piątek, 29 marca 2024

Newsroom

Szokujące Prognozy Saxo Banku: rok 2018 będzie przejażdżką kolejką górską w porównaniu do relatywnie spokojnego 2017

materiał prasowy Saxo Bank | 07 grudnia 2017
Saxo Bank, specjalista od obrotu i inwestycji online obejmujących różnorodne aktywa, przedstawił 10 „Szokujących Prognoz” na 2018 rok. To lista mało prawdopodobnych, ale często lekceważonych wydarzeń, które mogłyby okazać się prawdziwym szokiem dla rynków finansowych.

Przewidywania te nie stanowią oficjalnych prognoz rynkowych Saxo na 2018 rok. Są ostrzeżeniem przez lekceważeniem wydarzeń, których prawdopodobieństwo zmaterializowania inwestorzy zwykle oceniają na jeden procent.

- Publikujemy Szokujące Prognozy od ponad 10 lat i moim zdaniem przewidywania na przyszły rok są jednymi z bardziej interesujących i zachęcają do nieszablonowanego myślenia. Nie należy ich traktować jako oficjalnych przewidywań rynkowych Saxo. To raczej wydarzenia, które są przez ogół rynku oceniane jako mało prawdopodobne do zmaterializowania, ale w przypadku ich potencjalnego pojawienia się, mogłyby okazać się prawdziwym szokiem dla rynków – powiedział Steen Jakobsen, Główny Ekonomista Saxo Banku.

- Rok temu wielu sądziło, że 2017 będzie bardzo niestabilny z uwagi na wygraną Trumpa i Brexit. Zamiast tego byliśmy świadkami relatywnie spokojnych 12 miesięcy, podczas których ceny aktywów na całym świecie silnie wzrosły. Jednak w 2018 roku może dojść do powrotu ryzyka. Ironią jest fakt, że dłuższe okresy spokoju są zwykle początkiem przyszłej niestabilności, gdyż inwestorzy zdają się zapominać o wszelkich ryzykach i stawiają wszystko na jedną kartę, czyli kontynuację pozytywnego cyklu – powiedział John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych, który czuwał w tym roku nad przygotowaniem Szokujących Prognoz.

- Szokujące Prognozy na ten rok nie dotyczą tylko potencjalnego krachu rynkowego. Obejmują także inne scenariusze, jak zawirowania w polityce pieniężnej banków centralnych, nowy kryzys polityczny w Europie, osłabianie przez Chiny pozycji dolara jako głównej waluty rezerwowej świata oraz nową polityczną wiosnę w RPA. Nasze prognozy mogą się zmaterializować lub nie, ale nie to jest najważniejsze. Naszym celem jest ożywienie debaty na temat potencjalnych nieoczekiwanych wydarzeń, do których może dojść w 2018 roku, a jest pewne, że takie się pojawią – dodaje Hardy.

Poniżej skrót wszystkich prognoz.

1. Fed traci niezależność na rzecz Departamentu Skarbu USA

Republikanie i Demokraci walczą o większy udział populistycznych głosów w wyborach śródokresowych w 2018 roku, przy całkowitym braku dyscypliny budżetowej i reformie podatkowej, prowadzącej do ogromnego spadku dochodów, który pogłębi się wraz z pogrążeniem się USA w recesji. Słaba koniunktura gospodarcza, wyższe stopy procentowe i wyższa inflacja postawią Fed w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o kształtowanie polityki pieniężnej. Fed stanie się kozłem ofiarnym, obarczanym za słabe wyniki gospodarki, zawirowania na rynku obligacji i pogłębiające się nierówności. Departament Skarbu nada sobie nadzwyczajne uprawnienia i zmusi bank centralny do ograniczenia rentowności obligacji rządowych do 2,5 proc. w przypadku papierów o dłuższej zapadalności, co będzie miało zapobiec załamaniu się rynku obligacji – po raz ostatni takie działania wprowadzono bezpośrednio po II Wojnie Światowej.

2. Bank Japonii zmuszony do porzucenia kontroli krzywej rentowności

Polityka Banku Japonii, obejmująca kontrolę krzywej rentowności, zależy od niskich globalnych stóp procentowych i rentowności, a w 2018 roku te czynniki po prostu nie wystąpią. W miarę jak inflacja będzie przyspieszać, rentowności będą także rosnąć, czego wynikiem będzie gwałtowne osłabienie jena. Ostatecznie bank centralny będzie musiał uciec się do środków w stylu luzowania ilościowego, ale zanim do tego dojdzie, USDJPY spadnie do 150, po czym szybko obniży się do poziomu 100.

3. Chiny wprowadzają Petro-Renminbi

3

Chiny są największym importerem ropy naftowej, a wiele krajów-producentów jest już bardzo zadowolonych z transakcji w juanie. Biorąc pod uwagę słabnący globalny zasięg USA, a także sukces bazujących na CNY kontraktów terminowych typu futures w towarach, Międzynarodowa Giełda Energii w Szanghaju zdecyduje się na uruchomienie opartych na juanie kontraktów futures w ropie, które okażą się sukcesem. Wprowadzenie na rynek petro-juana sprawi, że CNY umocni się o ponad 10 proc. wobec dolara, osiągając po raz pierwszy w historii poziom poniżej 6,0 w przypadku USDCNY.

4. Gwałtowne nasilenie zmienności w reakcji na załamanie rynku akcji

Światowe rynki świetnie radziły sobie w 2017 roku, czemu towarzyszyła niska zmienność w różnych klasach aktywów. Spadki indeksów zmienności VIX i MOVE do najniższych poziomów w historii są zbieżne z rekordowo wysokimi cenami akcji i nieruchomości, czego efektem jest wielka bańka. Dojdzie jednak do jej pęknięcia – S&P 500 straci 25 proc. w szybkim, spektakularnym, jednorazowym ruchu przypominającym rok 1987.

5. Amerykańscy wyborcy stawiają na lewicę w wyborach w 2018 roku

5

Zmieniająca się sytuacja demograficzna w Stanach Zjednoczonych, w której znacznie większy udział mają millenialsi przed 35. rokiem życia, będzie miała kluczowy wpływ na politykę w 2018 roku. Ogólna krytyka Trumpa ze strony młodszych wyborców, pogłębiająca się nierówność, która jeszcze zwiększy się w wyniku reformy podatkowej Republikanów oraz szereg nowych kandydatów Demokratów, którzy nie będą bali się użyć populizmu w stylu Sandersa spowoduje, że w listopadowych wyborach millenialsi wybiorą lewicę. Demokraci odsuną debatę o reformie podatkowej na rzecz wydatków na rzecz społeczeństwa. Rentowności 30-letnich obligacji osiągną poziom powyżej 5 proc.

6. „Cesarstwo Austro-Węgierskie” grozi przejęciem UE

6

Napięcia dyplomatyczne między Europą Zachodnią i Wschodnią sięgnęły zenitu w 2017 roku w kwestiach dotyczących zagranicznych pracowników, kwot migracyjnych i wartości demokratycznych. W 2018 roku napięcia jeszcze się nasilą.

Ambitny francuski lider, Emmanuel Macron, który już teraz planuje kandydować na fotel prezydenta Europy, przekonuje Niemcy i osłabioną kanclerz Angelę Merkel oraz trzy kraje Beneluksu do dalszej integracji i stworzenia wspólnego skarbu i budżetu obronnego. Przeciwstawiający się dalszej integracji przywódcy państw Europy Środkowo-Wschodniej obawiają się, że takie posunięcie znacznie ograniczy ich wpływy polityczne w UE.

Nowy austriacki kanclerz, który z powodzeniem utworzył rząd koalicyjny ÖVP-FPÖ, nawiązując do historii Cesarstwa Austro-Węgierskiego, postanawia przyłączyć się do Grupy Wyszehradzkiej, która zrzesza czterech najbardziej europesymistycznych członków UE (poza opuszczającą unię Wielką Brytanią). Zbliża się on do węgierskiego premiera populisty Viktora Orbana w kwestiach gospodarczych i migracyjnych, co skutkuje francusko-niemieckim bojkotem dyplomatycznym Austrii. Napięcie sięga zenitu, gdy Komisja Europejska, wezwana przez Francję, Belgię i Niemcy, rozpoczyna procedurę z art. 7 przeciwko Polsce za brak poszanowania dla rządów prawa.

Szukając przeciwwagi dla francusko-niemieckiego tandemu przewodzącemu "głównej Unii Europejskiej", Austria i Grupa Wyszehradzka lobbują, aby unia dokonała zwrotu w kierunku prostymulującym i antyimigracyjnym. Temu obozowi udaje się skutecznie zgromadzić grupę 13 państw UE, w tym Włochy (po raz kolejny pod przewodnictwem Silvio Berlusconiego) i Słowenię, aby stworzyć mniejszość blokującą posiedzenie Rady Europejskiej.

Po raz pierwszy od 1951 r. polityczny punkt ciężkości Europy zmienia się z francusko-niemieckiego na Europę Środkowo-Wschodnią. Blokada instytucjonalna UE szybko zaczyna niepokoić rynki finansowe. Po gwałtownym wzroście wartości euro wobec walut G10 i walut rynków wschodzących do końca 2018 roku, wspólna waluta szybko słabnie w kierunku parytetu wobec dolara.

7. Upadek Bitcoina

7

W 2018 roku Bitcoin osiągnie szczyt na poziomie powyżej 60 000 USD oraz kapitalizację rynkową w wysokości ponad 1 biliona USD, co będzie wynikiem uruchomionych w grudniu 2017 roku kontraktów futures w tej kryptowalucie. Kontrakty będą przedmiotem wielkiej popularności wśród inwestorów i funduszy, którym łatwiej jest handlować kontraktami niż faktyczną kryptowalutą na specjalnych giełdach. Jednak później Bitcoin straci swój blask, ponieważ Rosja i Chiny ograniczą lub nawet zakażą u siebie handlu niesterowanymi centralnie (przez siebie) kryptowalutami. Po spektakularnym szczycie w 2018 r., cena Bitcoina spadnie na łeb na szyję do poziomu 1000 USD.

8. Polityczna wiosna w RPA przynosi pozytywne rezultaty

8

W 2018 roku, po zaskakującym rozwoju wydarzeń, w Afryce Subsaharyjskiej rozprzestrzenia się fala demokratycznych przemian. Przymusowa rezygnacja sprawującego przez długie lata władzę prezydenta Zimbabwe Roberta Mugabe pod koniec 2017 roku wywołuje falę politycznych zmian w innych krajach afrykańskich. Jacob Zuma zostaje pozbawiony władzy w RPA, a Joseph Kabila musi stawić czoło bezprecedensowym demonstracjom w Kongo, które zmuszą go do opuszczenia kraju. Głównym zwycięzcą okaże się jednak RPA, ponieważ ZAR stanie się ulubieńcem wśród rynków wschodzących i umocni się o 30 proc. w stosunku do walut G3. RPA będzie notować wysokie tempo wzrostu, tak jak i sąsiadujące satelickie gospodarki.

9. Tencent wyprzedza Apple pod względem kapitalizacji rynkowej

9

Chiny, wciąż najbardziej zaludnione państwo na świecie, którego obywatele mogą cieszyć się gwałtownie rosnącym poziomem życia, otwierają swoje rynki kapitałowe, a programy reform przyczyniają się do poprawy nastrojów inwestorów. Jest to szczególnie widoczne w przypadku lidera sektora technologicznego na chińskim rynku akcji – Tencent - którego ceny wzrosły w 2017 r. o 120 proc. Pod koniec 2017 roku Tencent znalazł się w TOP 5 na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej, osiągając poziom blisko 500 miliardów dolarów, wyprzedzając nawet w pewnym momencie Facebooka. Ale w 2018 roku Tencent, mimo już ogromnej skali, pozostawia innych gigantów w tyle, a ceny jego akcji zyskują kolejne 100 proc. Tencent wyprzedza Apple pod względem kapitalizacji rynkowej, osiągając poziom powyżej jednego biliona dolarów.

10. To ich czas – kobiety przebijają szklany sufit

10

W ostatnim pokoleniu kobiety zaczęły zdobywać wyższe poziomy wykształcenia niż mężczyźni, a amerykańskie uniwersytety na poziomie licencjatu kończy około 50 proc. więcej kobiet niż mężczyzn. Kobiety stanowią obecnie prawie połowę wszystkich absolwentów kierunków biznesowych. A jednak w 2017 r. tylko 6,4 proc. prezesów z listy Fortune 500 to kobiety – choć średnio zarabiają one więcej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach.

Zbliża się zmiana – nie dlatego, że jest „sprawiedliwa”, ale z praktycznego powodu, że kobiety wykorzystujące swój potencjał są ostatnią drogą do skutecznego zwiększenia zatrudnienia bez zwiększenia liczby ludności w naszych niskoproduktywnych i starzejących się gospodarkach. W 2018 sytuacja zmienia się diametralnie, a pod koniec roku kobiety zajmują pozycje prezesów w ponad 60 firmach z listy Fortune 500.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Podsumowanie tygodnia: Rekordy pierwszego kwartału

    28 marca 2024
    Za nami najlepszy – dla inwestorów i emitentów – I kwartał w historii publicznych emisji obligacji adresowanych do inwestorów indywidualnych. Padło też kilka innych rekordów, a rynek jest o krok od ustanowienia najbardziej spektakularnego - nowego szczytu wartości emisji przeprowadzonych w czasie 12 miesięcy.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Bycze nastroje

    22 marca 2024
    Inwestorzy otrzymali od Fed to czego chcieli – podtrzymanie nadziei na trzy obniżki stóp procentowych w tym roku. Recesja w niemieckim przemyśle zepchnęła rentowności bundów, natomiast nasze obligacje tym razem ruszyły pod prąd globalnym trendom.
    czytaj więcej
  • Raport miesięczny DM NWAI (luty 2024)

    19 marca 2024
    W lutym obrót na Catalyst osiągnął 453,45 mln zł – mniej od 12-miesięcznej średniej (471,50 mln zł), ale i o 4 proc. więcej niż w styczniu.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Wyżej na dłużej

    15 marca 2024
    Rentowność amerykańskich dziesięciolatek wróciła do lokalnych szczytów z połowy lutego i globalny rynek długu znalazł się w newralgicznym położeniu. Pokonanie szczytów mogłoby spłoszyć inwestorów, którzy w ostatnich miesiącach tak chętnie wpłacali pieniądze do funduszy dłużnych.
    czytaj więcej