sobota, 30 listopada 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Projekt ustawy pomógł obligacjom GNB

Emil Szweda, Obligacje.pl | 5 sierpnia 2016
Niektóre serie obligacji Getin Noble Banku zyskały w tym tygodniu nawet 5-6 pkt proc., wyraźnie wzrosły także obroty, ale nadal jest na czym zarabiać.

Zamiast przewalutowania kredytów frankowych na złote na koszt banków, zwrot spreadów walutowych – taki pomysł ucieszył i inwestorów, skupujących przecenione akcje banków zaangażowanych w kredyty walutowe i posiadaczy podporządkowanych obligacji Getin Noble Banku. Podporządkowanych, czyli spłacanych w ostatniej kolejności w razie upadłości lub likwidacji banku. Abstrahując od prawdopodobieństwa negatywnego scenariusza, ustawa spreadowa i tak zdaje się znacznie je oddalać. Tylko zdaje, bo nie wiadomo, czy posłowie poprą prezydencki projekt i nie wiadomo, czy na zwrocie spreadów sprawa się zakończy. Każdy widzi w ustawie to, co chce zobaczyć, tj. jedni zwycięstwo ekonomii nad chciejstwem, inni porażkę polityków, którzy „nie dali rady” bankom, jeszcze inni złamanie obietnic wyborczych, które nie mogły zostać zrealizowane ze względu na ich koszt.

Rynek interpretuje wydarzenia na korzyść banków, a ponieważ na Catalyst to GNB jest najważniejszym bankiem, przebieg notowań obligacji tego banku koncentrował uwagę obserwatorów i inwestorów. Większą część wzrostów i transakcji obserwowaliśmy we wtorek, później pęd do zakupów zmalał, być może pod wpływem komentarzy polityków, być może chętnych do zakupów droższych papierów zwyczajnie nie jest znowu aż tyle. Na koniec tygodnia, gdy szum rynkowy już ucichł, pozostały zaś tylko opinie i komentarze, serie podporządkowanych obligacji GNB pochodzące z emisji publicznych a wygasające w 2018 r. wyceniane są z rentownością rzędu 9-10 proc., podczas gdy zapadające w 2019 r. na 12-14 proc. brutto (na podstawie wskazań skanera na stronie gpwcatalyst.pl). Premia sięgająca 5 pkt proc. za trzymanie papierów o rok dłużej może uchodzić za atrakcyjną, w przypadku zwykłych obligacji innych emitentów kończy się zwykle na mniej niż 1 pkt proc.

Serie zapadające w 2020 r. także wyceniane są na ok. 14 proc. rentowności, natomiast serie zapadające w 2023 r. nie są wyceniane wcale (brak transakcji). To serie z tegorocznych emisji publicznych, z których wszystkie zakończyły się redukcjami zapisów. Animator daje za nie 95,5 proc., co dawałoby wprawdzie stratę na sprzedaży, ale możliwą do odrobienia po zakupie serii o bliższych terminach do wykupu po nawet niższych cenach (poniżej 80 proc. za papiery zapadające w latach 2020-21), ale na razie nikt takiego arbitrażu na Catalyst nie prowadzi, co jest tylko jeszcze jednym dowodem na wczesny etap rozwoju rynku.

Na tyle wczesnym, że to inwestorzy indywidualni odgrywają na nim kluczową rolę. W pierwszej połowie roku ich transakcje odpowiadały za 38 proc. obrotów, przy mniej niż 1 proc. inwestorów zagranicznych. Przypomina to nieco młodzieńcze lata GPW, gdy w latach 90tych. również jedna trzecia obrotów akcjami pochodziła od drobnych inwestorów (obecnie 13 proc.). Udział detalicznych inwestorów w handlu na Catalyst rośnie, w 2014 r. wynosił 31 proc., i prawdopodobnie będzie nadal rósł, co jest zasługą coraz liczniejszych emisji publicznych adresowanych właśnie do indywidualnych nabywców. 

Więcej wiadomości o Getin Noble Bank S.A.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Podsumowanie tygodnia: Kolejny atak popytu

    29 listopada 2024
    Po raz trzeci na przestrzeni trzech tygodni rentowność naszych dziesięciolatek próbuje przejść przez poziom 5,5 proc., czemu towarzyszy także spadek rentowności na rynkach globalnych. Inwestorzy dyskontują przyszłe obniżki stóp, co może nie jest dobrą wiadomością dla gospodarki, ale dla inwestorów z obligacjami w portfelach - jak najbardziej.
    czytaj więcej
  • Raport miesięczny DM NWAI (październik 2024)

    25 listopada 2024
    W październiku obrót na Catalyst osiągnął 551,88 mln zł, powyżej 12-miesięcznej średniej (520,44 mln zł) i o 22,8 proc. więcej od obrotów wygenerowanych we wrześniu.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Drugi wynik w historii

    22 listopada 2024
    Nuklearna doktryna Putina nie zaszkodziła naszym obligacjom. Rynek nie bierze serio pod uwagę bezpośredniego konfliktu Rosji z NATO. Słabiej wiedzie się obligacjom amerykańskim.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Oddech ulgi

    8 listopada 2024
    Zgodnie z przewidywaniami, dzień ogłoszenia wyniku wyborów prezydenckich w USA przyniósł przesilenie na rynku obligacji. Rentowność amerykańskich papierów najpierw skoczyła, ale po szybko odbiła się od linii łączącej szczyty z października 2023 r. i kwietnia br. Lecz problem zadłużenia pozostał.
    czytaj więcej