sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Fed dał odpowiedź

Emil Szweda, Obligacje.pl | 24 września 2021
Default Evergrande okazał się, póki co, wydarzeniem o skutkach ograniczonym do lokalnego rynku. Znacznie większe przełożenie na zachowanie inwestorów miał komunikat Fed, który w zasadzie potwierdził, że stałe oprocentowanie nie jest teraz najlepszym rozwiązaniem dla kupujących dług.

Na komunikat Fed inwestorzy z rynku obligacji zareagowali z jednodniowym opóźnieniem, jakby sami nie dowierzali, że w końcu doczekali się czegoś w rodzaju oficjalnego potwierdzenia – polityka pieniężna zostanie zaostrzona (oczywiście pod pewnymi warunkami). Na razie chodzi tylko o ograniczenie skupu aktywów. Bez wskazania terminu i skali, z uzależnieniem podjęcia decyzji od kondycji rynku pracy (dane o zatrudnieniu już w przyszłym tygodniu), ale z wyraźnym wskazaniem kierunku. Od czwartku rentowności obligacji skarbowych ruszyły na północ i trwający od miesiąca trend jest coraz wyraźniejszy. Aczkolwiek do powrotu poziomów z wiosny, droga jeszcze daleka.

Jak zwykle mamy więc na rynku sporo znaków zapytania, ale można uznać, że nie jest to czas dla obligacji o stałym oprocentowaniu, w „przeddzień” zaostrzenia polityki pieniężnej, jakiejkolwiek formy ono nie przybierze, a w każdym razie bez widoków na obniżki stóp. Oczywiście, przez ostatnie miesiące rynek zdążył już zdyskontować sporo przyszłych decyzji banków centralnych, rentowność naszych obligacji jest najwyższa od półtora roku i zaczyna pukać od dołu w linię dziesięcioletniego trendu spadkowego, więc rentowności mają z czego spadać. Ale z historycznej perspektywy wciąż wygląda na to, że obligacje są drogie – rentowności przebywają zbyt długo poniżej inflacji.

Przy czym „czytanie” rynku obligacji jest sztuką lekko już zapomnianą. Trend spadkowy rentowności trwa on ponad czterech dekad, nie jest łatwo odzwyczaić się od wygodnej myśli, że w przypadku obligacji wystarczy właściwie je kupić i poczekać aż zdrożeją, a po drodze zarabiać na naliczanych odsetkach. Nowe warunki emisji obligacji Bestu można odczytać właśnie jako „przeczytanie” rynku przez zarząd spółki. Jeszcze w lipcu Best oferował papiery o stałym oprocentowaniu, a decyzja o podwyżkach stóp wydawała się zarządowi wątpliwa, także ze względów politycznych. Jednak ta emisja nie sprzedała się najlepiej i we wrześniu Best zmienił ofertę – teraz proponuje obligacje o oprocentowaniu opartym o WIBOR. To decyzja niejako wymuszona przez inwestorów i – z dzisiejszej perspektywy – dla nich korzystna.  

Z punktu widzenia inwestorów, „czytanie rynku” to próba przewidzenia jak może wyglądać sytuacja rynkowa w dalszej perspektywie. Ciekawie podszedł do zagadnienia Rockbridge Obligacji Korporacyjnych, aktualny lider stóp zwrotu w swojej kategorii funduszy. W pierwszej połowie roku pozbył się większości obligacji skarbowych o stałym oprocentowaniu, w zamian kupując papiery oparte o WIBOR, ale także obligacje skarbowe innych krajów regionu, papiery BGK i PFR oraz sporo obligacji korporacyjnych zagranicznych emitentów. Jednocześnie kontraktami na wzrost rentowności niemieckich bundów (konkretnie indeksu euro-bund 10y 6 proc.), zabezpieczył się przed ryzykiem wzrostu rentowności, co szczególnie w dwóch ostatnich dniach daje dobry efekt. Tego rodzaju ekwilybrystyka jest dziś potrzebna, żeby zarabiać na zmianach cen obligacji o stałym oprocentowaniu. Inwestor indywidualny niemal nie ma szans zasłonić się przed skutkami przyszłych decyzji Fed, EBC czy NBP, dlatego obligacje o zmiennym oprocentowaniu są dla niego lepszym instrumentem.  

Więcej wiadomości o Best S.A.

  • Październikowa emisja Bestu debiutuje na Catalyst

    21 listopada 2024
    W momencie, kiedy Best ruszył z kolejną ofertą papierów dłużnych do giełdowego obrotu trafiły też jego obligacje z oferty przeprowadzonej w ubiegłym miesiącu.
    czytaj więcej
  • Emisja Bestu od czwartku

    19 listopada 2024
    Windykator ponownie zaoferuje detaliczne papiery dłużne z 3,8 pkt proc. marży ponad trzymiesięczny WIBOR, ale tym razem przy nieco dłuższym okresie spłaty.
    czytaj więcej
  • Best nie planuje wyhamowania zakupów

    19 listopada 2024
    Niezależnie od rozmów o połączeniu z Kredyt Inkaso, w 2025 r. windykacyjna grupa chce nadal zwiększać inwestycje. Liczy się więc możliwością czasowego wzrostu długu netto powyżej trzykrotności EBITDA gotówkowej. Natomiast jeszcze w tym roku może zaoferować kolejne detaliczne obligacje.
    czytaj więcej
  • Zapisy na obligacje Bestu zredukowane o 47 proc.

    30 października 2024
    Mimo kolejnego obniżenia marży i konkurencji ze strony rynku wtórnego, Best ponownie mógł liczyć na wysokie zainteresowanie ze strony inwestorów.
    czytaj więcej

Więcej wiadomości kategorii Komentarze