rosną indeksy giełdowe), ale nie na wszystkich frontach. Rynek obligacji korporacyjnych wciąż jest sparaliżowany po marcowych odpływach aktywów z funduszy dłużnych i w zasadzie jedyną aktywną stroną popytową są inwestorzy indywidualni, aczkolwiek skala tego zainteresowania pozostaje częściowo w sferze domysłów. Skoro jednak transza plasowana przez DM PKO BP została ustalona na 75 mln zł, to jest to sygnał wyraźnego wzrostu zainteresowania papierami korporacyjnymi od klientów banku. Warto też pamiętać, że w przeszłości Noble Securities potrafił w pojedynkę uplasować papiery Ghelamco warte 50 mln zł, a w ostatniej emisji (w marcu przed rokiem) owocnie współpracował z Michael/Ström DM pozyskując 25 mln zł.

Warunki rynkowe

Ustalone z deweloperem warunki są hojne i dla inwestorów (6,1 proc.) i dla dystrybutorów (2,5 proc. od pozyskanej kwoty). Nie licząc raczej przypadkowej ceny za serię zapadającą w grudniu br., warunki nowej emisji zawierają około 1,5 pkt proc. premii względem rentowności notowanych już obligacji Ghelamco, których oprocentowanie oparto o stopę WIBOR.

Inwestorzy wybierają jednak nie tylko między starszymi papierami i nową emisją dewelopera, ale między innymi formami lokowania kapitału. Po ostatnich obniżkach stóp spadło oprocentowanie lokat bankowych, ale także obligacji oszczędnościowych (dystrybuowanych przez PKO BP), w dodatku kryzys napędził też obaw o deflację (co oznaczać może niższe oprocentowanie obligacji skarbowych opartych o wskaźnik inflacji), spadło też oprocentowanie obligacji korporacyjnych opartych o WIBOR. Spora część obligacji firm notowanych na Catalyst potaniała (dzięki czemu ich rentowność wzrosła), ale mimo to wciąż premia oferowana przez Ghelamco na tle jego starszych serii, prezentuje się okazale.

W premii tej zawiera się także niepewność gospodarcza – Ghelamco ma mocną pozycję finansową, a biurowce może wynajmować (nie musi ich sprzedawać), ale przyszła koniunktura jest niepewna tak samo jak dla większości branż.

Publiczne emisje Ghelamco na Catalyst

Więcej wiadomości o Ghelamco Invest Sp. z o.o.

Więcej wiadomości kategorii Emisje