piątek, 26 kwietnia 2024

Newsroom

Zapisy na nową emisję obligacji Best ruszają od czwartku

Emil Szweda, Obligacje.pl | 15 listopada 2017
Windykator wraca na rynek publicznych emisji po półrocznej przerwie z papierami oprocentowanymi wyżej o 0,1 pkt proc. i terminem spłaty krótszym o trzy miesiące niż w poprzedniej emisji.

Wartość nowej emisji ustalono na 60 mln zł (podobnie jak w maju), zapisy można składać od 100 złotych (jednej obligacji), z tym, że cena emisyjna rośnie z każdym kolejnym dniem zapisów o 1-2 grosze. Cena rośnie, ponieważ obligacje są oprocentowane od pierwszego dnia przyjmowania zapisów – dzięki temu pieniądze inwestorów pracują od razu, bez oczekiwania na zakończenie emisji.

Termin zakończenia przyjmowania zapisów wyznaczono na 29 listopada, ale może on ulec skróceniu, jeśli popyt przekroczy wartość oferty. W skrajnym – i wcale nie nieprawdopodobnym – przypadku zapisy mogą przekroczyć oferowaną pulę już w czwartek, co oznaczałoby zakończenie ich przyjmowania w piątek. Zapisy z dnia, w którym popyt przekroczy wartość oferty i z kolejnego dnia ich przyjmowania, zostaną zredukowane.

Zapisy przyjmują DM PKO BP i DM Alior Banku. Dokooptowanie tego ostatniego to właściwie jedyna istotna zmiana w porównaniu do warunków emisji Bestu z poprzedniego programu publicznych emisji (Best pozyskał z niego 200 mln zł i 300 mln zł z pierwszego programu). Nowy program wart jest 350 mln zł i nowa emisja właśnie go rozpoczyna.

W porównaniu do emisji z maja br. kosmetycznej zmianie uległo oprocentowanie, które jest teraz wyższe o 10 pkt bazowych i ustalono je na 3,4 pkt proc. marży ponad WIBOR 3M. Okres do wykupu skrócono z pięciu lat do 57 miesięcy (czterech lat i trzech kwartałów). Przyczyny są prozaiczne.

- Obligacje pięcioletnie plasuje się trudniej, a za 4,5 roku zapadają nasze obligacje z ostatniej emisji publicznej wartej 60 mln zł. Nie chcieliśmy nałożenia spłat w jednym czasie, stąd termin zapadalności ustaliliśmy na wrzesień 2022 roku. Co do podniesienia marży, to takie warunki ustaliliśmy z oferującymi na otwarcie nowego programu emisji – powiedział Marek Kucner, wiceprezes Best w rozmowie z Obligacje.pl.

Na Catalyst notowanych jest piętnaście serii obligacji Bestu o terminach zapadalności od kwietnia 2018 r. po czerwiec 2022 r. Rentowności rozpinają się w zakresie 4,0-5,5 proc. brutto.

Naszym zdaniem

Warunki nowej emisji obligacji Bestu tylko nieznacznie odbiegają od warunków oferowanych w maju, kiedy zapisy wyczerpały wartość oferowanej puli po trzech dniach roboczych, a była to emisja kończąca program, która pojawiła się dwa miesiące po wcześniejszej ofercie. Skoro apetyt inwestorom dopisał w czasie, gdy emisje Bestu pojawiały się częściej, to tym razem również nie powinno go brakować.

Warunki rynkowe nie zmieniły się od wiosny ani trochę na gorsze, wszystkie tegoroczne publiczne emisje obligacji zakończyły się redukcjami zapisów. Rynek nadal wygląda na chłonny, co emitenci skrzętnie wykorzystują zwykle uzyskując coraz dłuższe terminy spłaty. W tym sensie warunki oferowane przez Best są nawet korzystniejsze niż można byłoby się spodziewać.

Od strony wskaźników Best jest firmą bardziej zadłużoną (dług netto stanowi 1,5x kapitału własnego wobec 1,31x na koniec I kwartału, czyli okresu, na podstawie którego wyników inwestorzy podejmowali wcześniejsze decyzje dotyczące udziału w majowej emisji Bestu), ale wciąż odległe od kowentantów (2,5x). Ponadto wyniki III kwartału – nie licząc przyspieszonych wydatków na sprawy sądowe, które ratowano przed przedawnieniem – dają nadzieję na szybkie obniżenie wskaźnika dług netto/EBITDA (na koniec września 6,48x) w kolejnych okresach. Zwiększenie oferowanej marży nie ma zresztą wiele wspólnego z wyższymi wskaźnikami zadłużenia, a jest raczej zachętą i działaniem mającym zapewnić sukces pierwszej emisji z nowego programu, na czym emitentom zwykle szczególnie zależy.

W porównaniu do starszych emisji notowanych na Catalyst oferowane warunki prezentują się umiarkowanie atrakcyjnie. Zapadające trzy miesiące wcześniej papiery notowane są z wyższą o 0,3 pkt proc. marżą, 0,1 pkt proc. marży więcej można też dostać w przypadku serii zapadającej rok wcześniej.

Rentowność obligacji Best na Catalyst

Źródło: Obligacje.pl.

Tyle tylko, że rynek wtórny jest propozycją raczej dla drobniejszych inwestorów niż ci, którzy obejmują gros emisji na rynku pierwotnym. W ostatniej emisji Bestu średni zapis wyniósł 114,2 tys. zł. Zakup serii BST0622 na Catalyst za takie pieniądze mógłby być trudny, bo średnie obroty miesięczne to w przypadku tej serii 312 tys. zł. Innymi słowy – jeśli chcesz zainwestować kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, rynek wtórny daje lepsze warunki niż udział w emisji. Ale jeśli chcesz szybko i jednym zleceniem zainwestować większą sumę, rynek pierwotny jest właściwym adresem.

Średnia wartość obrotu obligacjami Best w ostatnich 12 miesiącach

Źródło: Obligacje.pl.

Więcej wiadomości o Best S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje