poniedziałek, 16 września 2024

Newsroom

PragmaGO tym razem zaoferuje zabezpieczone obligacje

Emil Szweda | 14 sierpnia 2024
Po blisko dwuletniej przerwie i przeprowadzeniu dziesięciu emisji niezabezpieczonych obligacji, PragmaGO zaoferuje papiery zabezpieczone na zbiorze wierzytelności spółki. Ceną za zmniejszenie ryzyka jest niższe oprocentowanie.

Tym razem inwestorzy mogą liczyć na 3,5 pkt proc. marży ponad WIBOR 3M wobec 4,5 pkt proc. marży ponad WIBOR 3M oferowanych im jeszcze w lipcu, ale za papiery zabezpieczone. Jednocześnie wartość oferty została ustalona na 30 mln zł wobec 35 mln zł w lipcu (i 30 mln zł w czerwcu).

Spółka nie tłumaczy się z obniżenia marż, a koncentruje się na własnej sytuacji.

- (…) Nasz portfel wzrósł, a zdolność zastawnicza znacznie się zwiększyła (…) - powiedział Jacek Obrocki, wiceprezes spółki, cytowany w komunikacie prasowym.

Można z tego wnioskować, że spółka woli emitować obligacje zabezpieczone, za to niżej oprocentowane. Obniżenie marży o 1 pkt proc. oznacza oszczędność na poziomie 0,1 mln zł rocznie od każdych 10 mln zł. Ponieważ obligacje zostaną wykupione za trzy lata, a wartość emisji to 30 mln zł, PragmaGO zapłaci w tym czasie odsetki niższe o 0,9 mln zł, niż gdyby były to obligacje niezabezpieczone i oprocentowane na tym samym poziomie, co w lipcu.

Zapisy ruszą 19 sierpnia (najbliższy poniedziałek) i potrwają do 30 sierpnia (piątek). Ofertę przeprowadzi DM BDM, zapewne w konsorcjum w stałym składzie (Noble Securities i Michael / Ström).

Łącznie na Catalyst notowanych jest piętnaście serii obligacji PragmaGO. Ostatnia z nich - seria lipcowa - trafiła na rynek kilka dni temu i od razu wyceniana jest z 1 pkt proc. premii, co daje nabywcom 4,1 pkt realnej marży ponad WIBOR wobec 4,5 pkt proc. faktycznie naliczanych. Warto przy tym pamiętać, że w lipcu inwestorzy złożyli zapisy o wartości 97,5 mln zł (w ofercie 35 mln zł), a kilkukrotna przewaga popytu stale towarzyszy ostatnim emisjom PragmaGO.

Co ciekawe, jedyne niepowodzenie emisyjne spotkało Pragmę przy pierwszej emisji, którą spółka przeprowadzała na podstawie prospektu emisyjnego w październiku 2022 r. Wówczas spółka także oferowała inwestorom obligacje zabezpieczone, przy czym były to papiery czteroletnie, a wysokość marży ustalono na 4 pkt proc.. przy czym stawka WIBOR wynosiła wówczas 7,3 proc. (obecnie poniżej 5,9 proc.). Z oferty na 20 mln zł Pragma pozyskała niecałe 13 mln zł i w kolejnych 10 ofertach proponowała inwestorom obligacje niezabezpieczone o wyraźnie wyższym oprocentowaniu (między nieudaną emisją, a kolejną oferą niezabezpieczonych papierów oferowana marża wzrosła o 2 pkt proc.).

Naszym zdaniem

Warto zwrócić na kilka aspektów tej oferty. Po pierwsze, zwiększenie częstotliwości emisji Pragmy nie jest niczym negatywnym. W czerwcu Pragma pozyskała 30 mln zł, ale 20 mln zł przeznaczyła na przedterminowy wykup starszej i wyżej oprocentowanej serii. W lipcu wartość emisji wyniosła 35 mln zł, ale 25 mln zł przeznaczono na przedterminowy wykup starszych i wyżej oprocentowanych papierów. Zatem faktycznie PragmaGO pozyskała 20 mln zł nowych środków z dwóch ostatnich emisji i wyraźnie też widać dążenie spółki do ograniczenia kosztów odsetkowych  i jednoczesnego wydłużenia struktury zapadalności.

I tak należy odczytać nową propozycję - po kwartałach bardzo intensywnego wzrostu, Pragma chce obniżyć koszty odsetkowe związane ze wzrostem zadłużenia, który wspierał rozwój. W przeszłości Pragma emitowała wyłączenie obligacje zabezpieczone, zatem nowe warunki to de facto powrót do sprawdzonego w przeszłości rozwiązania. Wprawdzie nigdy wcześniej marża nie była równie niska, ale też warunki rynkowe (kilkukrotne nadsubskrypcje) też nie trafiały się często.

Kolejny aspekt, na który warto zwrócić uwagę to termin emisji. Prospekt Pragmy wygasa w połowie września, sierpniowa emisja jest prawie na pewno ostatnią emisją na bazie dokumentu i pełni zarazem rolę testu. Wynik tej emisji będzie bazą dla warunków kolejnych ofert, już na bazie nowego dokumentu emisyjnego. Nie jest jasnym jak inwestorzy przyjmą znaczące obniżenie marży, ale najlepiej sprawdzić to właśnie ostatnią emisją w ramach programu, a nie pierwszą. Przy czym biorąc pod uwagę powodzenie wcześniejszych emisji Pragmy, nie można tego kroku nazwać brawurowym. 

W pewnym sensie, jest nawet wręcz odwrotnie. Ostatnie lata to okres rozwoju wspieranego zadłużeniem, co oznaczało m.in. wzrost wskaźników zadłużenia. Dług netto w 2022 r. był równy kapitałowi własnemu, obecnie przewyższa go 2,5x. Rośnie też przewaga długu netto nad zyskiem EBITDA. W tym kontekście dołożenie zabezpieczenia do kolejnych emisji obligacji to w pewnym sensie ukłon w kierunku inwestorów, którzy w przypadku dalszego wzrostu wskaźników mogliby przestać czuć się komfortowo. Ceną za zmniejszenie ryzyka jest jednak niższe wynagrodzenie dla inwestorów. I tu właśnie warto ponownie wrócić do historii i przyjrzeć się raz jeszcze warunkom emisji w kontekście zabezpieczonych emisji Pragmy z przeszłości - oferowała wówczas nieco wyższe marże, ale przy znacznie niższych wskaźnikach zadłużenia. Na obniżki marży pozwala dziś przede wszystkim sytuacja na rynku obligacji. Wartość wskaźników sugeruje inny kierunek. Przy czym warto też pamiętać, że Pragma jest dziś zupełnie inną, większą organizacją, o innym profilu działania. I to rynek wycenia, na ile zmiany w firmie wpływają na wysokość wynagrodzenia za obligacje. Z punktu widzenia emitentów, grzechem byłoby niekorzystać z możliwości stwarzanych przez popyt. Przecież nie będą trwały wiecznie. 

Więcej wiadomości o PragmaGO S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje