sobota, 27 kwietnia 2024

Newsroom

Kruk z doskonałym dostępem do finansowania

msd, ems | 02 listopada 2015
Na koniec III kw. windykacyjna grupa posiadała 764,6 mln zł długu netto i 316 mln zł niewykorzystanych kredytów. Nowa emisja obligacji na 100 mln zł nie naruszy tego obrazu.

W ostatnim kwartale, pomimo zmniejszenia salda gotówki o 20 mln zł, nominalna wartość długu netto grupy Kruk spadła o 21,8 mln zł. Tym samym oprocentowane zobowiązania (816,8 mln zł) pomniejszone o środki pieniężne (52,2 mln zł) stanowiły 1,04x kapitału własnego, co jest najniższym poziomem – jak podano podczas konferencji wynikowej – od początku 2011 r.

Całkowite uplasowanie nowej emisji obligacji na 100 mln zł przy czysto teoretycznym założeniu, że pozyskane środki zostaną od razu w pełni przeznaczone na inwestycje (nie zwiększą stanu gotówki), a w kolejnym kwartale Kruk w ogóle nie zarobi, spowodowałoby wzrost wskaźnika zadłużenia do 1,17x. Warunki ostatniej emisji papierów dłużnych (dla instytucji, bo w emisji publicznej nie zapisano kowenantów) przewidują kłopoty dla Kruka dopiero przy wskaźniku zadłużenia na poziomie 2,2x. Wtedy windykator zmuszony byłby płacić wyższą marżę. Postawienie obligacji w stan wymagalności przez inwestorów byłoby dopiero możliwe przy 3,0x.

Obok emisji na 100 mln zł dla instytucji Kruk wciąż ma możliwość skierowania oferty publicznej do inwestorów detalicznych. W grudniu wygasa bowiem prospekt dla programu o wartości do 150 mln zł, w ramach którego dotychczas wypuszczono tylko jedną serię na 13,4 mln zł.

To, że niezależnie od nominalnej zmiany zadłużenia Kruk staje się coraz mniej zlewarowaną grupą kapitałową, jest także zasługą poprawy wyników. Dlatego też dług netto stanowił we wrześniu 3,11x 12-miesięcznego EBITDA wobec 3,62x kwartał wcześniej. Licząc natomiast relację do skorygowanej EBITDA (EBITDA + spłata na pakietach - przychody z windykacji pakietów własnych) było to 1,5x wobec 1,7x w czerwcu. Warunki ostatniej emisji ograniczają wartość drugiego ze wskaźników do 4,0x.

Kruk ma miejsce w bilansie na kontynuację wysokiej aktywności na rynku zakupów portfeli wierzytelności – mówili przedstawiciele spółki podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami.

Niewykluczone, że zakupy te będą dokonywane także na nowych rynkach, na których windykator dotychczas nie był obecny. Po pierwszym zakupie w Niemczech, Kruk rozważa teraz wejście do Włoch lub Hiszpanii. Pierwsza inwestycja na którymś z tych rynków miałaby nastąpić raczej w II połowie przyszłego roku. Co ciekawe, przedstawiciele Kruka oceniają, że z powodu presji ciążącej na tamtych bankach możliwe do uzyskania ceny są nawet dwukrotnie niższe niż w Polsce.

Wracając do samego bilansu. Trudno powiedzieć coś nowego o płynności Kruka na podstawie jego majątku obrotowego, bo w sprawozdaniu nie przedstawiono wartości krótkoterminowych aktywów. Dzieje się tak, ponieważ od niedawna posiadane wierzytelności windykator rozpoznaje zarówno wśród majątku obrotowego, jak i trwałego. Niemniej, przy 52,2 mln zł środków pieniężnych płynność gotówkowa grupy wynosiła 0,27x i była jedną z niższych w kilku ostatnich kwartałach. Prawdopodobnie znacznie lepiej płynność Kruka opiszą otrzymywane spłaty, które w III kwartale przekroczyły 200 mln zł i były blisko trzykrotnie wyższe od poniesionych nakładów na nowe portfele.

Po trzech kwartałach skonsolidowany zysk operacyjny Kruka wynosi 191,5 mln zł wobec 166,1 mln zł przed rokiem. 12-miesięczny EBIT przeszło 5,5-krotnie pokrywa koszty odsetkowe netto, co nie daje powodów do obaw o obsługę zadłużenia.

Trzeci kwartał Kruk zakończył z 52,6 mln zł skonsolidowanego zysku netto (26 mln zł przed rokiem), zaś od początku roku wynosi on łącznie 160,2 mln zł (126,1 mln zł).

W obrocie na Catalyst znajduje się 13 serii obligacji Kruka. Ich rentowności wynoszą od 3,3 do 4,7 proc. brutto, za wyjątkiem serii wygasającej w marcu przyszłego roku (0,3 proc. brutto).

Więcej wiadomości o Kruk S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst