sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Brexit nie wpłynął istotnie na sytuację na Catalyst

Emil Szweda, Obligacje.pl | 24 czerwca 2016
Długoterminowe kontrakty na WIBOR rosną o ok. 20 pkt bazowych dyskontując dodatkową podwyżkę stóp w okresie pięciu lat. W piątek przed południem tracą na tym obligacje firm o stałym oprocentowaniu.

Same stawki WIBOR wzrosły o kilka punktów bazowych jeszcze przed referendum w Wielkiej Brytanii, ale nie był to ruch, który miał szansę przedostać się na czołówki gazet. WIBOR 6M wzrósł z 1,74 proc. do 1,78 proc. i znalazł się na najwyższym poziomie od grudnia, trudno jednak uznać to za sensację. W piątek przed południem silnie rosły kontrakty IRS na stopę procentową (WIBOR) – dziesięcioletni IRS osiągnął nawet 2,7 proc. (1 pkt proc. powyżej WIBOR), ale po okresie największej paniki wrócił w okolice 2,5 proc. To o 20 pkt bazowych więcej niż w czwartek, ale zarazem tyle samo co przed tygodniem (tj. zanim rynek na dobre uwierzył, że Brexitu jednak nie będzie). W sumie nic wielkiego się więc nie stało.

Na samym Catalyst widać natomiast raczej pojedyncze manifestacje obaw o wysokość stóp w Polsce. W piątek przed południem taniały obligacje o stałym oprocentowaniu – Bestu, Kruka, Orlenu i PCC Rokity – nawet o ponad 1 proc., ale w każdym przypadku przy wstydliwym obrocie rzędu kilku, kilkunastu tysięcy złotych. Można więc mówić o płochliwej reakcji pojedynczych inwestorów. Tanieją też obligacje banków – Aliora i Getin Noble Banku, lecz i w tym wypadku trudno mówić o wyprzedaży. Tylko w przypadku GNB obroty na poszczególnych seriach wynoszą kilkadziesiąt tysięcy złotych, a spadek notowań jego obligacji podporządkowanych można powiązać z ekspozycją kredytobiorców na ryzyko wahań kursu franka. Poza tymi przypadkami transakcji przeprowadza się niewiele, kupujący obniżyli w niektórych przypadkach poziom oferowanych cen za papiery pochodzące z ofert publicznych licząc być może na to, że działając pod presją pojedynczy inwestorzy zdecydują się na wyjście z inwestycji.

Notowania obligacji firm w Polsce są oderwane od globalnych rynków i nie po raz pierwszy okazuje się, że choć na wszystkich rynkach wokół, w tym na rynkach obligacji korporacyjnych na świecie, obserwujemy silne wahania kursów, notowania na Catalyst zmieniają się jak nie przymierzając ceny w składzie z kostką brukową. Stąd też między innymi rosnąca popularność obligacji firm w ostatnich miesiącach i latach – inwestorzy detaliczni, którzy nie szukają emocji ani zmienności, znajdują tu odpowiednie miejsce. Oczywiście pod warunkiem, że nie ulegają pokusie sięgania po zbyt wysokie ryzyko.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze