piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

Wzrost wskaźników zadłużenia Kredyt Inkaso

msd | 1 sierpnia 2017
Na skutek słabych wyników i wyższych zobowiązań ogólne zadłużenie windykacyjnej grupy znalazło się na najwyższym poziomie od co najmniej 10 lat. Kredyt Inkaso przekonuje, że po ustabilizowaniu sytuacji w akcjonariacie mogło ruszyć z kopyta z nowymi inwestycjami, które będą procentować w przyszłości.

W zakończonym 31 marca roku obrotowym grupa Kredyt Inkaso otrzymała 142 mln zł wpłat od dłużników wobec 151,8 mln zł rok wcześniej. Na przychody windykatora (112,2 mln zł wobec 134,5 mln zł) negatywnie oddziaływała też dokonana aktualizacja wartości pakietów wierzytelności w kwocie 21,3 mln zł  (2 mln zł rok wcześniej), ponieważ realizowane przez Kredyt Inkaso odzyski były niższe od pierwotnie zakładanych. Jako przyczynę spółka wskazuje przede wszystkim niepewność powstałą na skutek konfliktu z Bestem, ale i jednocześnie zaznacza, że większość negatywnych okoliczności ustąpiła, a po wejściu do akcjonariatu funduszu Waterland przed KI ponownie otworzył się rynek obligacji, co pozwoliło pozyskać środki na nowe inwestycje.

Tak czy inaczej, na razie grupa wykazuje relatywnie słabe wyniki, do czego przyczyniły się też wyższe koszty usług obcych i wynagrodzeń. Zeszłoroczny zysk operacyjny spadł więc z 68,9 mln zł do 25,3 mln zł, zaś wynik netto obniżył się z 41,4 mln zł do 6,7 mln zł. Skonsolidowana EBITDA windykatora spadła do 28,6 mln zł, a na skutek poniesionych nakładów inwestycyjnych ujemne przepływy operacyjne wyniosły 75,9 mln zł. Środki na nowe inwestycje pochodziły przede wszystkim z emisji obligacji, co przyczyniło się do ponad 54-proc. wzrostu zadłużenia finansowego. Oprocentowany dług sięgnął więc 542,5 mln zł. KI najpewniej nie zdążyło wydać części pozyskanych środków, gdyż na koniec marca posiadało 165,8 mln zł gotówki. Po jej uwzględnieniu dług netto wynosił 376,8 mln zł stanowiąc 1,39x kapitałów własnych (1,25x kwartał wcześniej i 1,07x przed rokiem), co było najwyższym wskazaniem od marca 2014 r. Spółka wciąż posiadała jednak bufor bezpieczeństwa, bo limit określony wskaźnika dług netto/kapitał własny w warunkach emisji obligacji ustalony został na 2,25x (powyżej 2,0x przewidziano wzrost marży).

Na skutek rekordowo wysokiego długu netto oraz słabych wyników wskaźnik zobowiązań finansowych netto do wyniku EBITDA sięgnął natomiast 13,19x i był najwyższy od co najmniej 10 lat. Podobnie zresztą jak i wskaźnik zadłużenia ogólnego (0,67x).

Zdecydowanie najlepiej prezentowała się płynność windykacyjnej grupy, bo posiadana na koniec marca gotówka pokrywała 99,7 proc. krótkoterminowych zobowiązań. Część z nich, w tym dwie serie obligacji wartych łącznie 86,8 mln zł, Kredyt Inkaso zdążyło spłacić do czasu publikacji sprawozdania.

W obrocie na Catalyst znajduje się pięć serii obligacji, w tym dwie notowane są wyłącznie na hurtowej części rynku. Papiery dostępne dla inwestorów detalicznych nabyć można z 4-4,7 proc. rentowności brutto.

W osobnym komunikacie KI poinformowało o zmianie warunków emisji dwóch serii nienotowanych na Catalyst obligacji. Inwestorzy w zamian za 0,5 proc. jednorazowej premii zgodzili się na poluzowanie wskaźników finansowych (spółka nie informuje o jakie wskaźniki chodzi). 

Więcej wiadomości o Kredyt Inkaso S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst