piątek, 29 marca 2024

Newsroom

Deweloperzy sprzedali o 14,9 proc. mniej mieszkań w 2018 r.

Michał Sadrak, Obligacje.pl | 10 stycznia 2019
Notowani na Catalyst deweloperzy sprzedali w ubiegłym roku 23,2 tys. lokali. Większość z nich, mniej lub bardziej, minęła się z własnymi prognozami. Szczególny wpływ miał na to słaby koniec roku, gdy liczba zawartych umów spadała o prawie 31 proc. r/r.

Wśród 15 producentów mieszkań z Catalyst, którzy opublikowali do tej pory zeszłoroczne dane o sprzedaży mieszkań, tylko dwóch może pochwalić się poprawą wyniku – Victoria Dom i Marvipol Development, które zwiększyły w ubiegłym roku kontraktację lokali odpowiednio o 31,4 proc. r/r oraz 10,2 proc. do poziomu 1 055 oraz 843. Reszta notowała większe lub mniejsze spadki, niekiedy sięgające 20-30 proc. lub nawet więcej.

Największy spadek zanotował wrocławski i2 Development, który zakontraktował w ubiegłym roku 397 lokali wobec 813 rok wcześniej. Oznacza to spadek o 51,2 proc. i mniej więcej o tyle też spółka rozminęła się ze swoją prognozą na 2018 r., mówiącą o sprzedaży ponad 800 mieszkań. Kolejny pod względem dynamiki spadków był Polnord, który zakontraktował w minionym roku 836 lokali (spadek o 39,8 proc.). Niechlubne trzecie miejsce przypadło zaś J.W. Construction. Spółka sprzedała 1 248 mieszkań (razem z płatnymi rezerwacjami), czyli o 31,4 proc. mniej niż przed rokiem, a także znacznie poniżej planu na miniony rok i kolejne lata, który ustalono między 1,5 a 2 tys. lokali. 

Niezależnie od obserwowanych spadków, pierwsza trójka deweloperów sprzedających najwięcej mieszkań nie uległa w minionym roku żadnym zmianom. Inny jest jednak układ sił. Na pierwszym miejscu utrzymał się Dom Development, któremu sprzedaż spadła o 9,4 proc. do 3 602 lokali w 2018 r. Na drugim miejscu, z niewielkim, bo nieco ponad 1-proc. spadkiem, ostał się natomiast Murapol z 3 560 sprzedanymi mieszkaniami (spółka celowała w około 3,7 tys.). Trzeci ponownie był Robyg, ale liczba zakontraktowanych przez niego lokali zmalała o 27,4 proc. do 2 520. Tymczasem spółka oczekiwała wyniku między 2,7 a 3 tys. sprzedanych mieszkań. 

Sprzedaż mieszkań przez deweloperów z Catalyst

Nakreślonych przez siebie planów sprzedaży nie zrealizowało także kilka innych spółek. Na przykład Echo Investment zakontraktowało w ubiegłym roku 986 lokali (spadek o 30,9 proc. r/r), podczas gdy pierwotne założenia dewelopera mówiły o 1,3-1,4 tys., a po korekcie było to 1,1 tys. Z oczekiwaniami rozminął się też wrocławski Vantage Development (824 lokali wobec planowanych 900) czy Atal. Temu ostatniemu zabrakło relatywnie niewiele, ponieważ sprzedano 2 420 mieszkania wobec planowanych 2,5 tys., ale warto przypomnieć, że spółka wchodziła w 2018 r. z wyższymi oczekiwaniami (2,7-3 tys.). W ciągu roku swoje sprzedażowe plany obniżał też Archicom, z 1 650 do 1 430 lokali, by ostatecznie zamknąć rok z 1 370 umowami.

Natomiast w samym tylko IV kwartale spadek sprzedaży wśród 15 wziętych pod uwagę deweloperów z Catalyst sięgnął 30,7 proc. do 5,5 tys. mieszkań. Oznacza to, że tylko w I kwartale 2018 r. dynamika sprzedaży przyjmowała wartości dodatnie (5,5 proc.). W kolejnych kwartałach spadek liczby zawartych umów tylko się pogłębiał.

Przyczyn wyraźnego spadku sprzedaży na pewno można wskazać wiele, tak po stronie popytu, jak i podaży. Być może jednak to nie niższa niż rok wcześniej liczba zawartych umów jest problemem, a fakt, że tak wielu deweloperów nie zrealizowało własnych celów, niejednokrotnie już zrewidowanych w dół. Nieco przeczyłoby to hipotezie, że za spadkiem sprzedaży mieszkań stoi przede wszystkim węższa oferta po stronie ich producentów. 

Więcej wiadomości kategorii Catalyst