sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Obligacje Redanu do stycznia

ems | 17 września 2012
Od styczniowej emisji obligacji Redanu, spółka wyemitowała dwie nowe serie, zmieniła prezesa, zwiększyła przychody i wróciła do strat na sprzedaży.

O Redanie można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest spółką nudną. Firma ze zmiennym szczęściem prowadzi sieć sklepów i dyskontów odzieżowych przechodząc od dynamicznej ekspansji, do "przejściowych problemów i racjonalizowania tempa rozwoju biznesu" i ostatnie miesiące nie były pod tym względem wyjątkiem.

Debiutujące dziś obligacje spółki miały pomóc w rozbudowie sieci sklepów i niezbędnego w tym celu zwiększenia zapasów. Redan wyemitował je z rocznym terminem wykupu, który mija w połowie stycznia. Z tego powodu można spodziewać się niewielkiej liczby transakcji debiutującą w poniedziałek serią. Czas do wykupu jest krótki, a środki na wykup wydają się zabezpieczone - na koniec czerwca Redan miał 107,8 mln zł krótkoterminowych zobowiązań (przed rokiem 62,8 mln zł) przy 143,9 mln zł aktywów obrotowych, w tym 4,3 mln zł w gotówce. Zaś obligacje serii A warte są 6 mln zł. 

Od czasu emisji w spółce zmienił się zarząd (prezesem jest obecnie Radosław Wiśniewski, główny udziałowiec spółki), który w podsumowaniu wyników za I półrocze (przy wzroście przychodów do 194,9 mln zł (wzrost o 14,6 proc.), pojawiło się 5,5 mln zł straty na sprzedaży (przed rokiem 2,6 mln zł zysku) i wynikające z tego 9,5 mln zł straty operacyjnej (przed rokiem 1,4 mln zł zysku), mówi o konieczności zamknięcia kilku sklepów i potrzebie bardziej racjonalnego podejścia w otwieraniu nowych. Nie przeszkadza to spółce w pozyskiwaniu nowych środków od inwestorów - w sierpniu z emisji obligacji serii C pozyskano 8,5 mln zł. Seria ta ma trafić do obrotu na Catalyst, zarejestrowano już ją w KDPW. O obligacjach serii B nie ma śladu w raportach spółki.

Więcej wiadomości o Redan S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst