sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Sporo drobnych transakcji

Emil Szweda | 28 lutego 2012
Zainteresowanie inwestorów powoli zdobywa ostatni z debiutantów - Odratrans. Spadają za to wyceny obligacji Robygu. Liderem płynności pozostaje GPW, której obligacje trzymają wysoką cenę.

   We wtorek handlowano obligacjami 33 serii (wliczając w to cztery serie banków spółdzielczych), co nieznacznie przewyższa średnią dla Catalyst w segmencie papierów korporacyjnych. Ale transakcje były niewielkiego kalibru.

   Idąc od góry tabeli notowań, na pierwsze ciekawe transakcje napotkamy na literze B. Obrót papierami BBI Development, serią BBD0214, osiągnął najwyższy wolumen od października 2011 r. Ten największy wolumen to raptem 12 sztuk przy cenie 100,7 proc., ale i tak może świadczyć o wzrastającym zaufaniu do funduszu, po tym jak ten w terminie wykupił swoje obligacje w miniony czwartek i wyemitował nowe papiery za 13,5 mln zł. 

   Obligacje East Pictures - niedawnego debiutanta i emitenta pod wieloma względami ciekawych papierów - wciąż notowane są poniżej wartości nominalnej, ale właściwie już tylko symblicznie, bo dziś wycena wyniosła 99,99 proc.

   Coraz śmielej inwestorzy obracają obligacjami e-Kancelarii. Transakcje w przypadku tej spółki pojawiają się trzeci kolejny dzień (jest obecna na Catalyst od zeszłego wtorku), póki co, po cenie nominalnej. Również w przypadku Electusa można mówić o poprawiającej się płynności, choć w obu przypadkach mówimy o wolumenie rzędu 20-30 sztuk. 

   Jednym z najpłynniejszych papierów są wciąż obligacje GPW (dziś wartość obrotu przekroczyła 150 tys. zł), które w dodatku utrzymują wysoką cenę (dziś 101,19 proc.), mimo najniższego ze wszystkich obligacji korporacyjnych oprocentowania (pomijając BGK), które wynosi zaledwie 6,17 proc.  Przy dzisiejszej cenie ich rentowność do wykupu wynosi 5,87 proc. - mniej niż niejednej lokaty bankowej.

   Liderem obrotów (do godziny 16:30) - co zdarza mu się często w ostatnich dniach - był Mo-Bruk, a ściślej jego obligacje oprocentowane na 5 pkt proc. ponad WIBOR6M. Są to obligacje zabezpieczone i jako takie dość wysoko oprocentowane, lecz mimo to, ich wysoka płynność jest pewnego rodzaju ewenementem - przez cztery miesiące notowań właściciela zmieniło prawie 8 tys. z 50 tys. wyemitowanych papierów. Dziś obrót wyniósł 500 sztuk.

   Po informacji Miraculum o poprawie wyników w IV kwartale i o planach nowej emisji obligacji, której powodzenie zostało zagwarantowane przez inwestora finansowego, znalazł się inwestor gotów zainwestować 5 tys. zł w obligacje tego producenta kosmetyków. Pojedyncze transakcje w przypadku tych papierów zdarzają się regularnie, właściwie każdego dnia. Warto odnotować, że powoli ich cena pnie się w górę, dziś osiągnęła 100,72 proc. Miraculum to jedyna na Catalyst spółka, która wypłaca odsetki co miesiąc, a ich wysokość o 9 pkt proc. przekracza WIBOR1M. Ale też są i powody, dla których warunki są tak korzystne dla posiadaczy obligacji.

   Drugi dzień z rzędu przeprowadzane są transakcje obligacjami Odratrans, które zadebiutowały w ostatni czwartek. Jak często na Catalyst się zdarza, przez pierwsze dni obecności transakcje nie były zawierane, ale inwestorzy powoli przekonują się do papierów tej spółki. Są to obligacje zabezpieczone na majątku firmy (na barkach) i powinny być całkiem płynne biorąc pod uwagę, że wartość emisji osiągnęła 60 mln zł, zaś ich oprocentowanie na poziomie 4 pkt proc. ponad WIBOR6M może wydać się atrakcyjną lokatą kapitału np. komuś kto sprzedał znacznie niżej oprocentowane obligacje GPW.

   Na koniec warto wspomnieć o spadającej wycenie obligacj Robygu. Obligacje tego dewelopera (seria wygasająca w listopadzie 2013 r.) wyceniano na 102 proc. jeszcze trzy miesiące temu. Dziś zawierano transakcje po cenie 99 proc. Przyczyna jest prozaiczna - ich oprocentowanie wynosi 8,35 proc. (stałe) - na Catalyst można znaleźć papiery o atrakcyjniejszym kuponie.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze