sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Tygodniowy Przegląd Rynku Obligacji: Silny popyt na nowe obligacje Arabii Saudyjskiej

Michael Boye, trader na rynku instrumentów dłużnych, Saxo Bank | 27 października 2016
Księga popytu na zeszłotygodniową emisję obligacji Arabii Saudyjskiej osiągnęła wartość 67 miliardów USD. Apetyt inwestorów na dług w Zatoce Perskiej jest silny. Popyt na obligacje Omanu może być jeszcze większy niż na dług Arabii Saudyjskiej.

Przez kilka miesięcy, na rynku utrzymywały się spekulacje, że Królestwo Arabii Saudyjskiej rozważało pierwszą międzynarodową emisję obligacji. 

Był to sygnał, że państwo kieruje się w stronę reform finansowych i gospodarczych, a także otwiera się na międzynarodowe rynki kapitałowe. Kluczowym czynnikiem, który skłonił państwo do podjęcia takiej decyzji, jest wielki deficyt budżetowy, który – tak jak w całym regionie Zatoki Perskiej – wzrósł z powodu spadających cen ropy naftowej.

Mimo słabnących fundamentów gospodarek w regionie, silnie zależnych od notowań ropy, apetyt inwestorów na ich dług pozostał silny, co potwierdziła warta 9 miliardów USD emisja obligacji Kataru w maju, oraz warta 5 miliardów USD  - Abu Dhabi w kwietniu.

Obie emisje z pewnością zachęciły Rijad do zwrócenia się ku międzynarodowym rynkom kapitałowym, do czego w końcu doszło w ubiegłym tygodniu. Emisja przebiła (wysokie) oczekiwania – jej wartość wyniosła ponad 17 miliardów USD, obejmując nowe 5-, 10- i 30-letnie obligacje.

Wartość księgi popytu sięgnęła 67 miliardów USD, co umożliwiło istotne zmniejszenie spreadów. Oznacza to także niższe rentowności od wcześniej planowanych. Po emisji, obrót na rynku wtórnym jeszcze silniej obniżył spready i rentowności!

Dla inwestorów, którzy nie zdecydowali się na wzięcie udziału w emisji, rentowności długu Arabii Saudyjskiej będą coraz mniej atrakcyjne. Zwłaszcza, jeśli porówna się je do innych rządowych obligacji w regionie – a państwa te charakteryzują się podobnym profilem ryzyka, na który wpływa przede wszystkim istotna ekspozycja na ropę naftową. 

Obligacje Kataru, o których wspomniałem wyżej, charakteryzują się ratingiem Aa2 w Moody's (trzeci najwyższy rating agencji oraz dwa poziomy wyżej niż A1 obligacji Arabii Saudyjskiej), a jego rentowności znajdują się obecnie tylko na nieco niższych poziomach niż dług Arabii Saudyjskiej. 

Inwestorzy mogą także zainteresować się Omanem, który w czerwcu przeprowadził emisję swojego długu. 

Charakteryzuje się on ratingiem inwestycyjnym na poziomie Baa1 w Moody’s, a jego rentowności są wyższe o jeden punkt procentowy niż obligacji Arabii Saudyjskiej – rynek tego nie zignoruje, zwłaszcza, gdy umilkną fanfary wokół emisji w Arabii Saudyjskiej.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze