wtorek, 23 kwietnia 2024

Newsroom

Styczniowa emisja Ronsona trafiła na Catalyst

msd | 15 kwietnia 2019
Od pozostałych papierów dłużnych dewelopera, debiutujące obligacje serii U odróżnia to, że są one jednocześnie zabezpieczone i okresowo amortyzowane.

Zasadnicze warunki emisji uplasowanych w styczniu papierów nie odbiegają od tych, które Ronson wypuścił poprzednio, w maju 2018 r. Deweloper wciąż płaci WIBOR 6M plus 3,5 pkt proc. za czteroletni dług. Tym razem jest on jednak zabezpieczony hipotecznie na pierwszym miejscu (formalnie wpis hipoteki do ksiąg ma nastąpić do 31 października br.), a dodatkowo w drugą i trzecią rocznicę emisji dług ma być obowiązkowo amortyzowany, każdorazowo po 15 proc. pierwotnego nominału.

Na marginesie warto przypomnieć, że w 2017 r. Ronson też emitował czteroletnie zabezpieczone obligacje, ale bez okresowej amortyzacji i oferując wówczas 2,85 pkt proc. marży.

Wracając do debiutujących papierów. Ich warunki emisji stanowią, że wzrost wskaźnika dług netto/kapitały własne powyżej 0,8x oznaczałby konieczność podniesienia bazowej marży o 0,75 pkt proc. To także wystąpienie przypadek naruszenia warunków emisji, aczkolwiek wymagający zgody zgromadzenia obligatariuszy, gdyby któryś z inwestorów chciał postawić dług w stan wymagalności. Gdyby natomiast wskaźnik zadłużenia wzrósł ponad 1,0x, wówczas Ronson musiałby podnieść marżę o 1,5 pkt proc. 

Ronson zapewnił sobie natomiast prawo do przedterminowej spłaty długu, z czego może korzystać w dniach płatności odsetek, począwszy od 31 stycznia 2021 r. Wiązałoby się to jednak z koniecznością wypłaty premii dla obligatariuszy. Jej początkowa wartość to 1 proc. nominału, później zaś systematycznie maleje, ostatecznie do 0,4 proc. w lipcu 2022 r.

Obligacje serii U warte są 32,3 mln zł i uplasowano je w ramach oferty prywatnej do 50 mln zł. Przedstawiciele spółki utrzymują jednak, że planowali pozyskać znacznie niższą kwotę. 

- Planowaliśmy pozyskać około 35 mln zł. Uplasowaną kwotę uznajemy za sukces, a nasze potrzeby na ten rok zostały już zabezpieczone. (…) Nie potrzebujemy kolejnej emisji w tym roku i na podstawie prognoz przepływów jej nie przewidujemy – mówił przed miesiącem Rami Geris, wiceprezes Ronsona ds. finansowych, podczas spotkania z dziennikarzami.

Udział w styczniowej ofercie niej wzięło 71 inwestorów.

Do godz. 13.30 nie handlowano debiutującymi papierami RON0123. Ofertę wystawiono zaś tylko po stronie sprzedaży (100,18 proc. nominału).

Na Catalyst znajduje się też siedem starszych emisji Ronsona, w tym dwie wygasające w 2019 r. Zapadająca 19 kwietnia seria RON0419 na 15,5 mln zł został już zaś wycofana z obrotu.

Więcej wiadomości o Ronson Development SE

Więcej wiadomości kategorii Catalyst