poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Newsroom

Wyprzedaż obligacji high-yield w USA

Michał Sadrak, Obligacje.pl | 21 grudnia 2015
Rentowność wysokodochodowych papierów w Stanach Zjednoczonych, według indeksu Bank of American Merrill Lynch, sięgnęła 8,8 proc. i jest najwyższa od czterech lat.

Inwestorów straszy przede wszystkim tania ropa, która jest kłopotem dla wielu spółek, z sektorem surowcowo-energetycznym na czele. Większość obligacji emitowano bowiem w czasie, gdy ceny ropy znajdowały się w okolicach 100 USD (dziś to bliżej 35 USD).

Wyraźnie mniejsze znaczenie wyprzedaży amerykańskich obligacji firm przypisuje się natomiast mocnemu dolarowi czy oczekiwanej przez rynek i zrealizowanej w ubiegłym tygodniu podwyżce stóp procentowych. Nawiasem mówiąc, ostatnim razem gdy Fed podjął się podobnego kroku nasz rynek Catalyst nie był nawet w powijakach.

Według agencji Stanrad&Poor’s liczba tegorocznych defaultów jest dwa razy wyższa niż przed rokiem. To oczywiście nie pozostaje bez wpływu na nastroje inwestorów, którzy decydują się wycofywać z rynku obligacji podwyższonego ryzyka i szukają bezpieczniejszych aktywów. W wyniku tego amerykański fundusz wysokodochodowego długu zarządzany przez Third Avenue musiał zamrozić wypłaty. W przeciwnym razie, jak sam podaje, musiałby wyprzedawać papiery po zaniżonych cenach by sprostać napływającym od klientów umorzeniom.

Indeks BofA Merrill Lynch US High Yield wskazuje na 8,8 proc. rentowności i jest najwyższy od czterech lat, a jeszcze ciekawiej wygląda podobny indeks dla obligacji śmieciowych (rating CCC lub niżej). W jego przypadku rentowność dotarła do 17,9 proc. Po raz ostatni podobne poziomy można było zaobserwować w 2010 r.

Warto przy tym wszystkim dodać jednak, że według Standard&Poor’s, odsetek defaultów w USA to mniej niż 3 proc. Ale równocześnie po raz pierwszy od 2009 r. jedną piątą śmieciowych obligacji uznaje się za narażoną na wysokie ryzyko problemów z obsługą lub nawet braku spłaty (distressed). Zdecydowanie negatywnie wyróżnia się na tym tle sektor surowcowo-energetyczny, gdzie odsetek ten przekracza 70 proc.

Z perspektywy Catalyst, gdzie na razie jedyny szerszy trend buduje się na strachu o oszustwa ze strony emitentów, informacje o wyprzedaży obligacji śmieciowych w USA wydają się na razie egzotyką. Z zazdrością możemy jednak spoglądać na rozwinięty rynek, gdzie ratingi są normą, a nikt nie boi się wprost określać obligacji mianem śmieciowych. Zresztą same oceny ratingowe przydają się nie tylko do szufladkowania ryzyka, ale okazują się też przydatne przy budowaniu benchamarków, funduszy indeksowych na rynek obligacji korporacyjnych, czy nawet w dalszej kolejności instrumentów pochodnych na takie fundusze.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Podsumowanie tygodnia: Start nowego sezonu

    26 kwietnia 2024
    Po ofercie Marvipolu zapisy uruchomiło Echo Investment, które tym razem zdecydowało się na nieznaczne obniżenie oferowanej marży. Niemal równolegle prowadzone są zapisy MCI Management. Sezon emisji rozkręcił się na dobre i przy dobrym wietrze potrwa przynajmniej do końca roku.
    czytaj więcej
  • Stałokuponowe trzylatki wypierają obligacje antyinflacyjne

    23 kwietnia 2024
    Spadek inflacji, a z nią i kuponów od czteroletnich obligacji oszczędnościowych sprawił, że inwestorzy umorzyli już ponad 40 proc. papierów kupowanych na początku 2022 r. Ich miejsce zajmują prawdopodobnie trzyletnie obligacje o stałym oprocentowaniu.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Ostatnia linia obrony

    19 kwietnia 2024
    Nowe, lokalne szczyty rentowności obligacji skarbowych prezentują się niepokojąco, ale wciąż jeszcze mogą się okazać tylko korektą. Póki co, stopy zwrotu większości funduszy dłużnych pozostają dodatnie i przecena długu może być brana za okazję.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Triumf niewierzących

    12 kwietnia 2024
    Nie jest to codzienna sytuacja. W jednym czasie rentowność obligacji skarbowych spada, a metali szlachetnych zyskuje. W piątek obligacje odbijały, ale metale szlachetne nadal drożały. Triumfują inwestorzy od dawna dostrzegający wyższość aktywów materialnych nad pieniądzem fiducjarnym.
    czytaj więcej