czwartek, 25 kwietnia 2024

Newsroom

Rating GetBacku może przekonać innych

Emil Szweda, Obligacje.pl | 23 stycznia 2017
Od piątku GetBack może pochwalić się posiadaniem oceny ratingowej, co jest na naszym rynku wartością samą w sobie. Dotąd emitenci – także w przypadku ofert publicznych – nie wykorzystywali tej możliwości potwierdzenia wiarygodności kredytowej.

Uzyskana przez windykatora ocena to podwójne B z perspektywą stabilną nadana przez agencję Eurorating. O jedno B za mało, by rating wszedł na skalę inwestycyjną, ale wystarczająco dużo, by GetBack obsługiwał zobowiązania „w przeciętnych lub sprzyjających warunkach rynkowych”. W skali szkolnych ocen można opisać podwójne BB jako trójkę uzyskaną na specjalistycznym kierunku wyższej uczelni – niewiele brakuje (np. zmiana struktury finansowania na długoterminowe), by podnieść ocenę do potrójnego B, zaś sporo musiałoby się wydarzyć (np. długotrwałe pogorszenie gospodarcze), by ocena została obniżona.

Nie chodzi tu jednak tylko o samą ocenę, ale w ogóle o fakt jej uzyskania w przeddzień planowanej emisji publicznej. GetBack w październiku złożył prospekt w KNF i oczekuje na jego zatwierdzenie (jest w trakcie piątej rundy wymiany uwag z Komisją). Dotąd żaden z emitentów, którzy przygotowywali emisje publiczne nie wystąpił o nadanie oceny ratingowej w związku z planowanymi emisjami . Takie firmy jak Orlen, Getin Noble Bank, Alior Bank czy Bank Pocztowy przystępowały do emisji posiadając oceny ratingowe, ale ich uzyskanie nie było związane z emisją obligacji dla detalicznych inwestorów; Murapol przed rokiem uzyskał ocenę ratingową, także na poziomie BB od Eurorating, ale nie oferował później obligacji na podstawie prospektu.

Uzyskanie oceny ratingowej, której właściwym adresatem są inwestorzy indywidualni, jest działaniem o wartości na tyle istotnej, że zasługuje na poklask, bez względu na to, czy zmobilizuje innych emitentów do wystąpienia o podobna ocenę, czy pozostanie wołaniem na puszczy. Inwestorzy otrzymali przy tym nie tylko samą ocenę, ale także raport z badania – wystarczająco dużo materiału (a nie jest to lektura nużąca), by samodzielnie wyciągać wnioski dotyczące inwestycji.

Dotąd GetBack wprowadzał na Catalyst obligacje oprocentowane – średnio – na 5,85 proc., a więc płacił więcej niż Kruk (4,88 proc.) czy Best (5,03 proc.) w ostatnich emisjach publicznych wprowadzonych do notowań. Kruk i Best to najwięksi rywale GetBack na krajowym rynku wierzytelności (z Krukiem GetBack rywalizuje też w Rumunii), którzy realizują własne programy emisji obligacji. GetBack dzięki uzyskanej ocenie raczej nie odbierze im inwestorów, ale może zagrać na ambicjach. Skoro płaci więcej za obligacje, a uzyskał ocenę BB, być może emitenci niżej oprocentowanych papierów zdołaliby uzyskać oceny inwestycyjne?

Ponadto GetBack może udowodnić, że posiadanie oceny ratingowej przekłada się koszt pozyskania finansowania. Oszczędność rzędu 0,1 pkt proc. przy programie wartym 300 mln zł (taką wartość ma program emisji GetBack) oznaczałoby niższe koszty odsetkowe rzędu 300 tys. PLN rocznie – to prawdopodobnie wielokrotność kwoty, którą GetBack zapłacił za przeprowadzenie oceny ratingowej. Ten argument mógłby o wiele skuteczniej trafić do innych emitentów myślących o emisjach publicznych niż jakikolwiek inny związany z edukacyjną i misyjną działalnością spółek obecnych na rynku. 

Emisje GetBacku mogą więc stać się najbardziej elektryzującymi ofertami najbliższych miesięcy – ich wyniki będą istotne nie tylko dla samego emitenta, ale być może całego rynku ofert publicznych w Polsce.

Więcej wiadomości o Capitea S.A. (d. GetBack S.A.)

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Stałokuponowe trzylatki wypierają obligacje antyinflacyjne

    23 kwietnia 2024
    Spadek inflacji, a z nią i kuponów od czteroletnich obligacji oszczędnościowych sprawił, że inwestorzy umorzyli już ponad 40 proc. papierów kupowanych na początku 2022 r. Ich miejsce zajmują prawdopodobnie trzyletnie obligacje o stałym oprocentowaniu.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Ostatnia linia obrony

    19 kwietnia 2024
    Nowe, lokalne szczyty rentowności obligacji skarbowych prezentują się niepokojąco, ale wciąż jeszcze mogą się okazać tylko korektą. Póki co, stopy zwrotu większości funduszy dłużnych pozostają dodatnie i przecena długu może być brana za okazję.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Triumf niewierzących

    12 kwietnia 2024
    Nie jest to codzienna sytuacja. W jednym czasie rentowność obligacji skarbowych spada, a metali szlachetnych zyskuje. W piątek obligacje odbijały, ale metale szlachetne nadal drożały. Triumfują inwestorzy od dawna dostrzegający wyższość aktywów materialnych nad pieniądzem fiducjarnym.
    czytaj więcej
  • Raport miesięczny DM NWAI (marzec 2024)

    12 kwietnia 2024
    W marcu obrót na Catalyst osiągnął 307,83 mln zł – poniżej 12-miesięcznej średniej (463,97 mln zł) i aż o 32,1 proc. mniej niż miesiąc wcześniej.
    czytaj więcej