piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Diament i popiół

Emil Szweda, Obligacje.pl | 30 maja 2014
Kryzys na Catalyst związany z jakością emitentów jest szansą na jego oczyszczenie. Zdefiniowanie słabych punktów rynku jest punktem wyjścia do jego przebudowy.

Ten temat powraca i będzie powracał. Inaczej odbierana jest sytuacja, kiedy biznes z tych czy innych powodów się nie udaje – tu mamy do czynienia z mniej lub bardziej normalną grą rynkową. Z ryzykiem, które można oszacować. Przykładem niech będzie Mo-Bruk, gdzie opóźnienie w realizacji inwestycji związane z decyzjami administracyjnymi oznacza konieczność refinansowania zobowiązań spółki. Ale zupełnie inaczej sprawy wyglądają wówczas, gdy zarządy lub właściciele spółek działają w oczywisty sposób w złej wierze i pożyczonych od obligatariuszy pieniędzy nie spłacają nie ze względu na realizację ryzyka biznesowego, lecz dlatego, że postępują nieuczciwie. Takiego ryzyka niemal nie sposób – zwłaszcza z pozycji detalicznego inwestora – oszacować czy przewidzieć. Premia zawarta w wyższym oprocentowaniu obligacji nie uwzględnia przecież nieuczciwych zamiarów dłużnika.

Jeśli zdarzenia o takim charakterze mają miejsce, a winni są bezkarni, wtedy w inwestorach narasta frustracja zmieszana z bezsilnością. Tytułowy diament to Catalyst sprzed roku – nieoszlifowany brylant z perspektywą oszałamiającego rozwoju w najbliższych latach. Nowi emitenci, zastępowanie kredytów bankowych obligacjami, napływ inwestorów detalicznych z banków i z rynku akcji, zniechęconych niskim oprocentowaniem lokat i nieprzewidywalnymi wahaniami jednostek uczestnictwa funduszy. To wizja, która wciąż ma duże szanse realizacji, ale może też okazać się nic nie warta, jeśli rynek nadal będzie tolerował spółki i ich władze, które Catalyst traktują jako okazję do zaciągania bezzwrotnych pożyczek. Brak tolerancji rynku nic jednak nie da, jeśli okaże się, że oszustwa gospodarcze są tolerowane przez państwo i jego nieskuteczne prawo. Wtedy zamiast napływu nowych inwestorów zobaczymy prędzej napływ kolejnych cwaniaków zwabionych łatwością pozyskiwania środków. To druga część tytułu.

Tylko czy rynek w obecnym kształcie jest w stanie sam zadbać o swoją reputację? Krótkofalowe interesy części oferujących mogą zniweczyć wieloletnie strategie instytucji, ale też małych firm, które chcą budować swoją przyszłość na zaufaniu inwestorów do rynku i do nich samych. Być może dla wzmocnienia tej części rynku potrzebne są nowe instrumenty i regulacje.

Ale być może jest to właśnie do pewnego stopnia naturalny stan rynku? Bańka na rynku obligacji – o czym pisałem już wcześniej – objawia się nie rosnącymi do nieba cenami (naturalnym ograniczeniem jest termin wykupu papierów), ale spadającymi rentownościami i zwiększonym napływem emitentów definiowanych uprzejmie jako high yeild.

Myślę, że jesteśmy bliżej przełomu, niż może się dziś wydawać. Kiedy pojawi się pierwsza ratingowana emisja małej lub średniej spółki, rynek szybko wejdzie na zachodnie standardy, gdzie ratingi są codziennością. Kiedy pierwszy oferujący zapłaci inwestorom odszkodowanie za nienależyte wypełnienie obowiązków związanych z ofertą, kolejni wezmą to ryzyko pod uwagę. Kiedy pierwsi oszuści trafią za kratki, następni zastanowią się pięć razy nad emitowaniem obligacji. Oby stało się to jak najszybciej. 

Więcej wiadomości o Mo-Bruk S.A.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Podsumowanie tygodnia: Oddech ulgi

    8 listopada 2024
    Zgodnie z przewidywaniami, dzień ogłoszenia wyniku wyborów prezydenckich w USA przyniósł przesilenie na rynku obligacji. Rentowność amerykańskich papierów najpierw skoczyła, ale po szybko odbiła się od linii łączącej szczyty z października 2023 r. i kwietnia br. Lecz problem zadłużenia pozostał.
    czytaj więcej
  • Projekcja NBP: inflacja w górę, a PKB w dół

    7 listopada 2024
    Mimo słabszych prognoz dynamiki PKB, Narodowy Bank Polski skorygował w górę ścieżkę inflacji w latach 2025-2026.
    czytaj więcej
  • Stopy procentowe ponownie bez zmian

    6 listopada 2024
    Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe bez zmian, w tym referencyjną na poziomie 5,75 proc.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Powiało grozą

    31 października 2024
    Rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych przekroczyła w czwartek 6 proc., co było najwyższą wartością od roku. Zdecydowanie nie tak powinien wyglądać rynek szykujący grunt pod kolejne obniżki stóp procentowych.
    czytaj więcej