czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

Ruszyły zapisy na obligacje MCI.PrivateVentures FIZ

Emil Szweda, Obligacje.pl | 13 września 2017
Fundusz inwestycyjny oferuje inwestorom 5,3 proc. rocznie w pierwszym okresie odsetkowym i 3,5 pkt proc. ponad WIBOR 6M w kolejnych. Oferta warta jest 30 mln zł.

Zapisy można składać już od jednej obligacji o nominale 1000 zł, z tym, że pierwszego dnia zapisów cena emisyjna ustalona została na 997,97 zł. W kolejnych dniach rośnie o 14-15 groszy dziennie. Dzięki temu zabiegowi pieniądze inwestorów pracują od pierwszego dnia dokonanej inwestycji. Minusem tej konstrukcji jest możliwość skrócenia zapisów (maksymalny przewidywany termin ich przyjmowania ustalono na 27 września) w sytuacji, gdy wartość popytu przekroczy oferowaną pulę. We wszystkich tegorocznych i niemal wszystkich ubiegłorocznych emisjach publicznych przeprowadzanych na podstawie prospektów emisyjnych, które przewidywały możliwość skrócenia zapisów, faktycznie dochodziło do takiej sytuacji.

Zapisy przyjmowane są przez konsorcjum w składzie DM Alior Banku, DM Banku Pekao, DM BOŚ i DM Michael Strom.

Sam przydział ma zostać dokonany 3 października, a 17 listopada obligacje MCI.PrivateVentures FIZ mają trafić do obrotu na Catalyst.

Celem emisji obligacji (tej oraz kolejnych – program publicznych emisji MCI.PV wart jest 200 mln zł), jest finansowanie inwestycji subfunuduszy MCI.Euroventures i MCI.Techventures. Ich portfelach m.in. obecne są akcje znane inwestorom giełdowym jak ATM lub ABC Data, czy niepubliczne Answear, DotPay, eCard, Frisco i Morele.net, by wymienić te najbardziej znane. 

- Fundusze należące do Grupy MCI, uwzględniając charakter ich polityki inwestycyjnej, cechują się wysoką płynnością, ale jednocześnie przewidują konieczność poniesienia w najbliższej przyszłości dużych wydatków na nowe ciekawe cele inwestycyjne, m.in. w obszarze buy-out. Emisja obligacji to dla nas sposób na dywersyfikację źródeł finansowania i zwiększenie możliwości inwestycyjnych (…) – skomentował Wojciech Marcińczyk, wiceprezes MCI Capital TFI, cytowany w komunikacie prasowym.

Fundusz zachowa prawo do przedterminowego wykupu obligacji (w dniach płatności odsetek, za wyjątkiem pierwszego terminu wypłaty odsetek), za co zobowiązał się wypłacić dodatkową premię w wysokości 0,5-0,1 nominału obligacji, w zależności od terminu dokonania przedterminowego wykupu. Inwestorzy z kolei będą mogli wezwać fundusz do przedterminowego wykupu, m.in. w efekcie przekroczenia wskaźników zadłużenia (np. jeśli dług netto przekroczy połowę wartości aktywów).

Tu możesz zapoznać się z analizą sytuacji finansowej MCI.PV, której przygotowanie zlecił serwis Obligacje.pl.

MCI.PrivateVentures FIZ, to fundusz, w ramach którego wydzielono subfundusze MCI.EuroVentures 1.0 i MCI.TechVentures 1.0, w których grupa MCI posiada odpowiednio 93,2 i 55,5 proc. certyfikatów inwestycyjnych. Na koniec czerwca ich łączne aktywa netto sięgały 1,74 mld zł, w tym 1,27 mld zł przypadało na grupę MCI. 

Naszym zdaniem

To pierwsza publiczna emisja funduszu inwestycyjnego kierowana do inwestorów indywidualnych i przez to trudna do oceny. MCI.PV nie wystąpił o nadanie obligacjom ratingu (prawie żaden emitent tego nie robi), jedynym na naszym rynku punktem odniesienia są więc ostatnie emisje MCI Capital, zabezpieczone zresztą na certyfikatach subfunduszy MCI.Euro Ventures i MCI.Tech Ventures wydzielonych w ramach MCI.PV. Można powiedzieć, że zmienił się szyld emitenta (choć w istocie MCI Capital to nie tylko certyfikaty MCI.PV), ale nie tylko on. W przeciwieństwie do obligacji MCI Capital, obligacje MCI.PV nie są zabezpieczone, co można przeboleć, bo zabezpieczenia obligacji są przydatne albo inwestorom instytucjonalnym faktycznie zdolnym je egzekwować, albo małym emitentom, którzy chcą się uwiarygodnić. Po drugie, zaspokojenie wierzycieli funduszu ma w pewnym sensie pierwszeństwo przed posiadaczami certyfikatów, ponieważ ustawowo zobowiązania funduszy  nie mogą przekroczyć 75 proc. wartości aktywów. W warunkach emisji ten próg podwyższono do 50 proc. w przypadku długu netto, zatem można powiedzieć, że posiadacze obligacji MCI.PV mają lepszą pozycję niż posiadacze obligacji MCI Capital zabezpieczonych na certyfikatach funduszu. Co poniekąd tłumaczy, dlaczego PCI.PV oferuje inwestorom o 0,4 pkt proc. mniejsze odsetki niż MCI Capital (różnica wynika też z kosztów emisji publicznej, choć przykłady emisji Kruka, Bestu czy ostatnio GetBacku pokazują, że w istocie nie widzą one powodów by emisje adresowane do inwestorów indywidualnych miały parametry odsetkowe istotnie gorsze niż dla inwestorów instytucjonalnych).

Ponieważ aktualne zadłużenie funduszu MCI.PV jest niskie (dług netto stanowi ok. 5 proc. aktywów) inwestorzy mają prawo czuć się z inwestycją w jego obligacje komfortowo. Z drugiej strony sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Rynek wycenia bowiem MCI Capital poniżej wartości jego aktywów, a zatem relacja dług netto / rynkowa wycena aktywów znalazłaby się już na nieco wyższym poziomie, choć wciąż nie na tyle wysokim, by spędzać sen z powiek, choć być może na poziomie odpowiednim, by domagać się odsetek odrobinę wyższych.

Prawda jest jednak taka, że rynek w obecnych warunkach przyjmuje niemal każde warunki emisji, o ile tylko prawdopodobieństwo spłaty obligacji jest odpowiednio wysokie. PCI.PV – choć ze względu na profil działalności nie daje gwarancji stabilnych przepływów gotówkowych, lecz jedynie zastrzyki gotówki przy okazji wyjścia z inwestycji (to tłumaczy opcję przedterminowego wykupu w warunkach emisji) – takie prawdopodobieństwo daje i to zapewne składającym zapisy wystarczy. 

Więcej wiadomości kategorii Emisje