niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Odtykanie rynku

Emil Szweda | 25 października 2019
Ghelamco Invest złożyło nowy prospekt emisyjny w tym z nadzieją na jego zatwierdzenie jeszcze w IV kwartale. W połowie listopada wejdzie w życie nowela ustawy o ofercie, co powinno zmobilizować rynek do przeprowadzania większej liczby emisji.

Nowela ustawy o ofercie jeszcze nie weszła w życie, a już mówi się o jej ponownej nowelizacji. Przedstawiciel Komisji Nadzoru Finansowego niedwuznacznie sugerował uczestnikom Kongresu Obligacji, że urząd jest zainteresowany podniesieniem limitu tzw. małych emisji publicznych. Dziś oferta kierowana do masowych odbiorców bez konieczności zatwierdzania prospektu emisyjnego nie może być warta więcej niż równowartość 2,5 mln EUR (w ciągu 12 miesięcy na jednego emitenta), ale ustawowo można ten limit zwiększyć nawet do 8 mln EUR, co oczywiście otwierałoby zupełnie nowe perspektywy i zapewne krąg podmiotów zainteresowanych przeprowadzeniem tego rodzaju ofert znacząco by wzrósł.

Niemniej, wiele wskazuje na to, że wchodząca od listopada nowelizacja ustawy o ofercie i tak była oczekiwana z wytęsknieniem. Choćby z tego powodu, że trudno składać wnioski o zatwierdzenie prospektu w okresie przejściowym – między obowiązywaniem przepisów aktualnych, a wejściem w życie nowych. Rynek czekał na nową ustawę, aby móc się do niej dostosować. Przedstawiciele kancelarii Allen & Overy twierdzą, że pracują nad rekordową – w jednym czasie – liczbą prospektów emisyjnych, choć część z nich dotyczy listów zastawnych, zatem niekoniecznie bogactwo prospektów będzie jednoznaczne z bogactwem oferty dla inwestorów indywidualnych. Przeciwnie, wnioski uczestników Kongresu wydają się podążać w tym samym kierunku – rynek się sprofesjonalizuje, miejsce licznych emisji publicznych obserwowanych jeszcze w 2017 r., zastąpią, być może, publiczne fundusze zamknięte, niektóre wyspecjalizowane w obszarze private debt. Jest to ścieżka w pewien sposób zbliżona do private equity – ryzyko inwestycji wyższe, ale wyższe są także płacone odsetki. Emitent może zaś liczyć na większą elastyczność wierzyciela niż w przypadku rozproszonego grona obligatariuszy. Po okresie wzrostu opartego na droższym finansowaniu pojawi się możliwość tańszego pozyskania finansowania od funduszy bardziej konserwatywnych lub bankowego. Banki nastawione są obecnie mocniej na dużych klientów, sektor małych i średnich przedsiębiorstw może nie jest całkowicie pozbawiony możliwości sięgania po zewnętrzne finansowanie (często, wcale go też nie chce), ale jego pozyskanie nie jest sprawą trywialną.

Emisja PCC Rokita zakończyła się 33-proc. redukcją zapisów, co można uznać, za sukces i dobrze dobrane parametry emisji. Wyższy kupon i zmniejszenie rozmiaru emisji do 15 mln zł zaspokoiły apetyt inwestorów być może nieco zaniepokojonych słabszymi wynikami grupy po I półroczu. Przeprowadzenie emisji wartej 100 mln zł rozważa Robyg, przy czym w przeszłości tego rodzaju rozważania każdorazowo prowadziły do przeprowadzenia emisji. Można na tej podstawie uznać, że jest to jedno z wynaturzeń rynku, do którego doprowadził przerost regulacji – semantyka komunikatu staje się równie istotna, co jego faktyczna wymowa, przy czym obserwatorzy rynku i tak wiedzą o co chodzi. Przypomina to trochę zmagania twórców z cenzurą lat 80. Za to jasno zamiar ustanowienia programu publicznych emisji zakomunikował Play – wiadomo, że w grę wchodzi pozyskanie do 2 mld zł, a emisje – choć publiczne – adresowane będą do inwestorów kwalifikowanych.

Pytanie brzmi, czy na wezwania podaży równie ochoczo odpowie popytowa strona rynku? Koniec końców pieniądze na nowe emisje muszą znaleźć się w funduszach inwestycyjnych.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze