poniedziałek, 30 czerwca 2025

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: 50 mln zł poszło z dymem

Emil Szweda, Obligacje.pl | 19 października 2012
Nie wszystkim spadek WIBORu jest na rękę. W przypadku obligacji notowanych na Catalyst spadek WIBORu tylko z tego tygodnia, oznacza odsetki niższe o co najmniej 50 mln zł w skali roku.

A licząc od 20 sierpnia, gdy stopa WIBOR (trzymiesięczny i sześciomiesięczny WIBOR osiągają od dłuższego czasu identyczne wartości lub różniące się o 1-2 pkt bazowe, wobec tego nie będę stosował rozróżnień między nimi) osiągała 5,13 proc., jej spadek o 35 pkt bazowych będzie kosztował nawet 150 mln zł zmniejszonych odsetek. Lub zaoszczędzonych, z punktu widzenia emitentów.

Wszystko dlatego, że zdecydowana większość obligacji notowanych na Catalyst ma kupon zmienny, uzależniony właśnie od wysokości stopy WIBOR (plus sztywna marża). Jednak co ciekawe, dynamiczny w ostatnich miesiącach spadek WIBORu nie odbija się jeszcze na średnim oprocentowaniu obligacji korporacyjnych. A to dlatego, że aktualizacja oprocentowania obligacji następuje nie w miarę zmian stóp WIBOR, ale w określonych z góry okresach odsetkowych (co sześć lub co trzy miesiące). Zatem aktualnie średnie oprocentowanie obligacji o zmiennym kuponie pokazuje skutki wiosennych decyzji RPP o podwyżkach stóp procentowych i wynosi obecnie 10,41 proc. Średnia jest wyższa o 29 pkt bazowych niż trzy miesiące temu, gdy WIBOR był o 35 pkt wyżej niż obecnie. Wniosek z tego taki, że – o ile stopa WIBOR utrzyma się na obecnym lub niższym poziomie – w ciągu najbliższych miesięcy średnie oprocentowanie obligacji o zmiennym kuponie spadnie ponownie w okolice 10 proc. Co ciekawe, średnie oprocentowanie obligacji o stałym oprocentowaniu jest wyższe i wynosi 11,32 proc. Jednak na Catalyst niełatwo wybrać papiery o stałym kuponie, bo choć reprezentowane są w liczbie 43 serii, to dotyczą albo emisji do 5 mln zł, albo deweloperów.

Wydarzenia minionego tygodnia to przede wszystkim debiut nowej serii obligacji Getin Noble Banku, której posiadacze zarobią przez siedem lat ponad 60 proc. na czysto, formalny debiut obligacji Włocławka (bez transakcji i bez widoków na nie) oraz debiut LST, kameralnej emisji o wartości 0,69 mln zł, która – sądząc po transakcjach - cieszy się większym zainteresowaniem inwestorów niż dwie wcześniej wymienione razem wzięte.

Jeśli chodzi o same transakcje, to zwróciłbym uwagę na trzy sprawy. Po pierwsze wyceny obligacji Giełdy coraz częściej powtarzają się na poziomie 100,2 proc., wobec 101,3 proc. jeszcze pięć miesięcy temu. Inwestorzy wycofują się powoli z inwestycji dającej im wprawdzie duże poczucie bezpieczeństwa, ale też najniższe zyski. Giełda płaci 117 pkt bazowych ponad WIBOR. Obecnie daje to 6,31 proc., ale od grudnia będzie to nie więcej niż 6 proc. Nawet przy cenie 100,2 rentowność pozostanie bardzo niska także na tle niektórych lokat bankowych. Na Catalyst mniej niż Giełda płacą tylko niektóre gminy, skarb państwa i BGK.

Po drugie obligacje PCC Rokita. Im bliżej do debiutu nowej serii, tym cena „starych” obligacji jest coraz wyższa. Sensu trudno się w tym dopatrzeć, ponieważ papiery obecnie notowane na Catalyst wygasają w czerwcu. Przy cenie 101,19 proc. akceptowanej przez inwestorów, rentowność wynosi zaledwie 7,19 proc., podczas gdy w ramach publicznej emisji Rokita sprzedaje je z 9 proc. oprocentowaniem i rentownością, zaś program emisji na 200 mln zł jest rękojmią, że obligacji nie zabraknie dla wszystkich chętnych.

Trzeci bohater to Sco-Pak. Producent papieru właściwie nie ma szans na wykup obligacji w przyszłym roku – zapadają w czerwcu, lipcu i sierpniu na łączną kwotę 38,5 mln zł plus odsetki (WIBOR plus 7 pkt proc.). Spółka będzie musiała zrolować zadłużenie i nie wszystkim posiadaczom jej obligacji ten pomysł się podoba, stąd spore transakcje na początku tygodnia przy cenie 93 proc. Daje to prawie 22 proc. rentowności.

Na koniec uwaga z rodzaju cudze chwalicie, swego nie znacie. Wygasające w grudniu obligacje Kórnika i Zamościa oferowane są przez animatora z ceną 101 proc., co przy uwzględnieniu prowizji i podatków daje im ujemną rentowność. Tym samym można je porównać do amerykańskich czy niemieckich obligacji skarbowych z najlepszego dla nich okresu tego roku.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Czerwcowa inflacja lekko powyżej oczekiwań

    30 czerwca 2025
    Według szybkiego szacunku GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych rosły w czerwcu o 4,1 proc. r/r przy rynkowym konsensusie na poziomie 4,0 proc. r/r.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Amerykańskie umocnienie

    27 czerwca 2025
    Mimo wzrostu deficytu budżetowego USA i spadku globalnej awersji do ryzyka za sprawą przerwania konfliktu Izrael-Iran, rentowność amerykańskich obligacji spadła do poziomów najniższych od dwóch miesięcy przy równolegle pikującym dolarze.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Drobnych brak

    20 czerwca 2025
    Na przestrzeni dwóch lat średnia wartość obligacji oferowanych inwestorom w szeroko dostępnych emisjach publicznych przeprowadzanych na podstawie prospektów emisyjnych wzrosła prawie dwuipółkrotnie, z 33 mln zł do 78 mln zł.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Rynek wiedział, nie powiedział

    13 czerwca 2025
    Od początku tygodnia rentowności obligacji USA spadały, a ich ceny rosły, co jest typowym zachowaniem inwestorów w reakcji na wzrost napięcia geopolitycznego. Ale w piątek, gdy obawy o zaostrzenie konfliktu się zmaterializowały, ceny amerykańskich obligacji spadły.
    czytaj więcej