sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Potrójny debiut M.W. Trade

ems | 19 lutego 2013
Pierwsze transakcje wyceniają papiery spółki według ich wartości nominalnej lub nieznacznie powyżej. Są ku temu trzy powody.

   MWT - zajmuje się finansowaniem placówek służby zdrowia, w szczególności szpitali - wprowadziło do obrotu jednocześnie trzy serie obligacji, których emisja została przeprowadzona jesienią minionego roku. Na początku listopada zakończyły się zapisy na obligacje w serii publicznej (34 mln zł) i prowadzonej równolegle serii prywatnej (6 mln zł). Różnice między nimi sprowadzają się do przesunięcia o jeden dzień płatności kuponu (6 i 7 listopada), jego wysokości (440 i 435 pkt bazowych marży) oraz stopy bazowej (WIBOR6M i 3M). Trzecia seria to emisja prywatna o wartości 10 mln zł, która została przeprowadzona w grudniu. W jej przypadku kupon przekracza WIBOR6M o 4,4 pkt proc. Wszystkie trzy serie to papiery niezabezpieczone z wbudowaną opcją call za dodatkowym wynagrodzeniem (1,25-0,5 proc. nominału w zależności od terminu przedterminowego wykupu).

   W pierwszych transakcjach najlepiej wyceniana jest seria z emisji publicznej (MWT1115), która osiągnęła cenę 100,5 proc. nominału. Seria grudniowa, choć ma parametry identyczne co listopadowa, a przy tym odleglejszy termin płatności odsetek (a więc korzystniejszym działaniem jest nabycie właśnie jej) wyceniona została na 100 proc. nominału, natomiast listopadowa seria prywatna nie doczekała się jeszcze transakcji. Najlepsza oferta kupna jest jednak w jej przypadku najniższa (99,5 proc.), co o tyle nie ma uzasadnienia, że w jej przypadku terminy płatności odsetkowych biegną co kwartał i pierwszy z nich właśnie minął (7 lutego), a WIBOR3M jest wyższy niż 6M (dziś o 4 pkt bazowe), zatem różnica w marży jest zniwelowana przez różnice w stopach WIBOR.

  Debiut papierów MWT "bez przebitki" w stosunku do ceny emisyjnej to efekt trzech czynników - po pierwsze do minionego piątku trwała emisja publiczna obligacji tej spółki, a jej warunki nie różniły się niczym od wcześniejszych serii (4,4 pkt proc. ponad WIBOR6M) więc każdy kto chciał kupić obligacje MWT mógł to zrobić po cenie nominalnej. Dodatkowo MWT równolegle prowadziło emisję prywatną (informowaliśmy o niej zarejestrowanych użytkowników serwisu) z niższym progiem zapisu. Drugi czynnik to "groźba" realizacji opcji call. W tej chwili oczywiście nie zanosi się na jej realizację (świadczą o tym nowe emisje obligacji o identycznych parametrach), ale istnienie opcji ogranicza potencjał ceny obligacji, zwłaszcza przy dynamicznie zmieniających się warunkach na rynku kredytowym i pierwotnym. Wreszcie trzeci czynnik, to konkurencja dla MWT na rynku pierwotnym, gdzie obligacje w prywatnych emisjach plasuje Kruk i e-Kancelaria, a w publicznej Progres Investment i Warimpex. Każda z tych spółek oferuje kupon wyższy niż MWT.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst