niedziela, 12 maja 2024

Newsroom

Odpowiedź Bestu na zarzuty Kredyt Inkaso

ems | 25 lutego 2016
Best kieruje się w swoich działaniach „zapewnieniem najwyższej jakości zarządzania i nadzoru w Kredyt Inkaso”. Konflikt z zarządem KI „nie ma wpływu na działalność operacyjną Best i jego sytuację finansową”.

Komunikat Best jest lakoniczny, w porównaniu do pięciu stron komunikatu opublikowanego w czwartek rano przez Kredyt Inkaso.

Wydarzenia z dnia 19 lutego 2016 r. stanowią kontynuację działań podejmowanych przez Emitenta, mających na celu wyjaśnienie nieprawidłowości zawartych w sprawozdaniach finansowych Kredyt Inkaso za rok obrotowy 2013/2014. Według opinii ekspertów transakcja subpartycypacji, opisana przez Kredyt Inkaso w raporcie bieżącym 32/2013 z 30 września 2013 r. i w informacji rynkowej Agencji P&L z 25 lutego 2016 r., została nieprawidłowo rozliczona podatkowo. Mogło to skutkować istotnym zaniżeniem zobowiązań podatkowych i zawyżeniem wyniku finansowego Kredyt Inkaso, w oparciu o który wypłacono nienależną premię dla obu członków zarządu Kredyt Inkaso w łącznej wysokości ok. 820 tys. PLN.

Emitent uważa, iż obecny zarząd Kredyt Inkaso dotychczas nie wyjaśnił przekonywująco wyżej opisanych kwestii  i najprawdopodobniej, ze względu na konflikt interesów, nie zamierza ich wyjaśniać w ogóle. Emitent w trakcie prowadzonych rozmów, między innymi z Ireneuszem Chadajem (przewodniczącym rady nadzorczej KI – red.) , powziął informację o przygotowaniach zarządu Kredyt Inkaso do wyboru go na kolejną kadencję przed rozliczeniem poprzedniej. Zarząd ten utracił zaufanie emitenta, który jest największym akcjonariuszem Kredyt Inkaso, gdyż nie gwarantuje należytego prowadzenia spraw spółki. Dlatego też emitent zdecydował się na podjęcie pełnoprawnych działań zmierzających do ochrony wartości inwestycji w Kredyt Inkaso” – napisano w komunikacie bieżącym opublikowanym w czwartek wieczorem przez Best.

- Informacje ujawnione przez Kredyt Inkaso pozwalają mi otwarcie mówić o nieprawidłowościach podatkowych w spółce. Inwestorzy finansowi nie reagowali na te sygnały, ale za sprawą komunikatu KI można o nich mówić głośno – powiedział Krzysztof Borusowski, prezes Best, w rozmowie telefonicznej z Obligacje.pl. Na pytanie o dalsze działania wobec Kredyt Inkaso, odpowiedział:

- Skierujemy do właściwych organów zawiadomienia w sprawie nieprawidłowości zawartych w sprawozdaniach finansowych. Best jest największym akcjonariuszem Kredyt Inkaso i nie możemy tolerować błędów, które mogą kosztować spółkę kilkanaście milionów złotych. Porozumienie z dotychczasowym zarządem jest już niemożliwe, a Best musi podejmować działania zmierzające do ochrony wartości inwestycji w Kredyt Inkaso i skutkujące gwarancją należytego prowadzenia spraw spółki – dodał.

Posiadacze obligacji Bestu mogą niepokoić się inwestycją w KI, ponieważ Best płacił za przejmowane udziały ok. 40 zł za akcję, natomiast ich obecna wartość rynkowa jest prawie o połowę niższa. Gdyby Best wycenił posiadane udziały w KI według ich wartości rynkowej musiałby przygotować odpis aktualizacyjny, co zmniejszyłoby kapitał własny Best.

- Nie jesteśmy funduszem inwestycyjnym, nie musimy wyceniać akcji KI według ich bieżącej wyceny giełdowej. Ta transakcja nie ma wpływu na bieżącą płynność naszej spółki i możliwość wypełniania krótko- i długoterminowych zobowiązań finansowych. Co do Kredyt Inkaso to jest to nadal spółka o znaczącym potencjale, zdolna wypracowywać istotne zyski, jeśli tylko będzie prawidłowo zarządzana – powiedział Krzysztof Borusowski.

Na Catalyst notowanych jest sześć serii obligacji Best, z czego trzy oferowano inwestorom detalicznym w ramach programu publicznych emisji. Serie notowane są w pobliżu nominału w zależności od oprocentowania (od 3,3 pkt proc. ponad WIBOR do 4,7 pkt proc. ponad WIBOR i terminu wykupu).

Więcej wiadomości o Best S.A., Kredyt Inkaso S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst