piątek, 29 listopada 2024

Newsroom

ZPF nawołuje do interwencji na rynku obligacji korporacyjnych

msd | 31 marca 2020
Związek Przedsiębiorstw Finansowych, który skupią między innymi firmy pożyczkowe i windykacyjne, chce podstawienia płynności dla funduszy inwestycyjnych, skupu korporacyjnych papierów na rynku wtórnym, czy dostępu do linii kredytowych z BGK na spłatę obligacyjnego zadłużenia.

ZPF zauważa, że pandemia koronawirusa zamroziła polski rynek kapitały, co powoduje znaczący wzrost ryzyka braku wykupu obligacji korporacyjnych przez ich emitentów, a w efekcie straty po stronie inwestorów. Związek apeluje więc do rządu o podjęcie pilnej interwencji, wzorem innych krajów. Według ZPF, brak skoordynowanej pomocy, skierowanej równocześnie do inwestorów oraz emitentów, którzy w innych realiach rynkowych przeprowadzili emisje obligacji, może skutkować załamaniem rynku finansowego.

Jak informuje ZPF, globalna pandemia „już negatywnie wpływa na możliwość realizowania przez przedsiębiorstwa swoich zobowiązań zewnętrznych, w tym zobowiązań obligacyjnych.”

– Rynek obligacji w Polsce jest bardzo ważnym źródłem pozyskiwania finansowania dla przedsiębiorstw oraz instytucji finansowych. Wartość wyemitowanych i niewykupionych na dzień 24 marca 2020 r. przez te podmioty obligacji korporacyjnych wynosi ok. 110,5 mld zł. Na istotne podkreślenie zasługuje fakt, że cały rynek funduszy inwestycyjnych w Polsce aktualnie to ok. 267 mld zł, stąd brak wdrożenia działań pomocowych (…) będzie skutkować bezpośrednim zagrożeniem dla niemal 40 proc. wszystkich polskich funduszy inwestycyjnych – alarmuje Andrzej Roter, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych.

Według ziązku spółki nie mogą obecnie liczyć na zrolowanie obligacyjnego zadłużenia, ponieważ nie znajdują ku temu chętnych inwestorów. ZPF przekonuje więc, że zaangażowanie aparatu państwowego jest konieczne.

- (…) w ciągu najbliższych kilku miesięcy wielu emitentów obligacji korporacyjnych nie będzie miało możliwości pozyskania nowych środków na spłatę istniejących zobowiązań, w szczególności w sytuacji masowego wycofywania środków z funduszy inwestycyjnych i braku płynności na rynku wtórnym obligacji. (…) Brak skoordynowanych działań może doprowadzić do zapaści na rynku kapitałowym w sektorze MSP, który może być nieodwracalny – mówi Krzysztof Dziubiński, dyrektor departamentu obligacji w Domu Maklerskim Navigator, cytowany w komunikacie ZPF

Wśród proponowanych przez ZPF działań znalazło się miedzy innymi umożliwienie funduszom inwestycyjnym dostępu do operacji repo z NBP, co miałoby zapewnić im nieprzerwany dostęp do płynności. Związek wnosi także o skup papierów korporacyjnych z rynku wtórnego przez NBP, BGK, PFR lub inną instytucję państwową. To akurat propozycja, która pojawiała się już wcześniej, głównie w kontekście firm pożyczkowych, które lada moment będą działać przy drastycznie obniżonym limicie kosztów pozaodsetkowych. 

„Zasady skupu obligacji korporacyjnych mogłyby być wzorowane na rozwiązaniach przyjętych przez Federalny Bank Rezerw (pisownia oryginalna – red.) lub Europejski Bank Centralny. W przypadku obligacji nabytych w ramach skupu interwencyjnego przez NBP, PFR, BGK lub inną instytucję rządową albo powołaną do tego spółkę (SPV) koniecznym jest równoległe wprowadzenie regulacji prawnych umożliwiających rolowanie lub odroczenie terminu wykupu obligacji do czasu ustabilizowania pozycji płynnościowej emitenta.” – podaje ZPF.

Związek nie precyzuje natomiast, w jaki sposób dobierane byłyby obligacje objęte skupem. Wszak rating nie jest w Polsce czymś powszechnym.

Wśród kolejnych propozycji ZPF znajduje się dostarczenie przedsiębiorstwom finansowania w formie specjalnych linii kredytowych, udzielanych np. przez BGK, które mogłyby zostać wykorzystane na spłatę zapadających obligacji. Dodatkowo Związek chce też rolowania lub zmiany warunków emisji obligacji skupionych przez instytucje rządowe, czy wreszcie umożliwienia zawierania transakcji analogicznych do repo, ale przy zabezpieczeniu na innych aktywach niż papiery wartościowe, nawet na portfelach wierzytelności.

Zdaniem ZPF wszystkie postulaty powinny zostać wdrożone równocześnie, tylko wtedy będą one wystarczająco skuteczne.

„Samo dostarczenie płynności funduszom inwestycyjnym oraz skup interwencyjny obligacji od obligatariuszy rozproszonych nie rozwiąże bowiem problemów emitentów obligacji korporacyjnych, którzy w dalszym ciągu będą musieli wykupić obligacje w pierwotnych terminach wynikających z warunków emisji obligacji. Rozwiązania pomocowe muszą równolegle zapewnić płynność wszystkim emitentom bez różnicowania źródła pozyskanych środków (inwestorzy instytucjonalni/indywidualni), aby terminowo dokonali wykupu obligacji, zapobiegając przy tym materializacji ryzyka braku obsługi zadłużenia finansowego, jakie posiadają z innych źródeł.” – podano także.

Związek Przedsiębiorstw Finansowych skupia głównie firmy pożyczkowe i windykacyjne, w tym Providenta, Besta, Kruka, czy Kredyt Inkaso.

W ubiegłym tygodniu Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, zapowiedział, że nie ma planów skupu obligacji korporacyjnych.

- To trochę przypomina sprawę Getbacku, dlatego wyjaśniam, że o ile mi wiadomo jeden czy dwa fundusze inwestujące w obligacje korporacyjne mają z nimi problem, wzięły za duże ryzyko. Teraz starają się znaleźć kogoś kto je wybawi z problemu. Nie jesteśmy do tego, żeby ratować prywatne fundusze. Przestrzegam, to jest nieprawda, nie mamy planów wykupu obligacji korporacyjnych – mówił Paweł Borys, prezes PFR, cytowany przez pb.pl.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst