Emil Szweda, Obligacje.pl: - Zacznijmy może od nowości, czyli propozycji nowelizacji ustawy o komornikach sądowych, o której w piątek pisał „Puls Biznesu”. M.in. chodzi o uniemożliwienie zajęcia mienia w sytuacji, w której dłużnik będzie dysponował dowodem na to, że mienie nie należy do niego. Od razu pojawiły się głosy, że takie oświadczenie o sprzedaży mienia np. sąsiadowi, łatwo będzie sporządzić.
Krzysztof Borusowski, prezes BEST: - Szczerze mówiąc są to dla mnie nowe informacje i nie mam wyrobionego zdania. Intuicyjnie mogę jednak powiedzieć, że takie prawo chronić będzie cwaniaków, natomiast statystyczny Kowalski nie skorzysta z niego. Ludzie, którzy mają problem z zadłużeniem są zagubieni, wprowadzani w błąd przez "porady" znajdywane w Internecie, są bezradni, a ostatnie, na co się decydują, to studiowanie prawa i szukanie możliwości jego ominięcia. Uważam, że państwo powinno tu działać jak dobry ojciec, uczyć samodzielności i wyciągania konsekwencji, a nie mnożyć kruczki prawne.
- Pomówmy o planach Best. Z jednej strony zapowiada Pan międzynarodową ekspansję, z drugiej zajęcie miejsca wśród 10 największych firm z branży wierzytelności w Europie, pod względem kapitalizacji. Inwestycje w Europie będą jednak kosztowne, takiego rozwoju nie da się oprzeć na samej emisji długu. Czy planujecie już emisję akcji? Czy to będzie publiczna oferta?
- Jest za wcześnie, żeby o tym mówić i nie chcę niczego deklarować. Ale rzeczywiście, w którymś momencie realizacji tych planów rozwoju, pojawi się potrzeba powiększenia kapitału. Chcę jednak zwrócić uwagę, że obecnie nasz free float jest niski. Dwóch głównych akcjonariuszy kontroluje ponad 97 proc. akcji Bestu, mamy więc miejsce na wpuszczenie nowego inwestora lub inwestorów bez utraty kontroli nad spółką. Ten niski free float jest zarazem naszą bolączką, bo w mojej ocenie spółka nie posiada obecnie rynkowej wyceny. Idealnym dla nas inwestorem byłby taki, który jest aktywny na wielu rynkach europejskich, bo swoim doświadczeniem mógłby wspierać nasze działania.
- A kapitalizacja? Jakiego rzędu kapitalizacja jest potrzebna, by znaleźć się w pierwszej dziesiątce firm z branży w Europie?
- Dzisiaj jest to w granicach 1 mld euro. Ale to są plany długofalowe, dojdziemy do tego etapami. Chcę jednak powiedzieć, że kiedy wchodziliśmy do Bestu 14 lat temu mieliśmy ogromne możliwości wzrostu i dziś, po tych latach, te perspektywy nadal są imponujące.
- Minął już ponad rok od inwestycji w akcje Kredyt Inkaso. Czy gdyby mógł Pan cofnąć czas, dokonałby Pan tej inwestycji jeszcze raz?
- Tak.
- Naprawdę? Niczego Pan nie żałuje? Niczego by Pan nie zmienił?
- Sam deal był dobry i przemyślany. Zawiódł czynnik ludzki. Gdybym miał taką możliwość zmieniłbym jedno – wprowadziłbym do transakcji doradcę, który byłby pośrednikiem w dialogu między mną i zarządem Kredyt Inkaso. Myślę, że wtedy, gdyby ktoś bezstronnie spojrzał z boku, potrafiłby ocenić sytuację i znaleźć satysfakcjonujące rozwiązania.
- Teraz kontrolę nad Kredyt Inkaso sprawuje już Waterland (ma ponad 60 proc. akcji KI, Best kontroluje 33 proc. – przypis redakcji). Jak wygląda dialog między wami, w którą stronę to wszystko zmierza?
- Myślę, że teraz Waterland potrzebuje czasu i działań. I im dłużej będą w Kredyt Inkaso, tym bardziej będą rozumieć, że to co my chcieliśmy zrobić ma sens. Na razie się przyglądamy i jestem zadowolony z rozwoju sytuacji. Waterland wyłożył za akcje Kredyt Inkaso 200 mln zł i musi teraz rozwijać tę firmę, więc to jest korzystne również dla nas. Z drugiej strony celem funduszu jest osiągnięcie zysku na sprzedaży akcji. Z nami jako akcjonariuszem mniejszościowym, to nie będzie łatwa transakcja, bo potencjalny inwestor branżowy będzie chciał mieć raczej 100-proc. kontrolę i wycofać firmę z giełdy. Będziemy też wymagali, aby KI był firmą transparentną, jak na firmę notowaną na giełdzie przystało. A zatem, wcześniej czy później rozmowy o przyszłości KI między nami i Waterlandem będą musiały się odbyć i jestem spokojny o to, że z funduszem, gdzie obowiązują wysokie standardy zarządzania, będzie się nam łatwiej porozumieć.
- W ostatnich kwartałach podaż wierzytelności bankowych w Polsce wzrosła, większe są więc także inwestycje czołowych firm windykacyjnych. Skąd ten wzrost podaży ze strony banków i jak długo może się on utrzymać?
- To jest skutek likwidacji bankowych tytułów egzekucyjnych. Banki utraciły podstawowe narzędzie windykacyjne, więc są bardziej skłonne do rozmów o sprzedaży niepracujących kredytów. Myślę, że ten stan utrzyma się jeszcze w przyszłym roku, ale potem ta podaż zacznie już powoli się zmniejszać. Stąd nasze plany wyjścia na rynki zagraniczne i dalszego udziału w konsolidacji branży w Polsce.
- Który kierunek zamierzacie obrać?
- Warunki konieczne do inwestycji zagranicznej to duża stabilność prawna i dobra infrastruktura do działań windykacyjnych oraz potencjalnie znacząca podaż portfeli. Ważne jest jednak, aby ta podaż się faktycznie realizowała. Przez lata obserwowaliśmy wzrost kredytów niespłacanych w Grecji, Hiszpanii i Włoszech, ale co z tego, skoro tylko w Hiszpanii rynek się otworzył. Teraz otwiera się we Włoszech, ale to jest proces wieloletni. W Polsce rynek wierzytelności powstał na dobrą sprawę w 2004 r. za sprawą nowelizacji prawa bankowego, która umożliwiła przekazywanie danych o dłużnikach oraz ustawy o funduszach, która rozwiązywała kwestie podatkowe dla banków. Nam to zajęło mniej więcej 10 lat, zanim rynek dojrzał do poziomu, który znamy obecnie. To jest długi proces, chociaż południe Europy przechodzi go już w przyśpieszonym tempie.
- W najnowszej emisji obligacji Best zaproponował historycznie niską marżę ponad WIBOR 3M i historycznie długi okres spłaty obligacji. Jakie argumenty stoją za tymi zmianami?
- Te same, co zwykle. Jesteśmy coraz lepszą spółką, osiągamy coraz lepsze wyniki, coraz wyższe przychody i spłaty, przy bardzo bezpiecznym poziomie zadłużenia. Do tego nie ma już powodu, żeby płacić premię za niepewność związaną z naszą inwestycją w Kredyt Inkaso. KI ma teraz nowego udziałowca, który dba o rozwój firmy i jej finansowanie. Ostatnia emisja, z której KI pozyskało 100 mln zł, zmiany w RN oraz pierwsze w Zarządzie powodują, że obserwujemy sytuację z optymizmem.
- KI może liczyć na zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych, Kruk ma do tego finansowanie bankowe, a Best kieruje się do inwestorów detalicznych.
- My także pozyskujemy finansowanie bankowe, jest też wiele funduszy zainteresowanych naszymi obligacjami. Ten front, z którym mieliśmy do czynienia w przypadku KI to już przeszłość. Poza tym – o czym mówiłem wcześniej – możemy pozyskać środki także w drodze podwyższenia kapitału. To są argumenty, które oznaczają wyższe bezpieczeństwo, a zatem i niższe oprocentowanie obligacji. Ten kierunek się nie zmienia.
- Zmienił się za to oferujący. DI mBanku zastąpił DM PKO BP. Dlaczego, skoro poprzednie emisje rozchodziły się tak dobrze?
- Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z DI mBanku, ale musimy być pragmatyczni. Rynek wymaga od czasu do czasu zmiany oferującego, choćby po to, aby poszukać nowych inwestorów, którzy nie mają jeszcze naszych obligacji w portfelach. Na nowym programie świat się nie skończy, będą kolejne i kolejne i będziemy je kierować tam, gdzie szanse na pozyskanie finansowania na korzystnych warunkach będą najwyższe.
- Dziękuję za rozmowę.
INFORMACJE O PRZETWARZANIU TWOICH DANYCH OSOBOWYCH
Administratorem Twoich danych osobowych przekazywanych podczas rejestracji w serwisie Obligacje.pl, jest: Obligacje.pl sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59, 00-120 Warszawa, KRS nr 0000394325.
Możesz skontaktować się z nami za pośrednictwem poczty elektronicznej (bok@obligacje.pl) lub telefonicznie (022 110-03-67). Kontakt telefoniczny dostępny jest od poniedziałku do piątku, w godzinach od 10:00 do 16:00.
Cele i podstawa przetwarzania Twoich danych osobowych
Twoje dane osobowe gromadzimy jednorazowo, wyłącznie gdy zakładasz konto i/lub dokonujesz zakupu Usług Płatnych w serwisie Obligacje.pl.
Twoje podstawowe dane osobowe
Gdy zakładasz konto w serwisie Obligacje.pl, gromadzimy jedynie te dane osobowe, które są niezbędne dla prawidłowego świadczenia przez nas usług i wykonania umowy, czyli:
Twoje dane, o których mowa powyżej, przetwarzamy wyłącznie po to, abyśmy mogli wywiązać się z zawartej z Tobą umowy o świadczenie usług, gdy korzystasz z serwisu Obligacje.pl.
Dane osobowe przetwarzane w celu dostarczania Ci informacji o wskazanych przez Ciebie emitentach oraz obligacjach
Jeżeli na swoim koncie wskażesz listę emitentów oraz obligacji, które chcesz obserwować będziemy na Twój adres e-mail przesyłać powiadomienia wraz z aktywnym linkiem dotyczące zmiany notowań wskazanych obligacji, ważnych dat z nimi związanych oraz nowych informacji w serwisie Obligacje.pl o wskazanym emitencie. Te dane przetwarzamy po to, abyśmy mogli wywiązać się z zawartej z Tobą umowy o świadczenie usług, gdy korzystasz z serwisu Obligacje.pl i decydujesz się na korzystanie z takich usług.
Jeśli będziesz chciał zrezygnować z otrzymywania powiadomień, w każdej chwili możesz anulować subskrypcję, wycofując odpowiednie zgody w panelu konfiguracyjnym Twojego konta. Jeśli wolisz, swoje żądanie możesz przesłać nam pocztą elektroniczną lub też zgłosić je telefonicznie.
Dane osobowe przetwarzane w celu dostarczania Ci informacji o aktualnych ofertach
Jeśli wyraziłeś na to zgodę, zaznaczając odpowiednie pole w formularzu rejestracyjnym lub panelu konfiguracyjnym Twojego konta, od czasu do czasu będziemy na Twój adres e-mail przesyłać informacje o aktualnych publicznych emisjach papierów wartościowych, a także informacje o nowościach w serwisie Obligacje.pl.
Także i taką zgodę możesz cofnąć w każdym czasie, korzystając z odpowiedniej opcji w panelu konfiguracji konta. Jeśli wolisz, swoje żądanie możesz przesłać nam pocztą elektroniczną lub też zgłosić je telefonicznie. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonaliśmy na podstawie Twojej zgody przed jej wycofaniem.
Wyrażenie przez Ciebie zgody na przetwarzanie danych osobowych w tym zakresie jest dobrowolne i nie stanowi warunku założenia konta w serwisie.
Jak długo przechowujemy Twoje dane osobowe?
Twoje dane przetwarzamy tylko tak długo, jak to niezbędne – co oznacza, że usuniemy je, gdy zlikwidujesz swoje konto w serwisie Obligacje.pl bądź w inny sposób rozwiążesz z nami umowę o dostęp do serwisu.
Kto ma dostęp do Twoich danych osobowych?
Do Twoich danych osobowych mamy dostęp wyłącznie my, w tym nasi upoważnieni pracownicy.
Dane te mogą być ponadto przetwarzanie przez naszych współpracowników, którzy świadczą usługi na naszą rzecz, w szczególności w zakresie obsługi księgowej, obsługi IT lub hostingu.
Jeżeli korzystasz z płatności elektronicznych lub kartą płatniczą, możemy udostępniać Twoje dane w zakresie niezbędnym do dokonania płatności firmom obsługującym płatności w serwisie.
Jeżeli wyraziłeś na to zgodę i korzystasz z konta bezpłatnego, niektóre Twoje dane możemy udostępniać naszym partnerom, którymi są współpracujące z nami domy i biura maklerskie, a także krajowe podmioty przeprowadzające prywatne emisje obligacji.
Twoje prawa
W związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych przez serwis Obligacje.pl przysługują Ci różnorodne prawa, o których chcielibyśmy poinformować poniżej.
Wszelkie żądania związane z Twoimi prawami możesz zgłosić nam za pośrednictwem poczty elektronicznej (bok@obligacje.pl) lub poczty tradycyjnej (na adres wskazany powyżej).
Chcemy prawidłowo zabezpieczyć Twoje dane, dlatego też przed wykonaniem Twoich poleceń zastrzegamy sobie możliwość zadania Ci dodatkowych pytań, aby potwierdzić Twoją tożsamość.
Masz prawo dostępu do Twoich danych osobowych
Przysługuje Ci prawo dostępu do treści Twoich danych osobowych, a także prawo do uzyskania potwierdzenia, czy dane te są przetwarzane.
Ponadto w każdej chwili możesz zwrócić się do nas o następujące informacje:
Przysługuje Ci również prawo uzyskania kopii Twoich danych osobowych. Pierwszą taką kopię wydamy Ci bezpłatnie.
Masz prawo żądania sprostowania Twoich danych osobowych
Dbamy o to, by Twoje dane były poprawne i kompletne. Jeśli mimo tego stwierdzisz, że tak nie jest – powiedz nam o tym. W każdym momencie przysługuje Ci prawo sprostowania lub uzupełnienia danych.
Masz prawo żądania ograniczenia przetwarzania Twoich danych osobowych
W pewnych przypadkach możesz żądać, by przetwarzanie Twoich danych osobowych zostało przez nas ograniczone wyłącznie do ich posiadania:
Masz prawo żądania usunięcia Twoich danych osobowych
W pewnych przypadkach możesz żądać, by zgromadzone przez nas Twoje dane osobowe zostały usunięte. Prawo to przysługuje Ci, gdy:
Masz prawo wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych
Przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych. Sprzeciw ten będzie uzasadniony, jeśli jego podstawą będą przyczyny związane z Twoją szczególną sytuacją.
Możesz również wnieść sprzeciw, jeśli Twoje dane osobowe wykorzystywane były przez nas dla celów marketingu bezpośredniego.
Masz prawo przenosić Twoje dane osobowe
Masz prawo żądać, by Twoje dane osobowe podane przy rejestracji w serwisie zostały Ci przez nas wydane w ustrukturyzowanym, nadającym się do odczytu maszynowego i powszechnie używanym formacie.
Możesz przesłać te dane innemu administratorowi bez jakichkolwiek przeszkód z naszej strony.
Możesz również zwrócić się do nas o przekazanie Twoich danych wprost innemu administratorowi – wykonamy to, o ile tylko będzie to technicznie możliwe.
Prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
Dokładamy najwyższych starań, by zapewnić najpełniejszą ochronę Twoich danych osobowych zgodnie z przepisami obowiązującego prawa.
Jeśli mimo to uznasz, że przetwarzamy Twoje dane osobowe niezgodnie z prawem, przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
W przypadku Polski organem nadzorczym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Możesz jednak wnieść skargę również do organu nadzorczego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, które jest miejscem Twego zwykłego pobytu, miejscem pracy lub miejscem popełnienia domniemanego naruszenia prawa.
Nie profilujemy
Twoje dane osobowe przetwarzamy w sposób zautomatyzowany. Nie stosujemy jednak profilowania.
Kontakt z nami
Jeśli jakiekolwiek informacje przedstawione powyżej wydają Ci się niejasne, chętnie udzielimy dodatkowych wyjaśnień. Wszelkie pytania związane z polityką prywatności prosimy kierować pocztą elektroniczną (bok@obligacje.pl) lub pocztą tradycyjną (na adres wskazany powyżej).