niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

ZM Mysław dostały żądania natychmiastowego wykupu na 3,5 mln zł

msd | 27 marca 2015
Wobec spółki wszczęto egzekucje na 4,4 mln zł. Jej sytuacja jest na tyle trudna, że bez dokapitalizowania zagrożone jest dalsze działanie.

Dotychczas ze spadku sprzedaży grupa wychodziła obronną ręką dzięki obniżaniu kosztów. W czwartym kwartale okazało się to niemożliwe, bo sprzedaż spadła o 28 proc. do 23,1 mln zł, zaś koszty sprzedaży zmniejszały się znacznie wolniej (o 19 proc. do 20,5 mln zł). Na poziomie sprzedaży ZM Mysław wykazały 1,9 mln zł skonsolidowanej straty (wobec 2,8 mln zł zysku przed rokiem), znamienne, że dołożył się do tego istotny wzrost kosztów ogólnego zarządu (z 2,7 do 3,7 mln zł).

Grupa wykazała wysokie pozostałe koszty operacyjne w ostatnim kwartale (7,7 mln zł), co związane było głównie z aktualizacją wartości aktywów niefinansowych (5,9 mln zł). Prawdopodobnie są to rezerwy na należności i odpis zapasów.

Stratę operacyjną w samym czwartym kwartale podliczono na 9,1 mln zł choć po dziewięciu miesiącach grupa wykazywała jeszcze 4,7 mln zł zysku. Po doliczeniu kosztów odsetkowych (1,2 mln zł i 2,8 mln zł w całym roku) skonsolidowana strata netto wyniosła 10,1 mln zł. Za cały rok stratę podsumowano na 6,6 mln zł.

Katastrofalny czwarty kwartał spowodował, że „znakomite wyniki finansowe”, o których mówiła po trzecim kwartale Teresa Jochemczyk, ówczesna prezes, zmieniły się o 180 stopni stawiając ZM Mysław pod ścianą.

- Osiągnięte wyniki wskazują na wystąpienie trudnej sytuacji w grupie Mysław i wymają natychmiastowych działań restrukturyzacyjnych i naprawczych – napisał Lucjan Pilśniak, obecny prezes spółki, w krótkim wstępie do raportu.

Na koniec grudnia przy 121 mln zł aktywów całkowite zobowiązania i rezerwy grupy wynosiły 73,9 mln zł. Wskaźnik ogólnego zadłużenia na poziomie 0,61x w obecnej sytuacji niewiele mówi, zwłaszcza, że raport nie zawiera informacji o wartości zadłużenia finansowego.

Krótkoterminowe zobowiązania grupy w kwocie 33,3 mln zł nie miały pokrycia w majątku obrotowym, który podliczono na 32,7 mln zł. Wskaźnik płynności bieżącej to niskie 0,98x, a po uwzględnieniu zapasów płynność szybka wynosiła 0,72x. Niejednokrotnie zdarzały się przypadki wychodzenia z trudniejszych sytuacji, ale w przypadku ZM Mysław o randze problemów świadczą wydarzenia, która miały miejsce po dniu bilansowym. Spółka nie wypłaciła kuponów od papierów dłużnych serii A i C (w obrocie na Catalyst znajdują się obligacje serii A i B). Środki potrzebne na ten cel to 132 tys. zł.

Obligatariusze posiadający papiery serii A i C wezwali spółkę do natychmiastowego wykupu zadłużenia. ZM Mysław otrzymały żądania na 3,52 mln zł podczas gdy nominalna wartość papierów obu emisji wynosi odpowiednio 1,69 i 3,5 mln zł.

- Na dzień publikacji niniejszego raportu (27 marca – red.) zostały wszczęte egzekucje do majątku spółek emitenta na łączną kwotę 4 401 tys. zł – napisano w komentarzu do sprawozdania ZM Mysław.

Spółka nie podaje czy wszczęte egzekucje dotyczą wyłącznie zadłużenia obligacyjnego, ale wiadomo, że posiada ona także przeterminowane zobowiązania względem dostawców. Nawiasem mówiąc, waga tych informacji nakazywałaby przekazanie ich raportem bieżącym.

Wyjściem z trudnej sytuacji ma być znalezienie inwestora finansowego. ZM Mysław zamierzają przeprowadzić prywatną emisję akcji o wartości do 10 mln zł. Pozyskane środki trafiłyby na spłatę wymagalnych zobowiązań względem obligatariuszy i dostawców oraz finansowanie bieżącej działalności. Zamknięcie emisji miałoby nastąpić do końca kwietnia.

- (…) w przypadku nie objęcia nowych akcji przez inwestora finansowego (…) może wystąpić problem z dalszym kontynowaniem działalności przez spółki zależne (…) – napisano w podsumowaniu.

Publikacja wyników za czwarty kwartał umożliwi wznowienie przez GPW obrotu obligacjami ZM Mysław. Kierunek notowań, które ruszą we wtorek, jest oczywisty, szczególnie, że przed zawieszeniem obie serie (MYS0615 i MYS0715) wyceniane były wyraźnie powyżej nominału.

Opóźnienie w przekazaniu wyników, jak podawali dotychczas przedstawiciele spółki, było spowodowane nieobecnością prezesa (zarząd jest jednoosobowy), który przebywał na zwolnieniu lekarskim. Lucjan Pilśniak stanowisko to objął na początku lutego (wcześniej był wiceprezesem) po tym, jak ze stanowiska zrezygnowała Teresa Jochemczyk.

Więcej wiadomości o ZM Mysław S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst