niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Uboat-Line poprawia wyniki i myśli o emisji

msd | 20 lutego 2013
Ponad połowę ubiegłorocznego zysku netto spółka osiągnęła w czwartym kwartale. Dobre wyniki zarząd przypisuje środkom pozyskanym z obligacji. Możliwa jest kolejna emisja.

   Spółka świadcząca usługi organizacji transportu (głównie morskiego) osiągnęła w czwartym kwartale ub.r. 12,76 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, tj. o 98,8 proc. więcej niż przed rokiem. W całym 2012 r. wartość przychodów sięgnęła 32,58 mln zł wobec 14,28 mln zł rok wcześniej. Skonsolidowany zysk z działalności operacyjnej od października do grudnia wyniósł 2,23 mln zł (strata przed rokiem), zaś w całym ubiegłym roku został on podliczony na 3,71 mln zł wobec 240 tys. zł w 2011 r. Ostatecznie skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,35 mln zł z czego 1,37 mln zł zostało wypracowane w ostatnim kwartale ub.r. Rok wcześniej zysk netto wynosił niespełna 131 tys. zł, a w czwarty kwartał spółka zakończyła na minusie.

   Dynamiczny rozwój został okupiony jednoczesnym wzrostem zadłużenia. Łączna wartość zobowiązań wzrosła z 5,9 mln zł na koniec grudnia 2011 r. do 12,99 mln zł na koniec 2012 r. Zdecydowaną większość stanowią zobowiązania krótkoterminowe, bowiem podliczono je na 11,95 mln zł. Mają one jednak pokrycie w krótkoterminowych należnościach (12,63 mln zł) i gotówce (0,52 mln zł).

   Relacja zobowiązań do kapitału własnego znajduje się na relatywnie bezpiecznym – jak na spółki dynamicznie rosnące – poziomie i wynosi 1,61. Lecz warto dodać, że gros krótkoterminowych zobowiązań stanowią środki wynikające z tytułu dostaw i usług. Dlatego zadłużenie finansowe w odniesieniu do kapitałów własnych (które zgodnie z warunkami emisji obligacji serii A nie może przekroczyć 1,2) znajduje się na poziomie 0,17.

   Poprawę wyników finansowych w czwartym kwartale ub.r. zarząd w dużej mierze przypisuje emisji obligacji. Pozyskane środki (650 tys. zł) zasiliły kapitał obrotowy. Pozwoliły one spółce na rezerwację większej ilości miejsc na promach oraz częściową rezygnację z usług faktoringowych. Pozytywny wpływ emisji na biznes Uboat-Line może więc spowodować, że spółka zdecyduje się na kolejną emisję, co z resztą już wcześniej zapowiadano.

   - Zarząd nadal bada możliwości dalszej optymalizacji finansowania i nie wyklucza wyemitowania kolejnej transzy obligacji – pod warunkiem, że będzie to możliwe na warunkach korzystnych dla emitenta i pozwoli na poprawienie warunków na jakich spółka finansuje swoją działalność. – napisano w komentarzu zarządu do raportu kwartalnego.

   Za notowane na Catalyst papiery o wartości 650 tys. zł spółka płaci 9,5 pkt proc. marży ponad stopę WIBOR 3M. W aktualnym okresie odsetkowym papiery oprocentowane są na 13,93 proc. i zamykają pierwszą dziesiątkę najwyżej oprocentowanych obligacji na warszawskim rynku papierów dłużnych. Przy cenie na poziomie 104,5 proc. oraz terminie wykupu we wrześniu 2014 r. rentowność do wykupu papierów UBT0914 wynosi 10,75 proc. brutto.

   Zaprezentowane wyniki z pewnością pomogłyby spółce uplasować nową emisję. Być może udałoby się także zebrać więcej środków niż z pierwszej oferty, która obliczona była na 2 mln zł. Jednak inwestorzy już raczej nie powinni liczyć na tak wysoki kupon, jak przy papierach serii A.

   W 2013 r. spółka prognozuje osiągnięcie 50 mln zł przychodów i 3 mln zł zysku EBITDA.

Więcej wiadomości o Uboat-Line S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst