czwartek, 25 kwietnia 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Spready wzrosły

Emil Szweda | 08 maja 2020
Jeśli szukać dobrych stron gospodarczych skutków epidemii, to jest ona widoczna w ponownym wzroście premii doliczanej do rentowności obligacji korporacyjnych. Na naszych oczach powstaje rynek równoległy do skarbowego.

Rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych wzrosła wprawdzie w ciągu ostatnich trzech tygodni od 22 pkt bazowe do 1,52 proc., ale jest to tylko pozbawione większego znaczenia odbicie po wcześniejszym rajdzie z 2,25 proc. do 1,3 proc. wywołanym głównie skupem obligacji rządowych przez Narodowy Bank Polski. Siła oddziaływania banku centralnego na rentowność obligacji skarbowych jest niezaprzeczalna, pośrednio była też odczuwalna wcześniej – gdy obligacje skupował EBC trzymając nisko rentowność papierów krajów strefy euro.  Trudno powiedzieć, co „by było, gdyby” banki centralne zaniechały tego rodzaju ingerencji w rynek, jednak zapewne programy pomocowe dla gospodarek nie mogłyby być tak duże lub tak tanie, gdyby nie równoległy skup papierów z rynku.

Dodatkowo stopy procentowe zostały obniżone, co oznacza niższe przychody odsetkowe dla banków. Liczba chętnych na kredyty naturalnie spektakularnie zmalała, banki stały się jeszcze bardziej nadpłynne niż były i próbują walczyć o wynik obniżając oprocentowanie depozytów i – tam, gdzie to możliwe (a nie jest to proste przy zapisach ustawy antylichwiarskiej) podnosząc marże kredytowe. Z kolei niższa rentowność obligacji skarbowych na rynku hurtowym skłoniła resort finansów do obniżenia oprocentowania obligacji oszczędnościowych dla inwestorów indywidualnych. Te ze z wyższym – jeszcze nie obniżonym – oprocentowaniem zanotowały w kwietniu rekord sprzedaży, który może utrzymać się długie lata (5,4 mld zł). Jednak to było w kwietniu, to już historia. 

Jak na tym tle wypadają obligacje korporacyjne? Pomijając trudne dziś do zmierzania ryzyko kredytowe – rentowności wypadają najbardziej atrakcyjnie od lat. Bezpośrednia konkurencja obligacji korporacyjnych straciła resztki zębów – oprocentowanie lokat zmierza do zera, oprocentowanie obligacji oszczędnościowych do 1 proc., perspektywy wzrostu inflacji w najbliższych miesiącach zostały rozwiane, choć w dłuższym terminie wciąż należy się jej obawiać, to naturalne ryzyko związane z monetyzacją długu. Oczywiście ceny obligacji korporacyjnych spadły – tak jak się tego spodziewaliśmy – dostosowując rentowność do obniżonych stawek WIBOR. Ale ten etap dostosowania już za nami. Teraz ważniejsze jest to, że 5 proc. z obligacji korporacyjnej wygląda znacznie lepiej niż te same 5 proc. trzy miesiące temu (gdy sprzedaż obligacji inflacyjnych też biła rekordy). A najczęściej obligacje, które trzy miesiące temu dawały 5 proc. rentowności, dziś dodają do tego jeszcze punkt, dwa lub trzy premii za ryzyko kredytowe. Inaczej mówiąc, premia jaką oferują obligacje korporacyjne względem lokat i papierów skarbowych jest najwyższa od lat, choć trzeba odwagi, żeby po nią sięgnąć i znajomości rzeczy, żeby się nie sparzyć. Fundusze obligacji mogą być pewnym rozwiązaniem, ale czy najlepszym? Te które stosują wycenę liniową, mogły nie uwzględnić spadku notowań obligacji w wycenach jednostek, a co za tym idzie, nie będzie też widać wpływu wzrostu cen (nieuchronnego, w miarę zbliżania się terminu wykupu obligacji) w wycenie jednostek – o wyniku decydować będzie więc tylko oprocentowanie obligacji, obniżone właśnie przez spadek WIBOR. Znający się na rzeczy inwestorzy indywidualni mogą próbować samodzielnych zakupów i skorzystania z premii, którą proponuje im rynek wtórny. Oferta rynku pierwotnego pozostaje uboga, kończąca się w poniedziałek emisja Rokity będzie zapewne jedną z nielicznych emisji publicznych przeprowadzanych w tym roku.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Stałokuponowe trzylatki wypierają obligacje antyinflacyjne

    23 kwietnia 2024
    Spadek inflacji, a z nią i kuponów od czteroletnich obligacji oszczędnościowych sprawił, że inwestorzy umorzyli już ponad 40 proc. papierów kupowanych na początku 2022 r. Ich miejsce zajmują prawdopodobnie trzyletnie obligacje o stałym oprocentowaniu.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Ostatnia linia obrony

    19 kwietnia 2024
    Nowe, lokalne szczyty rentowności obligacji skarbowych prezentują się niepokojąco, ale wciąż jeszcze mogą się okazać tylko korektą. Póki co, stopy zwrotu większości funduszy dłużnych pozostają dodatnie i przecena długu może być brana za okazję.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Triumf niewierzących

    12 kwietnia 2024
    Nie jest to codzienna sytuacja. W jednym czasie rentowność obligacji skarbowych spada, a metali szlachetnych zyskuje. W piątek obligacje odbijały, ale metale szlachetne nadal drożały. Triumfują inwestorzy od dawna dostrzegający wyższość aktywów materialnych nad pieniądzem fiducjarnym.
    czytaj więcej
  • Raport miesięczny DM NWAI (marzec 2024)

    12 kwietnia 2024
    W marcu obrót na Catalyst osiągnął 307,83 mln zł – poniżej 12-miesięcznej średniej (463,97 mln zł) i aż o 32,1 proc. mniej niż miesiąc wcześniej.
    czytaj więcej