czwartek, 28 listopada 2024

Newsroom

Grupa GPW ma prawie 0,7 mld zł płynnych środków

msd | 6 listopada 2020
Pomimo słabszych wyników i wypłaty ponad 100 mln zł dywidendy, Giełda Papierów Wartościowych utrzymała w III kwartale doskonałą sytuację finansową.

Skonsolidowane przychody GPW wyniosły 88,4 mln zł w III kwartale i były o 7,2 proc. wyższe niż przed rokiem, ale i też o 13,5 proc. niższe niż w poprzednim kwartale. Wobec wyższych kosztów osobowych, usług obcych oraz przeszło podwojenia opłaty na KNF zysk operacyjny Giełdy spadł do 38,3 mln zł (-29,2 proc. kw./kw. i -18,5 proc. r/r). Ostatecznie zysk netto podliczono zaś na 32 mln zł wobec 43,5 mln zł kwartał wcześniej i 41,1 mln zł przed rokiem.

Niezależnie od słabszych wyników, grupa GPW wypracowała 49 mln zł gotówki z działalności operacyjnej (22,5 mln zł rok wcześniej), co po wycofaniu części środków z lokat bankowych pozwoliło wypłacić w sierpniu 100,7 mln zł dywidendy i wciąż zachować doskonałą sytuację finansową. Na koniec września grupa GPW miała bowiem 417,3 mln zł gotówki, która krótkoterminowe zobowiązania przekraczała o 259,4 mln zł, a całkowite zadłużenie finansowe o 152,7 mln zł. Do tego Giełda miała jeszcze dodatkowe 263,9 mln zł płynnych środków w lokatach bankowych (174 mln zł) i krótkoterminowych obligacjach korporacyjnych (89,9 mln zł). Podsumowując, jak co kwartał bilans GPW wykazywał wysoką nadpłynność i brak długu netto. 

Jeśli pod względem finansowym coś może przysparzać Giełdzie problemu, to zagospodarowanie wolnych środków. Wspomniane w połowie maja inwestycje w obligacyjne ETF-y musi poczekać aż na polskim rynku pojawi się wreszcie takie rozwiązanie (pracuje nad nim Beta Securities).

Z punktu widzenia samego rynku obligacji sprawozdanie GPW co najwyżej pokazuje, że giełdowy rynek tych papierów systematycznie przygasa. Rosnąca liczba rachunków inwestycyjnych i coraz wyższe zainteresowanie giełdowymi inwestycjami wśród drobnych inwestorów praktycznie w żaden sposób nie zwiększa istotności rynku Catalyst w biznesie GPW. Po dziewięciu miesiącach tego roku przychody Giełdy z obsługi obrotu instrumentami dłużnymi stanowiły ledwie 7,6 mln zł (7,4 mln zł przed rokiem), z czego większość pochodziła z handlu papierami skarbowymi na rynku BondSpot. Nawiasem mówiąc, z powodu spadku aktywności inwestorów jeszcze w I półroczu GPW spisała wartość firmy BondSpotu o 3,5 mln zł do 19,4 mln zł. 

Od dłuższego już czasu do zera spisana jest natomiast wartość inwestycji GPW w Polską Agencję Ratingową, która wciąż nie otrzymała licencji od europejskiego nadzoru i obecnie zawiesiła prace nad staraniami o nią. Sytuacja ta nie przeszkadza jednak GPW brać udział w kolejnych dokapitalizowaniach PAR (583 tys. zł w kwietniu) i udzielaniu spółce następnych pożyczek (łączne saldo 504 tys. zł i kolejna transza – 300 tys. zł – w drodze).

- Polską Agencję Ratingową ostrożnościowo spisaliśmy, ale wciąż wierzymy, że agencja jest potrzebna i będziemy ten projekt rozwijać – powiedział w odpowiedzi na nasze pytanie Marek Dietl, prezes GPW, podczas piątkowej telekonferencji.

- Pracujemy nad rozwojem tej spółki. Prawdopodobnie w przyszłym roku, mniej więcej w drugim II kwartale, podpiszemy umowę scoringu portfela przedsiębiorstw z pierwszym klientem – uzupełnił Piotr Kajczuk, dyrektor finansowy GPW i przewodniczący rady nadzorczej PAR.

Innymi słowy, po siedmiu latach o powołania PAR (d. Instytut Analiz i Ratingów), spółka będzie miała szansę osiągnąć pierwsze przychody. O złożeniu nowego wniosku autoryzacyjnego agencji ratingowej w europejskim nadzorze wciąż jednak niewiele wiadomo, a bez tego PAR może zapomnieć o wydawaniu publicznych ocen kredytowych.

Na Catalyst notowane są dwie serie obligacji GPW z terminami spłaty w 2022 r. o łącznej wartości 245 mln zł. To zmiennokuponowe papiery GPW0122 (WIBOR plus 1,23 pkt proc.) oraz stałokuponowy dług GPW1022 (3,19 proc.), które sprzedający wyceniają kolejno na 100,85 proc. oraz 103,5 proc., co oznacza 0,35 i 1,22 proc. rentowności brutto.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst