niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Simon Fasdal: Wzrost rentowności oznacza normalizację rynku

pytania zadawał Emil Szweda, Obligacje.pl | 29 października 2018
Rozmowa z Simonem Fasdalem, dyrektorem ds. sprzedaży w Saxo Bank na temat perspektyw globalnego rynku obligacji.

Simon Fasdal, dyrektor ds. sprzedaży w Saxo BankObligacje.pl: - Jak obecnie wyglądają spready między obligacjami high yield w USA i obligacjami skarbowymi? Jakie są perspektywy dla tego rynku?

Simon Fasdal dysrektor ds. sprzedażyi w Saxo Bank: - W mojej opinii, jeśli spojrzymy na krzywe rentowności i na spready w Stanach, zobaczymy coś, co możemy nazwać normalizacją. Pół roku temu największą obawę budził wzrost rentowności obligacji dwuletnich i raczej brak ruchu papierów dziesięcioletnich, przez co krzywa rentowności była płaska. Teraz widzimy, że rentowność obligacji dziesięcioletnich także rośnie, do 3,25 proc. dziś (rozmawiamy 9 października – red.). To pokazuje, że presja przeniosła się z dwuletnich obligacji na dziesięcioletnie i tak długo, jak długo fundamenty gospodarki USA wyglądają dobrze, obawy o wzrost rentowności utrzymają się na rynku.

Co to oznacza dla high yields? Z pewnością obligacje HY w Stanach, ale to dotyczy także rynków wschodzących, można zresztą potraktować te dwie kategorie łącznie, przeżywają trudny okres od początku tego roku, z widocznym wzrostem rentowności w okresie ostatnich trzech – sześciu miesięcy i teraz widzimy na wykresach budowę trendu. Od trzech lat rentowności obligacji rynków wschodzących spadały, teraz zaczynają odbijać. Nie nazwałbym tego niespodzianką, ale z pewnością jest to punkt zwrotny i powiązany z rentownością obligacji high yield, jako główną przyczyną tego zjawiska. Jeśli to podsumujemy, to dużo niekorzystnych zjawisk dzieje się obecnie, ale dobra strona tego jest taka, że po stronie USA obserwujemy powrót do normalności, czego nie widać jeszcze w Europie.

Czy spready między rządowymi obligacjami i korporacyjnymi są stabilne?

- Spready utrzymują się, ale jeśli spojrzymy na rynek okiem tradycjonalisty, to w pewnym momencie te spready zaczną w końcu rosnąć. To bardzo proste. Dziesięcioletnie obligacje rządowe wolne od ryzyka dają wyższy zysk, więc obligacje korporacyjne także muszą się do tego dostosować i ich rentowność musi wzrosnąć. To jest scenariusz, w którym teraz jesteśmy, gdzie nie spojrzeć, tam spready zaczynają rosnąć. Zależy to od dwóch rzeczy – od tego czy rentowność obligacji high yield będzie rosła i czy odwrót od obligacji rynków wschodzących utrzyma się.

Czy wzrost rentowności obligacji korporacyjnych może być groźnym zjawiskiem?

- Nie sądzę. Uważam, że Fed zachował się mądrze. Wygenerowali wzrost gospodarczy, wycofali się jako pierwsi z QE i teraz rozpoczęli proces normalizacji krzywej rentowności, a gospodarka cały czas rośnie. Jeśli przełożyć to samo na Europę, to tutaj mamy do czynienia ze sztuczną sytuacją, z kontynuacją polityki QE i działań ECB i to wzbudza dużo większe obawy niż strona amerykańska. 

Żeby dokończyć lekturę należy wykupić abonament

Więcej wiadomości kategorii Komentarze