czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

WIRON-owe obligacje możliwe jeszcze w tym półroczu

msd | 6 lutego 2023
W pierwszej połowie tego roku na rynku pojawić się mogą pierwsze emisje obligacji z oprocentowaniem opartym o stawkę WIRON – wynika z zapowiedzi Pawła Borysa, prezesa PFR, cytowanego przez PAP Biznes.

Wśród podmiotów plasujących obligacje oparte o nowy wskaźnik mógłby się znaleźć także Polski Fundusz Rozwoju, któremu szefuje Paweł Borys, będący także zastępcą przewodniczącego Komitetu Sterującego Narodowej Grupy Roboczej ds. reformy wskaźników referencyjnych.

- Rozważamy emisję obligacji opartych o WIRON, ale nie podjęliśmy jeszcze takiej decyzji. Myślę, że w pierwszym półroczu tego roku pierwsze emisje oparte o tę stawkę pojawią się na rynku, czy też od nas, patrząc na to, jak zawansowane jest wypracowanie standardów. Wydaje mi się, że to się będzie upowszechniało (emisje z użyciem stawki WIRON - PAP) - powiedział prezes PFR, cytowany przez PAP Biznes.

Na początku stycznia końca dobiegły konsultacje w sprawie stosowania indeksu WIRON w emisjach zmiennoprocentowych papierów dłużnych.

W styczniu na rynku instrumentów pochodnych zawarto trzy pierwsze bilateralne transakcje OIS, w których zastosowano WIRON.

Przyjęta we wrześniu ubiegłego roku mapa drogowa zakłada, że jeszcze w 2023 r. WIRON będzie stopniowo wprowadzany do umów i instrumentów finansowych, by rok później możliwe było stopniowe wycofywanie z nich stawek WIBOR. Finalizacja reformy nastąpić ma w 2025 r., gdy – wg dzisiejszych założeń – WIRON znajdzie się w powszechnym użyciu, a wskaźnik WIBOR nie będzie już opracowywany.

Wskaźnik WIRON (Warsaw Interes Rate Overnight) jest opracowywany na podstawie jednodniowych transakcji depozytowych zawieranych przez instytucje finansowe i największe przedsiębiorstwa. Wyliczenia jego stawek terminowych opierają się zaś na złożeniu grupy jednodniowych wskaźników z minionego okresu (np. WIRON 3M jest wyliczony przy użyciu procentu składanego z jednodniowych stawek WIRON za okres ostatnich trzech miesięcy). Oznacza to tyle, że WIRON pokazuje już zrealizowane transakcje, zamiast przyszłych oczekiwań co do wysokości stóp procentowych, jak ma to obecnie miejsce z WIBOR-em.

Wprowadzenie WIRON-u do już istniejących umów wymagać będzie zastosowanie tzw. spreadu korygującego, który ma odzwierciedlać różnicę pomiędzy historycznym przebiegiem obu wskaźników, aby zmiana ta pozostawała możliwie najbardziej neutralna dla obu stron transakcji. Na ten moment ostateczna wysokość tego spreadu, ani sposób jego ustalenia nie są jeszcze znane (zostanie to uregulowane w rozporządzeniu MF). Najczęstsza rynkowa praktyka to jednak przyjęcie pięcioletniej mediany różnicy pomiędzy nowym i starym indeksem. W przypadku trzy- i sześciomiesięcznych stawek oznaczałoby to około 0,5 pkt proc. spreadu.

Więcej wiadomości o Polski Fundusz Rozwoju S.A.

Więcej wiadomości kategorii Prawo