czwartek, 25 kwietnia 2024

Newsroom

Obligacje GetBack w połowie NWZA – sytuacja rynkowa (poprawiona2)

Emil Szweda, Obligacje.pl | 03 kwietnia 2018
Na koniec marca średnia rentowność obligacji GetBack wyniosła 12,75 proc. wobec 5,64 proc. w lutym. Obroty zanotowane w marcu osiągnęły rekordowe 22,2 mln zł.

Zmianie uległy dane na wykresach. Kolejna poprawka dotyczy treści komentarza. W pierwotnej wersji błędnie obliczyłem potencjalną relację długu netto i kapitału własnego. 

Na koniec marca 9 z 26 serii obligacji notowanych było z jednocyfrową rentownością brutto, wśród nich dwiema nie zawarto żadnej transakcji, jedną zaś o wartości 10 tys. zł (seria GBK0921 to publiczna emisja z lutego i w marcu ledwie zdążyła zadebiutować). Na pozostałe serie przypadło 1,1 mln zł transakcji (liczonych według nominalnej wartości obligacji) sesyjnych, co jeszcze przed miesiącem można byłoby uznać za znaczną kwotę, uzasadniającą twierdzenie o wyrównanej walce popytu z narastającą podażą. Ale nie w marcu, gdy łączna wartość obrotów obligacjami GetBack wyniosła 22,2 mln zł wobec 10,7 mln zł w lutym i wobec średniej 9,3 mln zł z ostatnich 12 miesięcy. Przewaga podaży została potwierdzona obrotami, choć trzeba dodać, że średnią rentowność zawyża GBK0518 – zapadająca za sześć tygodni seria wyceniana jest w okolicach 95 proc., ale ze względu na bliski okres wykupu rentowność przekracza 30 proc. brutto. Jeśli wykluczymy ją ze statystyk, średnia rentowność spadnie do 12,06 proc. brutto, a mediana do 10,9 proc. brutto.

Rentowność obligacji GetBack na Catalyst

Żródło: Obligacje.pl.

Gros obrotów przypadło na emisje publiczne (15 mln zł – to także rekordowa wartość), które jako najpłynniejsze, najbardziej uginały się pod presją podaży. W ich wypadku średnia rentowność wyniosła 15,37 proc. wobec 6,58 proc. miesiąc wcześniej. Publicznych emisji GetBacku na Catalyst jest pięć, zatem pojedyncze serie mają duży wpływ na uzyskany wynik. Dość powiedzieć, że serie GBK0520 i GBK0221 notowane były z rentownością przekraczającą 19 proc.

Seria GBK0520 ma szczególny charakter – w istocie pod tym kodem notowań notowane są dwie serie obligacji. Pierwsza publiczna emisja adresowana do inwestorów indywidulanych o wartości 60 mln zł oraz druga adresowana do inwestorów instytucjonalnych (niespełna 80 mln zł), wśród których ostatecznie znalazły się także dwa fundusze emerytalne (63 mln zł). Seria ta jest najpłynniejszą spośród wszystkich obligacji GetBacku na Catalyst jeśli idzie o wartości bezwzględne. Tak też było w marcu – obroty osiągnęły wartość 11,9 mln zł, a więc 8,5 proc. wartości całej serii. To wynik ok. 9x wyższy od średniej dla publicznych emisji notowanych na Catalyst w okresie wcześniejszych 12 miesięcy (tj. przed marcem 2018 r.).

GetBack - turnover ratio 12M

Komentarz Obligacje.pl

Przyczyny wyprzedaży GetBacku są powszechnie znane – plany przeprowadzenia mega emisji akcji odczytywane są przez inwestorów jako pomysł na ratowanie płynności windykacyjnej spółki. Według informacji przedstawionej przez zarząd na ostatnim NWZA zadłużenie obligacyjne spółki sięga 2,4 mld zł, natomiast struktura ich zapadalności została uznana za „tajemnicę handlową spółki”, co tylko podsyciło spekulacje. Niemniej, jeśli kapitał własny GetBacku z końca III kwartału ub.r. (ostatnie opublikowane sprawozdanie) powiększyć o wpływy z publicznej emisji akcji (370 mln zł), która dopiero w październiku została zarejestrowana przez sąd oraz o 200 mln zł z uchwalonej dotąd emisji 20 mln nowych akcji (cena emisyjna ma – zdaniem zarządu – nie być niższa od 10 zł), nawet przy 2,4 mln zł długu netto, stanowiłby on ok. 2,1x wielkość kapitału własnego. To wciąż dużo na tle rywali, ale wystarczająco nisko, by spokojnie funkcjonować. Problem dotyczyłby więc przede wszystkim datowania zapadalności długu, o czym nie sposób cokolwiek powiedzieć (wartość obligacji notowanych na Catalyst to 0,8 mld zł, a więc jedna trzecia obligacyjnego zadłużenia), a skoro tak, to spekulacje idą w niekorzystnym dla spółki kierunku i wydaje się, że dopiero kolejna emisja akcji (planowane 50 mln nowych akcji) i pozyskanie finansowania na międzynarodowym rynku (taki jest zamysł zarządu) byłyby w stanie uspokoić sytuację i zbić rentowności na Catalyst.

Więcej wiadomości o Capitea S.A. (d. GetBack S.A.)

Więcej wiadomości kategorii Catalyst