niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

GPW nałożyła karę finansową na ZM Mysław

msd | 20 sierpnia 2015
Powodem jest szereg nieprawidłowości przy wypełnianiu obowiązków informacyjnych, do których dochodziło mimo interwencji ze strony Giełdy oraz autoryzowanego doradcy.

W pierwszej kolejności GPW wskazuje na brak komunikatu o niewykupieniu obligacji (terminy spłaty papierów serii A i B minęły odpowiednio w czerwcu i lipcu), który powinien zawierać przyczyny problemów oraz propozycje ich rozwiązania.

Giełda przyznała też to, czego inwestorzy domyślali się od przynajmniej kilku miesięcy – spółka mogła celowo zataić informacje o swojej rzeczywistej kondycji finansowej.

- Należy zauważyć, że spółka pomimo wielokrotnych interwencji ze strony autoryzowanego doradcy, nie publikowała na bieżąco wskazanych informacji, a wręcz jak się wydaje świadomie je ukrywała nie informując inwestorów o istotnym pogorszeniu swojej sytuacji gospodarczej, majątkowej i finansowej, a w dalszym etapie - o utracie płynności finansowej – napisano w uzasadnieniu Giełdy.

W dalszej kolejności GPW wymienia nieterminową publikację raportów okresowych oraz ich niekompletną treść. Zwrócono także uwagę na opóźnienia w informowaniu rynku o uchwałach podjętych przez WZA.

Nałożona na spółkę kara to 50 tys. zł. Jest to najwyższa kwota przewidziana w regulaminie obrotu. Na tę chwilę wydaje się, że ma ona wymiar wyłącznie symboliczny, ponieważ ZM Mysław całkowicie utraciły możliwość regulowania zobowiązań. Obligacje są bowiem tylko jednym z wielu problemów spółki, która dostała wypowiedzenie umów kredytowych z ING Banku Śląskiego (w sumie na 22 mln zł), a ostatnio także i z Podkarpackiego Banku Spółdzielczego (łącznie 7,3 mln zł). Ponadto, nieregulowane są także inne zobowiązania, a Agencja Rozwoju Przemysłu wypowiedziała zakładom mięsnym umowę na 9,9 mln zł. Dopełnieniem problemów jest zaprzestanie prowadzenia działalności operacyjnej oraz złożenie wniosku o upadłość likwidacyjną spółki zależnej odpowiedzialnej za produkcję.

W przypadku ZM Mysław nałożona przez GPW kara finansowa nie ma już najmniejszego znaczenia. Być może podziała ona jednak dyscyplinująco na inne podmioty obecne na Catalyst, które zbyt swobodnie podchodzą do wypełniania obowiązków informacyjnych. Byłby to więc kolejny w ostatnich dniach drobny krok w kierunku przywrócenia inwestorom wiary w warszawski rynek obligacji.

Więcej wiadomości o ZM Mysław S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst