niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Rejestracja nie taka straszna - aktualizacja

Emil Szweda, Obligacje.pl | 9 sierpnia 2019
Jedna z obaw rynku związana z obowiązkiem rejestracji wszystkich emisji obligacji w KDPW związana była z wydolnością samego depozytu i kosztami, zbędnymi zwłaszcza w przypadku emisji wewnątrzgrupowych. Możliwe, że były to obawy na wyrost.

Emisję Santander Leasing objęły jednak podmioty zewnętrzne, co zmienia nieco treść komentarza.

W piątek KDPW zarejestrował emisję Santander Leasing wartą 350 mln zł. Agentem emisji zorganizowanej zapewne przez sam bank dom maklerski Navigator. Z reguły firmy leasingowe pozyskują finansowanie od banków-matek, a sposobem na jego udzielenie były właśnie emisje obligacji, które nie wychodziły poza grupę, także w obszarze ich ewidencji. Tym razem jednak emisję objęły podmioty zewnętrzne, w porównaniu do wcześniejszych emisji zmieniło się tyle, że ewidencję przekazano do KDPW. 

Poza transparentnością istotny jest także inny czynnik – obligacje SL powstały dopiero w chwili ich zarejestrowania w depozycie, zatem okazało się, że nie jest to przeszkodą w przeprowadzeniu emisji. Przed rejestracją obligacji ich właściciel miał w ręku tylko o roszczenie o wydanie obligacji, co stanowi delikatną, acz istotną różnicę, zwłaszcza przy kwocie 350 mln zł. Nie przesądza to oczywiście, czy zapłata za obligacje nastąpiła z góry, czy dopiero po rejestracji papierów. W każdym jednak wariancie, problem z opóźnionym powstaniem obligacji, został rozwiązany.

Diabeł nie okazał się więc aż tak straszny. Emisja Santander Leasing jest 28 zarejestrowaną przez KDPW (ale rejestrowane są nie tylko obligacje, lecz również np. certyfikaty inwestycyjne funduszy zamkniętych) od 1 lipca. Rynek potrzebował niewiele czasu, by zmierzyć się z nowym zagadnieniem, pierwsza nowa emisja obligacji została zarejestrowana 17 lipca i od tego czasu idzie to całkiem sprawnie. Co ciekawe, agentem emisji również tej pierwszej emisji był Navigator i być może funkcja agenta emisji będzie cenioną usługą świadczoną przez wyspecjalizowane podmioty. Im szybciej zajęte zostanie miejsce, tym większa szansa na zgarnięcie największej części rynku, którego powstanie wymusiła zmiana ustawy o obligacjach.

Dla inwestorów indywidualnych biorących udział w prospektowych emisjach publicznych zmian w zasadzie nie ma. Emisje przeprowadzane na podstawie prospektów i tak były dotąd rejestrowane w KDPW i wprowadzane do notowań i ta procedura pozostała. Od poniedziałku zapisy na obligacje Kruka warte 25 mln zł zbiera pięć domów maklerskich. Emisje publiczne pojawiać się będą już raczej rzadko, coraz mniej jest emitentów zainteresowanych ich przeprowadzaniem, co przy apetycie na stały dochód ze strony indywidualnych inwestorów, zwiększa szansę powodzenia tych emitentów, którzy na rynku zostali. 

Więcej wiadomości kategorii Komentarze