niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Przygotowania do obniżek stóp

Emil Szweda, Obligacje.pl | 12 września 2014
Perspektywa obniżek stóp procentowych skłania inwestorów do poszukiwania papierów o stałym kuponie. Tanieją papiery o zmiennym oprocentowaniu.

WIBOR3M i 6M spadły poniżej 2,5 proc., zatem rynek międzybankowy zdyskontował już obniżkę stóp procentowych o 25 pkt bazowych na posiedzeniu RPP na początku października. Oznacza to także, że papiery o zmiennym oprocentowaniu, które w najbliższym czasie wejdą w nowe okresy odsetkowe, będą miały obniżone oprocentowanie. Jednak właściciele tych papierów wkrótce będą być może uważali się za szczęśliwców, bo póki co przez WIBOR zdyskontowana jest tylko jedna obniżka. Natomiast rynek kontraktów FRA sugeruje spadek stóp procentowych poniżej 2 proc. w półrocznej perspektywie. Wczesną zimą WIBOR może znaleźć się więc na poziomie 2 proc., co z kolei obniży kupony, a najbardziej – w ujęciu procentowym – dotknie to kuponów wypłacanych przez najbardziej renomowane firmy.

Detaliczne obligacje Orlenu o zmiennym kuponie oprocentowane byłyby w takim wypadku (cztery z pięciu serii w nowe okresy wchodzą z listopadzie i grudniu) na 3,3-3,5 proc. wobec obecnych 4,04-4,24 proc. Ponieważ spodziewany jest też spadek oprocentowania lokat bankowych w finalnym rozrachunku może się okazać, że 3,5 proc. nie jest wcale złym wynikiem, ale trzeba czasu, by percepcję inwestorów przygotować do nowych warunków. Część inwestorów przyzwyczajać się nie ma zamiaru. Niektóre serie Orlenu o zmiennym kuponie notowane są dziś najniżej od maja (PKN0617 – 100,5 proc.). Gdyby wziąć za stopę referencyjną sam WIBOR, to pewnie trzeba byłoby oczekiwać spadku nawet poniżej nominału, ale ponieważ w tym wypadku jest nią raczej oczekiwany poziom oprocentowania lokat bankowych lub – jeszcze lepiej – rentowność obligacji skarbowych (rentowność 10-latek przesunęła się od maja z 4,0 na 3,1 proc.), to pewnie ruch zakończy się w okolicy ceny nominalnej.

Być może to co dzieje się z WIBORem miało też wpływ na inwestorów, którzy kupowali obligacje Echa w publicznej emisji. Tym razem uplasowanie 75 mln zł wśród detalicznych inwestorów zajęło tydzień. Detalicznych głównie z nazwy – średnia wartość złożonego zapisu sięgnęła 149 tys. zł W dwóch wcześniejszych próbach popyt przekraczał podaż już pierwszego dnia przyjmowania zapisów, ale tym razem i pula była wyższa i termin do wykupu dłuższy (3,5 roku w miejsce dwóch lat w poprzednich ofertach). Kupon także był wyższy – marżę ponad WIBOR6M ustalono na 3,15 pkt proc. wobec 2,85 pkt proc. w poprzedniej emisji.

Uwaga inwestorów w sposób naturalny kieruje się w nowej perspektywie kształtowania WIBOR w stronę papierów o stałym oprocentowaniu. Tu rynkową gwiazdą były papiery Rokity (PCR0419), których oferta kaskadowa zakończyła się ostatecznie w pierwszym tygodniu września. Na Catalyst, kurs papierów, który dotąd oscylował w pobliżu 100,2 proc. wypalił do 101,4 proc. Wcześniej stała podaż papieru (BDM sprzedawał obligacje tej serii Rokity już od maja) uniemożliwiała inwestorom zdyskontowanie spadku stóp WIBOR. Cóż, przy WIBOR na poziomie 2 proc., oprocentowanie teraz już 4,5-letnich obligacji na poziomie 5,5 proc. wygląda znacznie bardziej atrakcyjnie.

Jednak nie każdy obawia się dalszego spadku stóp WIBOR. Warto zwrócić uwagę na poczynania Robygu, który zawarł kontrakty IRS na stopę procentową zabezpieczając się przed ewentualnymi skutkami wzrostu stóp procentowych, lub – opisując to samo inaczej – zakotwiczył koszty odsetkowe na niskim poziomie. Dopiero z perspektywy czasu będzie można ocenić, na ile słuszna była to decyzja w tym konkretnym momencie. Prawie przed rokiem – gdy wydawało się, że WIBOR niżej już zejść nie może - transakcje zabezpieczające zawierał Kruk. Tak czy owak, dyrektorom finansowym firm zabezpieczonych przed zmianami stóp procentowych pracuje się łatwiej.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze