piątek, 11 kwietnia 2025

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Obligatariusze to zło konieczne

Michał Sadrak, Obligacje.pl | 6 marca 2015
To coraz częstsze podejście spółek notowanych na Catalyst. Szczególnie tych z problemami, które o inwestorach indywidualnych pamiętają tylko wtedy, gdy trzeba domknąć kolejną emisję.

Siedem dni – tyle czasu minęło od kiedy Zastal nie wykupił w terminie wartych 3,12 mln zł obligacji serii A. Spółka nie tylko nie poinformowała o przyczynach, ale nawet nie podała wiadomości o samym fakcie niespłacenia długu. Telefony w Zastalu milczą jak zaklęte. Żal tylko sekretarki, która na okrągło musi informować o nieobecności zarządu, księgowego i osób odpowiedzialnych za relacje z inwestorami.

Wody w usta nabrało także Powszechne Towarzystwo Inwestycyjne, które jest głównym akcjonariuszem Zastalu (30 proc. w kapitale). Także i w tej spółce trudno o jakiekolwiek informacje na temat niespłaconych papierów podmiotu wchodzącego w skład portfela inwestycyjnego. Ale przecież w przypadku PTI nie mówimy o pierwszej lepszej spółce, tylko o emitencie z aspiracjami do wypuszczenia euroobligacji. Inwestorzy szybko połączyli obie spółki, bo cena trzech serii obligacji PTI w kilka dni spadła ze 100-101 proc. do 83-94,5 proc.

Oczywiście takie posunięcia mocno podkopują zaufanie inwestorów indywidualnych do obligacji przedsiębiorstw, szczególnie, że nie jest to odosobniony przypadek. By z niedawnych zdarzeń wspomnieć tylko niewykupienie obligacji za 3,93 mln zł przez e-Kancelarię czy niekończącą się aferę, bo tak to trzeba nazwać, z Uboat-Line w roli głównej. Nic więc dziwnego, że inwestorom potrzeba coraz mniej powodów do sprzedaży obligacji, niekiedy nawet nakręcając przy tym małą panikę (mierząc w skali rynku Catalyst).

Coraz większa podejrzliwość obligatariuszy sprawia, że niemal codziennie obserwujemy wyraźnie osuwające się notowania długu którejś ze spółek. W tym tygodniu oprócz PTI sytuacja taka dotknęła między innymi Polski Holding Medyczny PCZ, Leasing-Experts czy SFK Polkap.

Co ciekawe, ponownie da się zauważyć większe spadki na papierach Getin Noble Banku. Do tego stopnia, że w piątkowe przedpołudnie jeden z inwestorów zdecydował się sprzedać serię GNB0221 po 94 proc. Kupujący może się więc cieszyć z 5,87 proc. rentowności brutto, to prawie o połowę więcej niż bank obecnie oferuje w emisji publicznej (stałe 4 proc. na pięć lat).

Podsumowując tydzień, nie sposób pominąć obniżkę stóp procentowych. Choć ścięto stopę referencyjną o 0,5 pkt proc. do 1,5 proc., to tym razem jej wpływ na oprocentowanie obligacji prawdopodobnie będzie niższy niż przy poprzednich cięciach. Po pierwsze, obniżka ta częściowo była już zdyskontowana przez WIBOR, po drugie zaś, rynek oczekuje, że to koniec luzowania przez Radę Polityki Pieniężnej, co znaczy, że WIBOR ma bardzo ograniczone pole do dalszego spadku.

Ale, co moim zdaniem znacznie ciekawsze, decyzja RPP może mieć wpływ także na papiery stałokuponowe. Bynajmniej nie chodzi o wzrost ich ceny, a o to, że część emitentów zyska prawo do obniżenia odsetek, choć warunki emisji przewidują niezmienną wysokość kuponu. Wszystko za sprawą tzw. ustawy antylichwiarskiej, która określa maksymalne odsetki jako czterokrotność stopy lombardowej. Zatem każdy emitent, płacący powyżej 10 proc. rocznie, ma prawo obniżyć oprocentowanie. Takich spółek na rynku jest 12, a łączna ich oszczędność do dnia wykupu po tej operacji wyniosłaby w sumie 1,47 mln zł. Lecz niewymiernym kosztem w tym przypadku może być utrata zaufania inwestorów. Problem zniknie w lipcu, gdy nowa ustawa o obligacjach zniesie przepis o odsetkach maksymalnych w odniesieniu do papierów dłużnych (zmiany dotyczyć będą nowych emisji).

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Przed nami kilkanaście miesięcy spadku oprocentowania obligacji firm

    9 kwietnia 2025
    Po sezonie na kompresję obligacyjnych marż, teraz spadają WIBOR-y. Na koniec tego roku przeciętny kupon notowanych na Catalyst korporatów może być więc o około 1,5 pkt proc. niższy niż obecnie.
    czytaj więcej
  • Umiarkowana reakcja Catalyst na przecenę akcji

    7 kwietnia 2025
    Do Catalyst dotarły echa wyprzedaży z rynków akcji, ale zmiany notowań są bez porównania słabsze i wydają się opierać na bardziej racjonalnych przesłankach. W poniedziałek taniały przede wszystkim obligacje o długich terminach wykupu oraz wybranych emitentów.
    czytaj więcej
  • WIBOR już spada

    7 kwietnia 2025
    W odpowiedzi na słowa Adama Glapińskiego, prezesa NBP, trzymiesięczny WIBOR spadł w piątek do 5,69 proc., a jego terminowe wyceny na lipiec i październik obniżyły się kolejno do 4,66 i 4,19 proc.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Krach jednym, zyski drugim

    4 kwietnia 2025
    Wszyscy wiedzieli, nikt się nie spodziewał - tak można opisać reakcję rynków na ogłoszenie kolejnych taryf celnych przez prezydenta USA. Inwestorzy na całym świecie w popłochu sprzedawali akcje, surowce, a nawet dolara. A kupowali… Cóż. To co zwykle w podobnych okazjach, czyli obligacje.
    czytaj więcej