czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

Kruk rusza z publiczną ofertą obligacji w czwartek

msd | 23 czerwca 2021
Windykator chce pozyskać 65 mln zł z emisji pięcioletnich niezabezpieczonych papierów dłużnych oprocentowanych na stałe 4 proc. w skali roku.

Warunki emisji proponowanych inwestorom indywidualnym obligacji serii AK4 nie będą się różnić od tych, które spółka oferowała także w emisji zamkniętej przed dwoma tygodniami. Ponownie będą to więc papiery ze stałym 4-proc. kuponem i pięcioletnim okresem spłaty, który na żądanie Kruka będzie mógł ulec skróceniu. 

Różnice w stosunku do poprzedniej oferty są dwie – tym razem Kruk proponuje obligacje za 65 mln zł wobec 70 mln zł poprzednio (popyt sięgnął wówczas 97,5 mln zł), a miejsce BM Banku Pekao w konsorcjum dystrybucyjnym zajmie BM PKO BP. Niezmiennie inwestorzy będą mogli składać zapisy także u etatowego oferującego dług windykatora DM BDM i pozostałych członków konsorcjum złożonego z Ipopemy Securities, Michael / Ström DM oraz Noble Securities.

- Dwa tygodnie temu inwestorzy zapisali się na prawie 100 mln zł obligacji Kruka, a zgodnie z ówczesnymi warunkami mogliśmy przydzielić jedynie 70 mln zł. Patrząc na duże zainteresowanie obecnych inwestorów Kruka i możliwość dołączenia nowych inwestorów indywidualnych poprzez współpracę z PKO BP, zdecydowaliśmy się na kolejną emisję o wartości do 65 mln zł.  Cieszy nas, że po 3 latach nieobecności w emisjach Kruka, do konsorcjum dystrybucyjnego emisji serii AK4 dołącza Bank PKO BP – Biuro Maklerskie. Przypomnę, że w poprzedniej emisji po raz pierwszy udział wziął Dom Maklerski Pekao. Oferowanie obligacji Kruka przez dwa największe polskie banki to kolejny historyczny moment (…) – powiedział Piotr Krupa, prezes Kruka, cytowany w komunikacie prasowym.

Zapisy w kolejnej ofercie długu Kruka przyjmowane będą od 100 zł, tyle bowiem wynosi nominał jednej obligacji. Oferta potrwa od 24 czerwca do 7 lipca. Przydział papierów zaplanowano natomiast na 9 lipca.

Warte do 65 mln zł obligacje serii AK4 plasowane będą w ramach programu publicznych prospektowych emisji o łącznej wartości do 700 mln zł, z którego w trzech dotychczasowych ofertach Kruk zebrał 115 mln zł. Wprawdzie prospekt dla tego programu wygasa za dwa miesiące, ale kolejny dokument już czeka na zatwierdzenie przez KNF.

Niezależnie od ofert dla inwestorów indywidualnych, Kruk po dłuższej przerwie wraca też do emisji długu na rzecz inwestorów instytucjonalnych. Windykator chce jednorazowo zebrać rekordowe 330 mln zł.

- To pierwsza emisja do podmiotów profesjonalnych od 2 lat i pierwsza w ramach bezprospektowego programu, którego łączna maksymalna wartość nominalna wynosi 700 mln zł . Mamy obecnie dobry czas za zakupy portfeli wierzytelności, jak chociażby ostatnio we Włoszech. Pozyskane od inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych środki zamierzamy przeznaczyć na ogólne potrzeby Kruka, w tym właśnie na zakupy wierzytelności – powiedział szef Kruka.

W przyszły wtorek windykacyjna spółką musi spłacić warte 65 mln zł obligacje KR10621, które pochodzą z publicznej oferty przeprowadzonej jeszcze w 2016 r. Trzy dni później Kruka czeka natomiast wypłata 206 mln zł dywidendy uchwalonej przez walne zgromadzenie.

Na Catalyst notowanych jest 16 serii obligacji windykatora o łącznej wartości ok. 964 mln zł. Poza już wycofanymi z obrotu papierami KR10621, które wygasają lada dzień, Krukowi pozostają do spłaty w tym roku jeszcze trzy serie o łącznej wartości 175 mln zł (siedem serii na 564 mln zł w perspektywie kolejnych 12 mies.).

Uplasowane w czerwcowej ofercie papiery Kruka jeszcze nie trafiły do giełdowego obrotu. Natomiast dług z dwóch wcześniejszych emisji publicznych – KRU0925 i KRU0226 – wyceniany jest w środę przy 3,86 proc. oraz 3,78 proc. rentowności brutto.

Naszym zdaniem

Nie ma powodów by sądzić, że oferta Kruka nie spotka się z zainteresowaniem inwestorów. Sytuacja finansowa windykatora wydaje się być bardzo dobra, a osoby poszukujące stałego przewidywalnego dochodu bynajmniej nie są rozpieszczane zbyt wieloma propozycjami. Oczywiście możemy gdybać, czy stałe 4 proc. brutto od Kruka wystarczy do ochrony przed inflacją oraz czy taki właśnie powinien być cel brania na siebie ryzyka kredytowego. Może nieprzesadnie dużego, ale akurat ono raczej w najbliższym czasie będzie rosło, jeśli wziąć pod uwagę plany inwestycyjne Kruka, wypłatę dywidendy i potencjalny wzrost zadłużenia. 

Tuż przed startem nowej emisji stałokuponowych obligacji Kruka – nie zawsze słuszne – oczekiwania wobec przyszłych stóp procentowych są zasadniczo podobne do tych sprzed miesiąca. Innymi słowy, rynek wciąż oczekuje podwyżki stóp procentowych o około 0,5 pkt proc. w perspektywie kilku miesięcy (według stawek kontaktów FRA z rynku międzybankowego WIBOR 3M sięgnie 0,78 proc. za dziewięć miesięcy wobec 0,21 proc. obecnie). Na ten moment wydaje się więc, że stałokuponowe obligacje mogą być atrakcyjne bardziej dla samego Kruka, niż inwestorów. Z drugiej strony wycena dwóch starszych stałokuponowych serii publicznego długu spółki (KRU0925 i KRU0226) na razie nie wskazuje, by drobni inwestorzy przywiązywali aż taką uwagę do ryzyka stopy procentowej.

Tak czy owak, mając BM PKO BP w konsorcjum dystrybucyjnym Kruk prawdopodobnie może być spokojny o powodzenie emisji. 

Więcej wiadomości o Kruk S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje