piątek, 26 kwietnia 2024

Newsroom

Słabe wyniki i gwałtowny wzrost zadłużenia Rokity

msd | 23 sierpnia 2019
Chemiczna grupa ma problem z rosnącymi kosztami. Cash flow operacyjny w I półroczu nie pokrył nakładów inwestycyjnych, co znaczy, że wypłata 165 mln zł dywidendy odbyła się na kredyt. Wskaźniki zadłużenia od lat nie były tak wysokie.

Wzrost skonsolidowanych przychodów Rokity o 2 proc. r/r do 734,4 mln zł w I półroczu okazał się dalece niewystarczający, o czymś świadczy już sam zysk brutto ze sprzedaży na poziomie 185 mln zł, czyli o 13 proc. niższym niż przed rokiem. Wynik EBITDA chemicznej grupy spadł zaś o 16 proc. do 130,1 mln zł, a zysk netto był niższy o 61 proc. i wyniósł 41,8 mln zł. PCC Rokita tłumaczy słabe wyniki wymagającym otoczeniem rynkowym, wzrostem kosztów finansowych (13,1 mln zł wobec 8 mln zł), czy w końcu wyższym podatkiem dochodowym (23,4 mln zł wobec 4 mln zł).

Wspomniane wymagające otoczenie rynkowe, to nie tylko wzrost kosztów, ale też – zależnie od segmentu – niższego popytu lub spadku cen oferowanych produktów. Pogorszenie to przyspieszyło szczególnie w II kwartale, gdy skonsolidowane przychody Rokity spadły o 2 proc. r/r z 358,8 mln zł do 350,3 mln zł. Natomiast dalej rachunek wyników wykazała spadek EBITDA za II kwartał o 33 proc. r/r do 45,3 mln zł, a zysku netto o blisko 91 proc. do 4,1 mln zł. 

Z perspektywy całego półrocza na poziomie przepływów operacyjnych wprawdzie słabsze wyniki nie były dostrzegalne, ale wygenerowana gotówka i tak była zdecydowanie zbyt niska w stosunku do poniesionych wydatków. Cash flow operacyjny wyniósł 97,5 mln zł w I półroczu wobec 89 mln zł przed rokiem, ale w samym II kwartale było to już 45,5 mln zł wobec 105,8 mln zł rok wcześniej. Jakby nie patrzeć, to wciąż za mało przy 123,1 mln zł poniesionych od stycznia do czerwca nakładów inwestycyjnych (57 mln zł w II kw.) i majowej wypłacie 165 mln zł dywidendy. 

Skoro wygenerowana gotówka z podstawowej działalności nie pokryła nawet nakładów inwestycyjnych, to wypłata dywidendy musiała się odbyć kosztem zadłużenia. Innymi słowy transfer zysków do akcjonariuszy oznaczał pogorszenie sytuacji wierzycieli. I to wyraźnie, ponieważ w samym tylko II kwartale dług netto Rokity wzrósł o 182,2 mln zł do rekordowych 821,3 mln zł. To z kolei oznaczało, że relacja dług netto/EBITDA sięgnęła 2,61x (1,89x kwartał wcześniej oraz 2,1x przed rokiem) i znalazła się na najwyższym poziomie od III kwartału 2015 r.

Tymczasem przy wzroście całkowitych zobowiązań do 1,24 mld zł wskaźnik ogólnego zadłużenia chemicznej grupy sięgnął 0,64x wobec 0,55x kwartał wcześniej i 0,59x przed rokiem. Po raz ostanie był on wyższy na początku 2012 r. 

W zasadzie jedyne co pozostało w „rokitowej normie” to wskaźniki płynności. Przy 424,5 mln zł aktywów obrotowych, w tym 106,6 mln zł zapasów, a jednocześnie 466,8 mln zł krótkoterminowych zobowiązań, wskaźniki płynności bieżącej i szybkiej wynosiły kolejno 0,91x oraz 0,68x. To mniej niż trzy miesiące wcześniej (1,07x oraz 0,80x), ale nic czego byśmy nie widzieli na przestrzeni kilku poprzednich kwartałów. Jeśli chcieć się doszukiwać negatywnych sygnałów, należałoby raczej spojrzeć na wydłużenie okresu inkasa należności (44 wobec 37 dni), czy skrócenie okresu spłaty zobowiązań (44 wobec 50 dni). Razem z niezmienionym tempem obrotu zapasów oznaczało to – niekorzystne – wydłużenie cyklu konwersji gotówki z 22 do 35 dni. 

Od wzrostu zadłużenia Rokicie przybyło natomiast gotówki. Na koniec czerwca grupa miała 65,4 mln zł środków pieniężnych, które pokrywały 14 proc. krótkoterminowych zobowiązań wobec 13 proc. kwartał wcześniej i 9-13 proc. w 2018 r. 

Co warto podkreślić, wzrost zobowiązań z terminem spłaty do 12 miesięcy wiązał się gównie ze wzrostem zadłużenia odsetkowego w tym obszarze. I tak, na 466,8 mln zł krótkoterminowych zobowiązań oprocentowany dług stanowił 198,4 mln zł, z czego 151,5 mln zł to kredyty i pożyczki, a 46,9 mln zł obligacje. 

Najbliższe wykupy papierów dłużnych czekają Rokitę w październiku tego roku (25 mln zł) oraz czerwcu przyszłego roku (20 mln zł).

Na Catalyst notowanych jest łącznie 13 serii obligacji chemicznej spółki. W piątkowe południe notowania większości z nich lekko dołują, obniżając ceny w pobliże 100 proc. nominału. Najkrótszymi papierami wciąż nie handlowano (poprzednio wyceniano je na 99,9 proc.). Dłuższe obligacje z terminami spłaty w latach 2023-2024 wyceniane są w większości z 4,9-5,0 proc. rentowności.

Więcej wiadomości o PCC Rokita S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst