piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

Kowenantowa ekwilibrystyka Orbisu

msd | 24 maja 2021
Hotelowa grupa miała stratę EBITDA w 2020 r., więc – jak twierdzi – na naruszyła limitu obligacyjnego kowenantu dług netto/EBITDA na poziomie 3,0x. Przekonuje, że pieniądze na lipcowy wykup wartych 200 mln zł papierów ponownie dostanie z częściowego zwrotu pożyczki udzielonej jedynemu akcjonariuszowi.

Wbrew listopadowym ostrzeżeniom ze strony Orbisu, spółka nie naruszyła kowenantu dług netto/EBITDA dla wygasających niebawem obligacji ORB0721. Przynajmniej sama tak twierdzi, gdyż warunki emisji potraktowała w sposób literalny aż do bólu. Wobec pandemicznych strat, wskaźnik zadłużenia hotelowej grupy przyjął bowiem wartości ujemne. W istocie, nie był więc on wyższy od 3,0x, a wartości poniżej zera WEO akurat nie przewidują. Bo i trudno przewidzieć kataklizm, który spadł w ubiegłym roku na rynek hotelowy. 

Sposób wyjścia z kowenantowego klinczu Orbis wybrał wprawdzie dyskusyjny, ale lipcowa spłata obligacji – wg spółki – ma się odbyć bez najmniejszych trudności. Do Orbisu wrócić ma część pieniędzy pożyczonych AccorInvest Group, jedynemu akcjonariuszowi spółki.

„Grupa posiada deklarację złożoną przez AccorInvest Group S.A., zgodnie z którą pożyczkobiorca zapewni Orbis S.A. spłatę część kapitału pożyczki w kwocie nie niższej niż 200 mln zł w celu zapewnienia środków niezbędnych do spłaty wszelkich zobowiązań związanych z wykupem obligacji. Dodatkowo spółki grupy otrzymały listy poświadczające od spółki AccorInvest Group S.A. gwarantujące jej wsparcie finansowe w wypełnieniu wszelkich zobowiązań finansowych w okresie 12 miesięcy od zatwierdzenia niniejszego sprawozdania finansowego. Grupa AccorInvest posiada wystarczające środki na spłatę swoich zobowiązań wobec Orbisu m.in. dzięki uzyskaniu w bieżącym roku dodatkowego finansowania na poziomie 954 milionów euro” – napisano w sprawozdaniu finansowym Orbisu za 2020 r.

W 2020 r. hotelowa spółka pożyczyła akcjonariuszowi ponad 1,2 mld zł, które pochodziły z zamkniętej pod koniec 2019 r. sprzedaży działalności serwisowej. Na razie w czerwcu 2020 r. do Orbisu wróciło 250 mln zł, aby spółka miała z czego spłacić wygasające wówczas obligacje na 300 mln zł. Tymczasem na koniec grudnia saldo tych pożyczek wynosiło 939,2 mln zł, bo część (64,2 mln zł) Orbis jednak objął odpisem na oczekiwane straty kredytowe.  

Samej gotówki hotelowa grupa miała 318,5 mln zł na koniec 2020 r. i pokrywała ona 69 proc. krótkoterminowych zobowiązań (w tym całość wartego 272,1 mln zł zadłużenia finansowego).

Na skutek pandemicznych ograniczeń w działalności hoteli skonsolidowane przychody Orbisu spadły o 72,7 proc. r/r do 397,7 mln zł w 2020 r. Pomimo drastycznych cięć kosztów, grupa zanotowała na poziomie operacyjnym 355,8 mln zł straty wobec 329,2 mln zł zysku rok wcześniej. Stratę netto z działalności kontynuowanej podliczono na 358,1 mln zł wobec 230,7 mln zł rok wcześniej. 

Razem z wysokimi stratami grupa Orbis zanotowała też 275,5 mln zł ujemnych przepływów operacyjnych wobec 483,6 mln zł dodatniego cash flow operacyjnego rok wcześniej. 

Na koniec 2020 r. otwarte było 20 hoteli Orbisu. Obecnie czynnych jest 57 z 72 obiektów grupy, wynika z informacji podanych w sprawozdaniu.  

Wygasające w lipcu obligacje ORB0721 o wartości 200 mln zł zabezpieczone są hipoteką na trzech hotelach spółki. Aktualnie papiery kwotowane są na 99,2/100,7 proc. nominału (bid/ask).

Więcej wiadomości o Orbis S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst