czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

Czerwcowa emisja Kruka debiutuje bez premii

ems | 2 lipca 2021
W pierwszych transakcjach pięcioletnie papiery Kruka oprocentowane na 4 proc. inwestorzy wycenili na 100 proc. nominału. Wcześniejsze emisje z tego samego programu wyceniane są wyżej.

Obciążeniem dla wyceny debiutujących obligacji jest prawdopodobnie trwająca właśnie „dogrywkowa” emisja o takich samych warunkach i zbliżonej wartości. Przypomnijmy, na przełomie maja i czerwca Kruk zaoferował na podstawie prospektu pięcioletnie obligacje warte 70 mln zł, obecnie trwają zapisy w emisji wartej 65 mln zł. Poza terminem wykupu, warunki obydwu emisji są takie same.

Tymczasem seria KRU0226 z tego samego programu emisji osiąga na rynku wtórnym prawie 102 proc. Oczywiście, decydujące znaczenie ma tu nieco wyższy kupon (4,2 proc.) i bliższy termin wykupu, ale przy niekorzystnym terminie rozliczenia odsetek (10 sierpnia), netto jest to 2,9 proc. Przy cenie 100 proc., seria KRU0626 daje 3,2 proc. rentowności netto. Z kolei KRU0925 oprocentowana jest na 4,8 proc., stąd w jej przypadku wycena sięga 103,9 proc., co daje 3,7 proc. brutto i 2,8 proc. netto. Ponownie więc to debiutująca seria daje wyższą rentowność, a w porównaniu do trwającej właśnie emisji, zakupy nie zostaną zredukowane. Dlatego można sądzić, że obecny poziom notowań nie utrzyma się długo, chyba, że Kruk będzie wychodził na rynek z kolejnymi emisjami lub inwestorzy zmienią postrzeganie ryzyka stopy procentowej, na co, póki co, się nie zanosi.

Inwestorzy, którzy wolą unikać stałego oprocentowania ze względu na obawy dotyczące wzrostu stóp procentowych, za kilka dni lub tygodni będą mieli okazję kupić na Catalyst nowe papiery Kruka, które ten pod koniec czerwca uplasował wśród inwestorów instytucjonalnych. Była to rekordowa, warta 330 mln zł emisja, w której kupon ustalono na 3,7 pkt proc. ponad WIBOR 3M, co nominalnie daje wprawdzie niższe oprocentowanie, ale taka konstrukcja daje ochronę przed ewentualnymi decyzjami o podwyżkach stóp i to przez okres sześciu lat.

W sumie na Catalyst notowanych jest siedemnaście serii obligacji Kruka o terminach zapadalności od listopada br. po czerwiec 2026, o stałym i zmiennym oprocentowaniu, a dwie serie nominowane są w EUR. Każdy znajdzie więc coś dla siebie. Brakuje tylko rentowności pozwalającej pokonać inflację, ale nikt nie jest idealny.

Więcej wiadomości o Kruk S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst