czwartek, 02 maja 2024

Newsroom

Przetasowania w akcjonariacie Ronsona

msd | 10 listopada 2016
Global City Holdings, jeden z dwóch głównych udziałowców dewelopera, wyjdzie z akcjonariatu poprzez odsprzedanie Ronsonowi jego własnych akcji. Transakcja zostanie rozliczona poprzez przeniesienie na GCH flagowego projektu dewelopera. Sam Ronson wykaże na tym zysk i otrzyma dodatkową gotówkę.

Ronson nabędzie prawie 40 proc. własnych akcji, których cenę ustalono w sumie na 140,9 mln zł. Deweloper nie zapłaci jednak gotówką, sprzeda bowiem GCH warszawski projekt Nova Królikarnia. Jego cenę ustalono na 161,8 mln zł wobec wartości bilansowej projektu na poziomie 112 mln zł (rzeczoznawca szacuje bieżącą wartość rynkową na 147,2 mln zł). Tym sposobem spółka jednorazowo zrealizuje około 45 mln zł zysku brutto, częściowo wiązać się do będzie także z wpływem gotówki, który szacowny jest na 21 mln zł. 

Skupione w ten sposób akcje Ronson zamierza umorzyć, co wzmocni pozycję pozostałych akcjonariuszy, zwłaszcza Luzon Group, izraelskiego inwestora, którego udziały wzrosłyby z niecałych 40 proc. do około 66 proc. Do zrealizowania transakcji w tej formie konieczna jest zgoda także akcjonariuszy mniejszościowych, chodzi bowiem o to, żeby Luzon Group nie musiał ogłaszać wezwania na wszystkie akcje spółki.

- Zaangażowanie w akcje spółki traktuję jako perspektywiczną inwestycję długoterminową. Moją intencją jest utrzymanie spółki na GPW i zachowanie pakietu większościowego po planowanej transakcji – powiedział Amos Luzon, członek rady nadzorczej i pośrednio jeden z głównych akcjonariuszy Ronsona, cytowany w komunikacie prasowym.

Wycofanie dewelopera z GPW nie wchodzi w grę też z innych powodów. Zakazują tego kowenanty obligacji. 

Skup akcji i ich umorzenie dla obligatariuszy prawdopodobnie oznaczać będzie natomiast wzrost wskaźnika zadłużenia (dług netto/kapitały własne). Spadek kapitału częściowo zostałby jednak zamortyzowany zyskiem wykazanym na sprzedaży Novej Królikarni. W każdym razie naruszenie określonego w warunkach emisji poziomu 0,8x nie powinno deweloperowi grozić. 

W opinii zarządu spółki, realizacja transakcji będzie neutralna dla obligatariuszy – nie naruszy warunków wyemitowanych obligacji i nie będzie mieć negatywnego wpływu na możliwość obsługi zadłużenia przez spółkę, podano w komunikacie prasowym Ronsona.

W osobnym komunikacie deweloper podał, że ubiegły kwartał – według wstępnych wyników – zakończył z 91,3 mln zł przychodów (68,4 mln zł rok wcześniej) oraz 10,3 mln zł zysku netto (0,5 mln zł straty przed rokiem). Po trzech kwartałach skonsolidowany zysk netto Ronsona miał wynosić 11,4 mln zł wobec 1,8 mln zł rok wcześniej. Udany III kwartał, to początek dobrego II półrocza, które przedstawiciele spółki zapowiadali od dłuższego czasu. Wynika to bezpośrednio z harmonogramu realizowanych przez Ronsona inwestycji. Pełne wyniki zostaną opublikowane 15 listopada.

W obrocie na Catalyst znajduje się 12 serii obligacji Ronsona z terminami spłaty od czerwca 2017 r. do sierpnia 2020 r. Na niewielu seriach dochodzi do regularnych transakcji, bo spółka plasowała dług głównie wśród instytucji i zamożnych inwestorów indywidualnych. Wyjątkiem jest jedyna stałokuponowa (5,25 proc.) seria RON0820, którą wypuszczono w ramach bezprospektowej oferty publicznej. Także i w ty przypadku płynność pozostaje niska. Obecnie papiery te można kupić od ręki po 100,4 proc., co dawałoby 5,24 proc. rentowności brutto. Przynajmniej dwie inne serie, o krótszych terminach spłaty, można nabyć przy wyższych rentownościach. 

Więcej wiadomości o Ronson Development SE

Więcej wiadomości kategorii Catalyst