piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

GetBack wprowadził kolejną emisję obligacji na Catalyst

msd | 21 października 2016
W krótkim czasie wrocławski windykator wyrósł na jednego z najliczniej reprezentowanych emitentów obligacji na Catalyst. Do obrotu trafiła bowiem 16 seria jego papierów dłużnych.

Debiutujące w piątek obligacje serii AK z terminem spłaty w czerwcu 2019 r. warte są 3,02 mln zł, co czyni je najmniejszą emisją GetBacku w giełdowym obrocie. To skutek tego, że na rynku pierwotnym uplasowano tylko jedną piątą oferty, która obliczona była na 15 mln zł. Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć by przyczyną był brak popytu, bo na rynku pierwotnym zapisy złożyło 110 inwestorów, zaś przydziału dokonano na rzecz 27 z nich. 

Niezabezpieczone papiery GBK0619 to obecnie najniższej oprocentowana emisja windykacyjnej spółki na Catalyst. GetBack płaci bowiem 3,9 pkt proc. marży ponad WIBOR 3M, podczas gdy w przypadku pozostałych emisji znajdujących się w obrocie wysokość marży wynosi od 4 do 4,5 pkt proc., za wyjątkiem jednej emisji stałokuponowej (6 proc.). 

Trzyletni okres spłaty może ulec skróceniu, spółka zagwarantowała sobie w warunkach emisji opcję call, z której może skorzystać począwszy od czerwca 2017 r. WEO zobowiązują windykatora do utrzymania relacji długu netto do skonsolidowanych kapitałów własnych poniżej 3,0x. Naruszenie tego poziomu uprawniałoby obligatariuszy do składania żądań przedterminowego wykupu. Na koniec czerwca, wskaźnik zadłużenia GetBacku znajdował się na poziomie 1,21x. 

Przed południem nie handlowano debiutującymi papierami GBK0619, nie wystawiono także żadnych ofert kupna/sprzedaży. Pozostałe serie wyceniane są w okolicach nominału, choć jeszcze nie wszystkimi z nich handlowano. 

W czwartek GetBack poinformował o ustanowieniu programu publicznych emisji o wartości do 300 mln zł. To kolejny etap w pozyskiwaniu finansowania przez spółkę, bo rynek emisji prywatnych dla inwestorów indywidualnych stał się dla GetBacku zbyt mały, co też wymagało eksperymentowania z różnymi oferującymi w relatywnie krótkim czasie. 

Na razie wniosek w sprawie zatwierdzenia prospektu nie trafił jeszcze do KNF, trudno więc mieć pewność, że z pierwszą emisją windykator zdąży wyjść na rynek jeszcze w tym roku.

Więcej wiadomości o Capitea S.A. (d. GetBack S.A.)

Więcej wiadomości kategorii Catalyst