niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Insider z Brastera uwierzył w obligacje spółki

Michał Sadrak, Obligacje.pl | 13 marca 2019
Osoba powiązana z członkiem rady nadzorczej telemedycznej spółki wydała 21 tys. zł na jej obligacje, które zapadają już w maju. Do transakcji doszło akurat w dniu, w którym prezes Brastera ogłosił, że nie ma szans na pełny wykup długu w terminie.

Kamila Padlewska, osoba blisko powiązana z Dariuszem Karolakiem, członkiem rady nadzorczej Brastera, nabyła 216 obligacji spółki wydając na nie 21 tys. zł. Papiery nabywano między 94,44 zł a 100,42 zł. To jednak cena brudna, wraz z narosłymi odsetkami. W praktyce więc, bez należnego kuponu, cena była bliżej 93-99 proc. nominału.

Transakcję zawarto na Catalyst 7 marca, czyli już po ogłoszeniu zawarcia warunkowej umowy z inwestorem. W tym dniu, Marcin Halicki, prezes Brastera, ogłosił na łamach Pulsu Biznesu, że spółka nie pozyska do maja środków na pełny wykup długu. Braster liczyć ma bowiem, iż obligatariusze zgodzą się rozłożyć płatności na raty. Jak wskazywaliśmy, to rozwiązanie co najmniej trudne, zważywszy, że właścicielami papierów BRA0519 jest grono rozproszonych inwestorów indywidualnych.

Formalne aspekty jakiegokolwiek ewentualnego porozumienia z wierzycielami wciąż zresztą nie są znane. Na pytanie Obligacje.pl o te kwestie, Braster poinformował tylko, że „w chwili obecnej analizuje temat dotyczący obligatariuszy i spłaty obligacji w ratach”.

Wygasające w maju obligacje BRA0519 kończyły wtorkową sesję przy cenie 93,99 proc. Tydzień wcześniej, po ogłoszeniu umowy inwestycyjnej, papiery drożały nawet do 99 proc., choć jeszcze pod koniec ubiegłego roku wyceniane były nawet na 50-60 proc. nominału.

Warte 10,5 mln zł papiery dłużne pochodzą z oferty publicznej. Są zabezpieczone zastawem na maszynach i urządzeniach linii technologicznej do produkcji matryc ciekłokrystalicznych, które są wykorzystywane w produkowanych przez spółkę urządzeniach do samodzielnej diagnostyki raka piersi. Wartość przedmiotu zabezpieczenia to jednak 6,12 mln zł.

Tydzień temu Braster ogłosił zawarcie warunkowej umowy z inwestorem skłonnym dać spółce zastrzyk do 44 mln zł gotówki. Na pierwsze wpływy przyjdzie jeszcze poczekać. Samo zawarcie umowy inwestycyjnej i późniejsze uruchomienie wypłat pieniędzy przez inwestorów wymaga między innymi zatwierdzenia przez NWZ. Tymczasem, jak wskazywaliśmy niedawno, wobec rozdrobnionego akcjonariatu Braster może mieć problem ze zgodą od akcjonariuszy już podczas najbliższego NWZ, zwołanego na 2 kwietnia.

7 marca Kamila Padlewska nie tylko handlowała obligacjami Brastera. Sprzedała też akcje spółki za 132 tys. zł.

Więcej wiadomości o Braster S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst