piątek, 26 kwietnia 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Run na skarbówki

msd | 30 kwietnia 2020
Od ubiegłego czwartku do środy wartość zarejestrowanych obligacji COI0424 wzrosła o 0,96 mld zł. Zapowiedź obniżenia oprocentowania obligacji oszczędnościowych podziałała mobilizująco na niezdecydowanych inwestorów.

Do 29 kwietnia wartość zarejestrowanych i sprzedawanych do 30 kwietnia czteroletnich obligacji oszczędnościowych wynosiła 1,62 mld zł, zatem przy nadzwyczajnej mobilizacji kupujących możliwe, że wartość sprzedaży tej serii przekroczy w kwietniu 2 mld zł, co byłoby wydarzeniem bezprecedensowym. Zaledwie w styczniu Ministerstwo Finansów zwiększyło wartość emisji czteroletnich obligacji z 1 mld zł do 2 mld zł (ostatecznie uplasowano 1,2 mld zł), teraz paść może kolejna bariera. Niestety, możliwe także, że obniżając kupony (oprocentowanie obligacji oszczędnościowych w pierwszym okresie odsetkowym spadnie o 1-1,3 pkt proc., a w przypadku obligacji antyinflacyjnych marża ponad inflację została obniżona o 0,5 pkt proc.), resort finansów skutecznie poskromi apetyty inwestorów w kolejnych miesiącach. Nie tylko dlatego, że część z nich mogła przenieść planowane zakupy obligacji z maja (lub kolejnych miesięcy) na kwiecień, gdy obowiązywało jeszcze stare, wyższe oprocentowanie, ale też dlatego, że nowe warunki po prostu przestały być atrakcyjne. 0,75 pkt proc. marży ponad inflację i to od drugiego roku inwestycji, nie gwarantuje, że inflację uda się w ogóle pokonać (jeśli przebije 3,2 proc., podatek od zysków pozbawi inwestorów realnej ochrony przed wzrostem cen), choć nadal są to warunki lepsze niż oferowane na lokatach bankowych.

Bank Gospodarstwa Krajowego i Polski Fundusz Rozwoju skutecznie uplasowały swoje emisje pozyskując łącznie 29,3 mld zł na walkę z gospodarczymi skutkami pandemii. Z tego 9 mld zł objął bank Pekao, a Narodowy Bank Polski kupił w środę z rynku wtórnego papiery za prawie 14 mld zł, czyli blisko połowę ratujących budżet emisji. Ponieważ banki są w tym czasie nadpłynne, a akcja kredytowa znacząco wyhamowała w ostatnich tygodniach i – wszystko na to wskazuje – nie rozwinie się nadmiernie w kolejnych miesiącach, zewsząd słychać głosy zadowolenia. Banki mają gdzie ulokować płynność, oprocentowanie jest atrakcyjne (obligacje BGK i PRR nie są zwolnione z podatku bankowego, ich oprocentowanie zawiera więc premię wobec analogicznych papierów skarbowych), a rząd nie musi podnosić deficytu z powodu tych emisji. Ponieważ na innych rynkach banki centralne także monetyzują – w ten czy inny sposób – dług rządowy, nie słychać też głosów sprzeciwu ze strony zagranicznych inwestorów. Bloomberg zwrócił uwagę, że w kwietniu aż 13 banków centralnych rynków wschodzących zaczęło skup obligacji skarbowych, a niektóre z nich robią to bez pośredników. Wydaje się to prostą drogą do osłabienia waluty, co jednak także może być dla budżetu korzystne – rewaluacja rezerw walutowych i złota może owocować sporym zyskiem NBP i jego wypłatą do budżetu. Rachunek za te operacje dostać mogą posiadacze kapitału w rodzimej walucie, ale czy tak się stanie – nie można przesądzić. Obligacje PFR i BGK kupowały też polskie banki kontrolowane przez zagranicznych udziałowców, więc póki co, wszystkie strony transakcji są zadowolone.

Na Catalyst dostrzec można odwilż. Odwagi inwestorom dostarcza zachowanie rynków akcji i jak dotąd bardzo ograniczony wpływ pandemii na wypłacalność emitentów. Płynność straciła tylko Kancelaria Medius, majowej serii obligacji nie spłaci też w terminie Vivid Games (chce ją spłacić w ratach). J.W. Construction też chce rozbicia spłaty na raty dwóch zapadających w tym roku serii, ale motywem jest tu chęć zabezpieczenia płynności, a nie walka o haust powietrza. W gruncie rzeczy, wszyscy robią to samo, tyle, że rozmawiając z bankami.

Więcej wiadomości o Skarb Państwa

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Stałokuponowe trzylatki wypierają obligacje antyinflacyjne

    23 kwietnia 2024
    Spadek inflacji, a z nią i kuponów od czteroletnich obligacji oszczędnościowych sprawił, że inwestorzy umorzyli już ponad 40 proc. papierów kupowanych na początku 2022 r. Ich miejsce zajmują prawdopodobnie trzyletnie obligacje o stałym oprocentowaniu.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Ostatnia linia obrony

    19 kwietnia 2024
    Nowe, lokalne szczyty rentowności obligacji skarbowych prezentują się niepokojąco, ale wciąż jeszcze mogą się okazać tylko korektą. Póki co, stopy zwrotu większości funduszy dłużnych pozostają dodatnie i przecena długu może być brana za okazję.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Triumf niewierzących

    12 kwietnia 2024
    Nie jest to codzienna sytuacja. W jednym czasie rentowność obligacji skarbowych spada, a metali szlachetnych zyskuje. W piątek obligacje odbijały, ale metale szlachetne nadal drożały. Triumfują inwestorzy od dawna dostrzegający wyższość aktywów materialnych nad pieniądzem fiducjarnym.
    czytaj więcej
  • Raport miesięczny DM NWAI (marzec 2024)

    12 kwietnia 2024
    W marcu obrót na Catalyst osiągnął 307,83 mln zł – poniżej 12-miesięcznej średniej (463,97 mln zł) i aż o 32,1 proc. mniej niż miesiąc wcześniej.
    czytaj więcej